Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Dominik Ł.:
Bartek Domagała:
[...]
Dla przyjemności to jest popcorn, dziewczyna i dobry film na DVD.
[...]

Yyyy.. wiesz może, gdzie wypożyczają takie zestawy? ;D

;)))))))))))))))
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Adam W.:
Krzysztof, naprawdę super wynik jak na tak krótki staż :) 'pokrako' ;)
szykuj się na połówkę na wiosnę :) śmiało możesz łamać 100 minut
Thx. Taki mam nieśmialy cel, ale wiem, że musiałbym wziąć się za siebie.
Ale już siedzi mi to w głowie, więc jest dobrze :]
triathlonista :), będziesz w Sierakowie?
Marcin Lipowski:
Agnieszka Siennicka:

o kurcze.. żartujesz?? Mogę Ci jedynie współczuć, że nie wiesz co bieganie dla czystej przyjemności.. i zapewniam Cię, iż takowe istnieje!!;)
dla przyjemności to się jeździ na rowerze. bieganie tylko dlatego że trzeba, choć i tak jest lepsze niż pływanie :P

konto usunięte

nie wiem jaki będę mieć czas na 10 km. dopiero rozpoczynam przygodę z bieganiem, trochę dla siebie a trochę dla mojego syna, który biega rewelacyjnie (za rewelacyjnie jak na swój wiek ) aby miał z kim trenować. Dopiero jestem na etapie 37 min biegu bez zatrzymywania, ja wysiadam młody by gnał dalej... Heh kupilam sobie pierwszy raz brzydkie sraczkowate buty do biegania. Generalnie niosą mnie same a ja biegnę i ćpam ćpam ćpam endorfiny ....za kilka tygodni dopiszę wam jaki mam czas na 10 km...

konto usunięte

Rok temu 39'17'' samodzielnie na Biegu Niepodległości. W tym roku z wózkiem do biegania równe 41 minut netto z postojem na włożenie smoczka. :)

Generalnie bieganie z wózkiem po asfaltowej równej drodze wcale nie jest trudniejsze. Gdybym się lepiej ustawił i nie był zmuszony wyprzedzać i manewrować przez cały dystans to myślę, że czas z roku 2011 był w zasięgu.
Bartek D.

Bartek D. analiza biznesowa,
audyt, IT

Jacek Rządca:
Rok temu 39'17'' samodzielnie na Biegu Niepodległości. W tym roku z wózkiem do biegania równe 41 minut netto z postojem na włożenie smoczka. :)

Generalnie bieganie z wózkiem po asfaltowej równej drodze wcale nie jest trudniejsze. Gdybym się lepiej ustawił i nie był zmuszony wyprzedzać i manewrować przez cały dystans to myślę, że czas z roku 2011 był w zasięgu.

A jak masz z górki to możesz nawet stanąć na wózek i zjechać sobie kawałeczek :-))
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Jacek Rządca:
Rok temu 39'17'' samodzielnie na Biegu Niepodległości. W tym roku z wózkiem do biegania równe 41 minut netto z postojem na włożenie smoczka. :)

wowww! gratulacje za ten wózek!

konto usunięte

Jacek Rządca:
Rok temu 39'17'' samodzielnie na Biegu Niepodległości. W tym roku z wózkiem do biegania równe 41 minut netto z postojem na włożenie smoczka. :)

Generalnie bieganie z wózkiem po asfaltowej równej drodze wcale nie jest trudniejsze. Gdybym się lepiej ustawił i nie był zmuszony wyprzedzać i manewrować przez cały dystans to myślę, że czas z roku 2011 był w zasięgu.


heh to by rozwiązało problem młodszego dziecka.

konto usunięte

ja 42:54, ale postawiłem sobie za cel poniżej 40 - wtedy będzie dobrze. Bieganie to dla mnie jedna z większych przyjemności, im bardziej się zmęczę tym bardziej zrelaksowany jestem.
Andrzej Pasiński

Andrzej Pasiński
Grafik/Animator/Game
Designer

W tym roku po raz pierwszy wystartowałem na jakiejś imprezie coby mieć pewność że tą dyszkę jestem w stanie zrobić. Trafiło na krakowski InterRun 2012 - udało się przebiec w 54min. A że bardziej zależało mi na samym przebiegnięciu dystansu to jakoś za mocno nie cisnąłem. Późnej było jeszcze 15km , plany na Maraton Warszawski i ... kontuzja z którą do tej pory walczę :(
Bartek D.

Bartek D. analiza biznesowa,
audyt, IT

Andrzej Pasiński:
W tym roku po raz pierwszy wystartowałem na jakiejś imprezie coby mieć pewność że tą dyszkę jestem w stanie zrobić. Trafiło na krakowski InterRun 2012 - udało się przebiec w 54min. A że bardziej zależało mi na samym przebiegnięciu dystansu to jakoś za mocno nie cisnąłem. Późnej było jeszcze 15km , plany na Maraton Warszawski i ... kontuzja z którą do tej pory walczę :(

Miałem dokładnie taką samą ścieżkę :-(

Cracovia Interrun - 56min, potem 15km w Niepołomicach i Jaworznie, festiwal biegowy w Krynicy, półmaratony na treningach a nawet plany na maraton pod koniec roku i ciach.. drobna aczkolwiek upierdliwa kontuzja.Bartek Domagała edytował(a) ten post dnia 13.11.12 o godzinie 18:21
Agnieszka Siennicka

Agnieszka Siennicka pedagog, SPOR-T


Dla przyjemności to jest popcorn, dziewczyna i dobry film na DVD. Reszta tylko dlatego, że trzeba ;-)


gdybym ja miała biegać dlatego że trzeba, to by mnie siłą z domu nie wyciągnęli ;)Agnieszka Siennicka edytował(a) ten post dnia 13.11.12 o godzinie 18:21
Agnieszka Siennicka

Agnieszka Siennicka pedagog, SPOR-T

Jędrzej Bukowski:
ja 42:54, ale postawiłem sobie za cel poniżej 40 - wtedy będzie dobrze. Bieganie to dla mnie jedna z większych przyjemności, im bardziej się zmęczę tym bardziej zrelaksowany jestem.

dokładnie!! im bardziej się przyłożę do treningu tym satysfakcja większa i jaaaka z tego tytułu radość:)) wyznaczanie sobie kolejnych celów i osiąganie ich też jest przecież przyjemne! sprawdzasz siebie, pokonujesz swoje własne granice, uwielbiam to;)
I jeszcze cholernie przyjemne jest bieganie w trudnych warunkach i mega długich dystansów:)
Oczywiście ja tu mówię o sobie, każdy lubi co innego;)
Ja też mam zapędy hedonistyczne...liczy się przede wszystkim przyjemność:))))...ale jestem też zdania, że ruszać się (biegać, pływać, podskakiwać...kto co woli) po prostu trzeba... tak jak myć zęby, odpowiednio się odżywiać, czy robić badania kontrolne. Takie niewielkie inwestycje w siebie po latach przynoszą zazwyczaj olbrzymie profity;)
Andrzej Pasiński

Andrzej Pasiński
Grafik/Animator/Game
Designer

Bartek Domagała:
Miałem dokładnie taką samą ścieżkę :-(

Cracovia Interrun - 56min, potem 15km w Niepołomicach i Jaworznie, festiwal biegowy w Krynicy, półmaratony na treningach a nawet plany na maraton pod koniec roku i ciach.. drobna aczkolwiek upierdliwa kontuzja.

No bardzo podobnie bo ja właśnie tą 15kę też w Niepołomnicach zrobiłem (trasa biegowa super , ale upal był niezły). Później w planach przed MW był półmaraton w Wadowicach, ale już wtedy było po bieganiu.
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Agnieszka Siennicka:
I jeszcze cholernie przyjemne jest bieganie w trudnych warunkach i mega długich dystansów:)
Oczywiście ja tu mówię o sobie, każdy lubi co innego;)

oj taaaaaaaaaaaak!! bieg katorżnika nasz za rok!
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Andrzej Pasiński:
W tym roku po raz pierwszy wystartowałem na jakiejś imprezie coby mieć pewność że tą dyszkę jestem w stanie zrobić. Trafiło na krakowski InterRun 2012 - udało się przebiec w 54min. A że bardziej zależało mi na samym przebiegnięciu dystansu to jakoś za mocno nie cisnąłem. Późnej było jeszcze 15km , plany na Maraton Warszawski i ... kontuzja z którą do tej pory walczę :(


Andrzej, co to za kontuzja, jeśli można wiedzieć? Maraton już dawno za nami, więc to coś Cię rzeczywiście trzyma bezlitośnie...
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Bartek Domagała:
Ja mam 51m 21s.

Pamietam jak zaczynałem biegać i przełamałem granicę 1h (nie mówiąc już o tym kiedy udało mi się w ogóle przebiec 10km bez przystanku) to cieszyłem się jak dziecko :-)

każdy sie cieszył, oj każdy ;)

konto usunięte

Biorąc pod uwagę, że wynik z mojego gps jest poniżej 50min, a oficjalny powyżej wyciągam średnią i mam aktualnie 50min na 10km zrobione w tą niedzielę. Nadal czuję i chcąc nie chcąc mimowolnie oszczędzam biodro, więc myślę, że mam zapas i za kilka miesięcy zamierzam zrobić 45.
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

ojjjj... tam czas i czas, czy to takie ważne????
a ja napisze, że mi sie dobrze biega 10 km po kabatach :)

Następna dyskusja:

bieg na czas


Wyślij zaproszenie do