Magda
Sanchez
Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...
Dariusz Koszałka:Pierwszym etapem każdej rozgrzewki
jest bieg a nie odwrotnie. Oczywiście zaczynamy od truchtu aż trucht po paru minutach ma przejść w normalny bieg.
Darku, ale jedna mała uwaga...Są osoby, które bieg docelowy traktują jako trucht, bo więcej po prostu nie są w stanie wycisnąć, gdyż automatem weszły by w strefę beztlenową, nie mówiąc już o tym, że sił by pewnie zabrakło. Także trzeba rozpatrywać indywidualnie i taka osoba jak wskazałam powyżej może zacząć powiedzmy od marszu ok. 10 minut, a potem przechodzi w trucht/bieg, zwał jak zwał, w każdym razie odpowiednio względem predyspozycji:)