konto usunięte

Przemysław Mrozik:
Miły materiał: "dlaczego biegać"

http://www.youtube.com/watch?v=jwVZDhdCAK4&feature=rel...

Cudowny filmik;-)))
Justyna G.

Justyna G. Prozess Manager
Kaufland Polska

Paulina Gonera:
Przemysław Mrozik:
Miły materiał: "dlaczego biegać"


Cudowny filmik;-)))


Każda forma biegu jest cudowna.
Mi się na początku wydawało, że bieg = samemu. W końcu znajomi powiedzieli mi o grupach "biegaj z nami" i bardzo się zdziwiłam, bo okazało się że towarzystwo nie gra roli.
Jak już złapiesz bakcyla to czy samemu, czy z innymi - wciąga :))

A zamiast zwykłych pogaduszek raz w tygodniu spotykam się z koleżanką, gdzie w ciągu godziny wymieniamy wszelkie nowości z minionego tygodnia. I trwa to tylko parę okrążeń w parku ;))

konto usunięte

Witam wszystkich biegaczy. Ja swoją przygodę z bieganiem zaczęłam niedawno, bo zaledwie miesiąc temu. Biegam około 2 km w ciągu 20 min. i czasami jest to dla mnie za mało. Muszę jednak wracać do domku do maleństwa.Pozdrawiam:)
Anna K.:
Biegam około 2 km w ciągu 20 min. i czasami jest to dla mnie za mało.

A skąd wiesz, że ten dystans to 2 km ? Pytam bo w ciągu 20 minut można spokojnie 2 km przejść :-). Pozdrawiam i trzymaj się biegania.

konto usunięte

To prawda. Można przejść. Moje bieganie to właściwie jest mieszanka biegu i szybkiego marszu, ponieważ mam problemy z astmą.Czuję jednak, że jest ze mną coraz lepiej. Poza tym robię sobie przerwę na rozciąganie. To dlatego zajmuje mi to tyle czasu. Zawstydziłaś mnie:) Czasem jak się dobrze rozgrzeję to brakuje mi następnych 2 kilometrów.
A odległość sprawdziłam tutaj: http://www.mapmyrun.com/createAnna K. edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 12:07
Aniu, ja się z tego nie naśmiewam, gdybyś zobaczyła moje początki biegania to dosłownie turlałabyś się ze śmiechu. Ja ledwo co dałam radę przebiec 100 no może 200 metrów, zasapana, czerwona jak burak i dysząca jak lokomotywa wracałam do domu.

konto usunięte

Niestety, ja też wiem coś o tym. Hi,hi:)

konto usunięte

Ania Dąbska:
Aniu, ja się z tego nie naśmiewam, gdybyś zobaczyła moje początki biegania to dosłownie turlałabyś się ze śmiechu. Ja ledwo co dałam radę przebiec 100 no może 200 metrów, zasapana, czerwona jak burak i dysząca jak lokomotywa wracałam do domu.

zaczynam dopiero bieganie i tak właśnie wyglądają moje początki, mam nadzieje, że niebawem się to zmieni :D
Bartłomiej Wiśniewski

Bartłomiej Wiśniewski Car Fleet and
Telecomunication
Manager

Renata Sapeta:
Ania Dąbska:
Aniu, ja się z tego nie naśmiewam, gdybyś zobaczyła moje początki biegania to dosłownie turlałabyś się ze śmiechu. Ja ledwo co dałam radę przebiec 100 no może 200 metrów, zasapana, czerwona jak burak i dysząca jak lokomotywa wracałam do domu.

zaczynam dopiero bieganie i tak właśnie wyglądają moje początki, mam nadzieje, że niebawem się to zmieni :D

Dziewczyny nie biegajcie tylko za dużo i za szybko.
Próbowałem zacząć bieganie dwa lata temu i ambitnie dwa miesiące biegałem co dziennie 10 km.
Po tym czasie polały mnie kolana i sobie odpuściłem.
W sierpniu 2008 spróbowałem ponownie, ale co drugi dzień - rewelacja.
Jestem zdania, że lepiej co drugi dzień dłużej nie co dziennie krócej.
Jednego dnia się męczysz,drugiego regenerujesz, a trzeciego idziesz biegać bo masz głód biegania - to coś pięknego.
Najgorzej iść biegać kiedy wiesz, że musisz, ale wcale nie chcesz.
To tylko czekam na relacje z Waszego biegania dziewczyny. Grunt to nie zniechęcać się i biegać dalej. Nie biegałam wg jakiegoś schematu, nawet nie nadawałam się na 5 minutowy bieg ciągły :-). Gdy tylko nie miałam sił, nie stawałam ale bieg zmieniałam w szybki marsz, po nabraniu siły znowu biegłam. Rozciągałam się dopiero po "całkowitym" bieganiu. Być może i to będzie dla Was sposób. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

konto usunięte

Serdecznie dziękuję za Wasze rady. Muszę się pochwalić, że udało mi się wyciągnąć do biegania moją kumpelę sąsiadkę. Teraz razem dyszymy po 2 km:)Ale jest suuuper!

konto usunięte

jesli mogę doradzić...konieczne fachowe buty, skarpetki a nawet wkładki- wtedy odpada problem bąbli, otarć itp. No i powierzchnia treningowa. las lub stadionowy tartan rekomenduję bo po częstym bieganiu na asfalcie stawy na pewno będą boleć...
Powodzenia
Aneta R.

Aneta R. POSZUKUJE PRACY

na poczatku trzeba poznać własną kondycje i robić dystanse które nie "zabiją" nas samych, a jedynie utwierdzą nas w postanowieniu o codziennym treningu... bieganie ma być czymś przyjemnym
Anna K.:
Muszę się pochwalić, że udało mi się wyciągnąć do biegania moją kumpelę sąsiadkę. Teraz razem dyszymy po 2 km:)Ale jest suuuper!

Zawsze w dwójkę raźniej, mnie się niestety nie udało nikogo namówić na wspólne bieganie, wszyscy zasłaniają się brakiem czasu, złą pogodą..............dlatego pocieszam się muzyką w uszach. Przyznam, że mam jednego fana :-), dziadek siedzi zawsze o tej samej porze na ławeczce i gdy się zbliżam wstaje i klaszcze :), niezły agent.

konto usunięte

Fajnie:)My zauważyłysmy dziadka, który biega rano. Biega to nawet za duzo powiedziane, on niemal drepcze w miejscu. Ale za to jest na sportowo ubrany i do tego bardzo kolorowo.No i ma sportowe podejście do życia:)Jego postawa daje mobilizację nam młodym.Diękuję wszystkim. Narazie biegamy po parku,połowę dystanu po chodniku i połowę po trawie.Dobranoc:)
Ewa A.

Ewa A. na moście

Jak dobrze, ze jestescie:) O euforii biegacza wiem, mowi sie o tym czesto, ale przeciez ona nie zjawia sie od razu, poczatki sa najczesciej okupione bolem i potem:), kiedys biegalam przez kilka miesiecy, jeszcze cos pamietam:) Od jutra zaczynam biegac, pewno na poczatku to bedzie raczej marszo niz bieg:), ale coz, zaczynam, a mowie o tym tu i teraz, by motywacje wesprzec:), aczkolwiek przyznam sie, ze juz duzo mobilizacyjnej sily dala mi lektura tego forum:)Pozdrawiam:)
Dariusz Koszałka

Dariusz Koszałka pianista,
wokalista,kompozytor
, autor tekstów

Conrad R.:
W twoim przypadku można pokusić się o potwierdzenie stwierdzenia "załóż buty i biegnij". Na początek wystarczy.

O czym pamiętać:

1. Jeżeli jesteś aktywną osobą to masz przewagę na tym etapie. Prosta rozgrzewka przed bieganiem na pewno nie zaszkodzi

I tu Panie kardynalny błąd. Pierwszym etapem każdej rozgrzewki jest bieg a nie odwrotnie. Oczywiście zaczynamy od truchtu aż trucht po paru minutach ma przejść w normalny bieg. Po skończonym biegu się rozciągamy gdy wszystko jest dogrzane. Inaczej łatwo o kontuzję. Jak chcesz naciągać mięsień na zimno.
Dariusz Koszałka

Dariusz Koszałka pianista,
wokalista,kompozytor
, autor tekstów

Miłosz S.:
jesli mogę doradzić...konieczne fachowe buty, skarpetki a nawet wkładki- wtedy odpada problem bąbli, otarć itp. No i powierzchnia treningowa. las lub stadionowy tartan rekomenduję bo po częstym bieganiu na asfalcie stawy na pewno będą boleć...
Powodzenia
Tartan też nie bardzo, poza tym, żeby był sens i nie zrobić sobie nic na początku musiałbyś biegać jedno kółko w prawo, drugie w lewo i tak np przez 5 km. Stadion tylko do tempówek. Broń boże takich porad.
Dariusz Koszałka

Dariusz Koszałka pianista,
wokalista,kompozytor
, autor tekstów

Bartłomiej Wiśniewski:
Renata Sapeta:
Ania Dąbska:
Aniu, ja się z tego nie naśmiewam, gdybyś zobaczyła moje początki biegania to dosłownie turlałabyś się ze śmiechu. Ja ledwo co dałam radę przebiec 100 no może 200 metrów, zasapana, czerwona jak burak i dysząca jak lokomotywa wracałam do domu.

zaczynam dopiero bieganie i tak właśnie wyglądają moje początki, mam nadzieje, że niebawem się to zmieni :D

Dziewczyny nie biegajcie tylko za dużo i za szybko.
Próbowałem zacząć bieganie dwa lata temu i ambitnie dwa miesiące biegałem co dziennie 10 km.
Po tym czasie polały mnie kolana i sobie odpuściłem.
W sierpniu 2008 spróbowałem ponownie, ale co drugi dzień - rewelacja.
Jestem zdania, że lepiej co drugi dzień dłużej nie co dziennie krócej.
Jednego dnia się męczysz,drugiego regenerujesz, a trzeciego idziesz biegać bo masz głód biegania - to coś pięknego.
Najgorzej iść biegać kiedy wiesz, że musisz, ale wcale nie chcesz.
Ja bym to trochę usystematyzował. Heile Gebreselasi kiedyś w wywiadzie mówił, że każdy jego następny trening jest wynikiem poprzedniego. Czyli jeżeli jednego dnia biegniesz dłużej to drugiego krócej i ew. wplatać różne elementy, gimn. przebieżki. itp.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

pierwsze koty za płoty ...
wybiegalam sie w pol godziny... jedna rundka w parku ...

Następna dyskusja:

Polar Loop + h7 nie ma zami...


Wyślij zaproszenie do