Witek Kurdziel

Witek Kurdziel MOCNYSKLEP.PL,
MOCNYTRENER.PL,
MOCNYBLOG.PL

no właśnie !!!?!??!
Tomasz P.

Tomasz P. Senior Brand Manager
- Marki Cin&Cin,
Dorato,
MichelAngel...

Endorfiny dokładnie (bo to cała grupa hormonów).

a odpowiadając na pytanie - po około 7km ale to zależy od osoby.
jak po 7 km, to u mnie nie ma wcale, bo biegam sobie po pół godzinki i robię 5-6 km...

ale jednak czasem mam wrażenie, że się pojawia, i to całkiem szybko. albo raczej: czasem jest, czasem nie ma niemal wcale :)
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Ooo Joasia tutaj. udowadniamy więc, że na "zieleninie" można biegać ;) Proponuję, gdy już będziesz gotowa, pobiec trochę dłużej. Ja czasem dopiero po godzinie, półtorej miewam stany wręcz euforyczne :D
można, owszem, hehe :))

dłużej nie bardzo mam czas. ale może sekret tej endorfiny tkwi w tym, że biegam po wczesniejszych ćwiczeniach siłowych - więc może tu tkwi sekret: chodzi o samą ilość ruchu (czas), a nie kilometry? :)
Witek Kurdziel

Witek Kurdziel MOCNYSKLEP.PL,
MOCNYTRENER.PL,
MOCNYBLOG.PL

no tak tym pytaniem chcialem nawiazac do czyjegos posta o z niczym nie porownywalna dawka endorfiny w czasie prysznica po zimowym bieganiu :)

otoz wczoraj po raz pierwszy od dawna zrobilem sobie rano lekki truchcik , niestety leżąc później w wannie i zastanawiajac sie czy pierwsze siadly mi pluca serce czy kregoslup i walczac z odruchem wymiotnym przyszlo mi wlasnie do glowy pytanie z tematu :)
Bartłomiej Monczyński

Bartłomiej Monczyński Inżynier budownictwa

Nie wiem czy to endorfiny czy nie, ale radość z wyjścia na przebieżkę po ponaddwutygodniowej przerwie: ogromna i bezcenna:DBartłomiej Monczyński edytował(a) ten post dnia 06.02.10 o godzinie 22:33

konto usunięte

Bartłomiej Monczyński:
Nie wiem czy to endorfiny czy nie, ale radość z wyjścia na przebieżkę po ponaddwutygodniowej przerwie: ogromna i bezcenna:DBartłomiej Monczyński edytował(a) ten post dnia 06.02.10 o godzinie 22:33

Ja się opuściłem/ zapuściłem na 3 miesiące. Ale od razu czuję tego bluesa:)

konto usunięte

Joanna Popińska:
można, owszem, hehe :))

dłużej nie bardzo mam czas. ale może sekret tej endorfiny tkwi w tym, że biegam po wczesniejszych ćwiczeniach siłowych - więc może tu tkwi sekret: chodzi o samą ilość ruchu (czas), a nie kilometry? :)
Wydaje mi się że właśnie ilość ruchu ma tu znaczenie i nie ma konkretnego przeliczenia bo u każdej osoby ujawnia się inaczej i w różnym czasie:)

konto usunięte

proponuję tabliczkę czekolady :)
Rafał Dajczer

Rafał Dajczer Radca prawny

od 41 km i po maratonie na 2 -3 h endorfina na pewno się wydziela, za to później senność niezmierna...

Następna dyskusja:

gdzie biegacie


Wyślij zaproszenie do