W kwesti schodzących paznokci [osobiście doświadczyłem tego 6 razy;/ ] nie ma złotego środka dla wszystkich biegaczy, ba! co nie którzy twierdzą [w tym też ja] że co niektóre stopy, palce mają taką budowę, że paznokcie tak czy siak będą schodziły raz na jakiś czas szczególnie dotyczy tu dłuższych biegów tzn. 20+ [nie wspominając już o ultrabiegach gdzie schodzące paznookcie są normą] oraz długotrwałych zbiegów podczas których palce uderzają o wew część buta tworząc setki mikro urazów co w konsekwencji powoduje zebranie się wody pod płytką paznokcia, następnie ogromny ból, który możemy zlikwidować 'spuszczając' płyn spod paznokcia.Czas zejścia paznokcia i powrót nówki zajmuje u mnie ok 6 miesięcy. Sądzę, że w znaczący sposób można ograniczyć powstawanie fioletowych palców poprzez:
- dobór obuwia w odpowiednim rozmiarze [wymagana jest przestrzen do końca buta jak i nad samymi palcami]
- dobór odpowiednij skarpetek, niedbałe nałożenie skarpety [paznokcie moga schodzić także jeśli szew skarpetki trafi nad palce!]
- dobór odpowiednij techniki wiązania obuwia
- częste obcinanie paznokci
pozdrawiam domowych chirurgów ;)
Szymon D. edytował(a) ten post dnia 29.01.13 o godzinie 16:54