GoldenLine
Zaloguj się
Karolina O.

Karolina O. Experienced
Airfreight
Operations Manager

ja dostałam ostatnio:

Maraton. Trening metodą Gallowaya

zobaczymy :)
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Gdy wieje wiatr
zmian, jedni szukają
schronienia, inni
bu...

Niezły wynik

http://natemat.pl/87323,para-60-latkow-codziennie-w-20...
Link do wypowiedziLink
Michal Mazik

Michal Mazik Dziennikarz branżowy
- ogrodnictwo,
leśnictwo, przyroda

Wielu ludzi zaczyna biegać po trzydziestce, a nawet później, ponieważ jest to jeden z niewielu sportów, w którym wraz z wiekiem osiąga się coraz lepsze wyniki, a nawet poziom mistrzowski.

http://facetpo40.pl/rusz-sie/bieganie-sport-bez-ograni... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 03.01.2014 o godzinie 22:25 z tematu "Bieganie - sport bez ograniczeń wiekowych"
Link do wypowiedziLink
Michal Mazik

Michal Mazik Dziennikarz branżowy
- ogrodnictwo,
leśnictwo, przyroda

Maraton to 42 kilometry totalnej udręki — przedziwne połączenie wycieńczenia i ekstazy. Przy odpowiedniej wiedzy i determinacji wystarczy kilka miesięcy treningu, aby wziąć udział w maratonie, który będzie dla ciebie inspirującym i budującym doświadczeniem.

http://facetpo40.pl/rusz-sie/jak-przygotowac-sie-do-ma... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 03.01.2014 o godzinie 22:26 z tematu "Jak przygotować się do maratonu?"
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Michal M.:
Maraton to 42 kilometry totalnej udręki — przedziwne połączenie wycieńczenia i ekstazy.

Bzdury Waść piszesz!!! Pomyśl proszę 2 razy zanim znowu zaczniesz rozpowszechniać te idiotycznie uproszczenia i nieprawdziwe stereotypy.

Może tak to wygląda dla kompletnie nieprzygotowanych. Nie wiem. Nigdy nie wystartowałem w maratonie bez przygotowania. Ale dla takich to nawet 3km mogą być "drogą przez mękę". Jaki jest procent ewidentnie nieprzygotowanych uczestników w stosunku do ogółu startujących? Sadzę, że jednak znikomy.

Dla biegaczy startujących świadomie i po przygotowaniu - a sądzę, że to jednak większość ogółu startujących - maraton to radosne święto składające się zazwyczaj z: 30-32km normalnego, spokojnego biegu we w miarę komfortowym tempie + 10-12km ścigania się i/lub męki. Wycięczenie, ekstaza pojawiają się w okolicy finiszu i po, ale to jest ostatnie 10-20% biegu a nie cały bieg.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.01.14 o godzinie 10:05
Link do wypowiedziLink
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Wojtek, Michał zacytował fragment art. niejakiego Jacka Gila, nie ujął tego w cudzysłów, stąd nieporozumienie, tak myślę. Dał wszakże odnośnik do tegoż artykułu. Może niech Michał wypowie się w swoim imieniu?

Czy maraton jest mordęgą? Nie. Jest ciężki, szczególnie przy trudnych warunkach ( pogoda, teren), ale nikt nikogo na siłę nie uszczęśliwia. Kocham biegać maratony, w 2013 r przebiegłam ich 7, w tym 2 ultra. Mam 59 lat ( i pół), biegam od lat 3. Tak, apetyt rośnie w miarę jedzenia, w tym roku w planie ultra górskie, ale czekam na te biegi niecierpliwie. Są wyzwaniem, są ciężkie, ale mordęga? W imię czego? Dla mnie to wyzwanie i przyjemność, dla większości z nas myślę że też.

A do poczytania.
W ostatnim numerze VIVA jest wywiad z Barbarą Włoch- Wiszniowską, moją sąsiadką , mieszkającą prawie vis a vis mnie. To między innymi ona była inspiracją mojego biegania.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.01.14 o godzinie 10:30
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Dla mnie to bez różnicy czy to Gil czy Iksiński, czy w cudzysłowiu czy bez. Zdanie, do którego się odnoszę traktuję literalnie bo, będąc pozbawionym zdolności telepatycznych, inaczej nie potrafię. I zdanie to w moim odczuciu niesie bzdurny, kompletnie nieprawdziwy przekaz.
Link do wypowiedziLink
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Wojciech W.:
Dla mnie to bez różnicy czy to Gil czy Iksiński, czy w cudzysłowiu czy bez. Zdanie, do którego się odnoszę traktuję literalnie bo, będąc pozbawionym zdolności telepatycznych, inaczej nie potrafię. I zdanie to w moim odczuciu niesie bzdurny, kompletnie nieprawdziwy przekaz.
Tu pełna zgoda.
Link do wypowiedziLink
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Karolina K.:
ja dostałam ostatnio:

Maraton. Trening metodą Gallowaya

zobaczymy :)

z tego co pamiętam Galloway ma mocno niestandardowe podejście do przygotowania do maratonu i chyba niewielu trenerów na świecie je podziela ;-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.01.14 o godzinie 20:38
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Dariusz A.:
Karolina K.:
ja dostałam ostatnio:

Maraton. Trening metodą Gallowaya

zobaczymy :)

z tego co pamiętam Galloway ma mocno niestandardowe podejście do przygotowania do maratonu i chyba niewielu trenerów na świecie je podziela ;-)

Masz sporo racji. Profesjonalni trenerzy przygotowujący zawodników do ścigania się raczej nie sięgną po Galloway'a. To jest raczej program w stylu "każdy może (jakoś) ukończyć maraton". I przy takich założeniach ma wiele pozytywów bo pomaga upowszechniać nasz sport, czyni go dostępniejszym i łatwiejszym dla początkujących. W końcu nie każdy biega po to żeby wygrywać z innymi.
Link do wypowiedziLink
Michal Mazik

Michal Mazik Dziennikarz branżowy
- ogrodnictwo,
leśnictwo, przyroda

Tak, mój błąd
Tekst zacytowany.

Natomiast dla mnie osobiście wystarczą 4-6km dystanse.
Nad bieganie przekładam tenis, kajaki i chodzenie po górach:)
Link do wypowiedziLink
Mariusz T.

Mariusz T. Dać radę kiedy inni
nie dają

Michal M.:
Tak, mój błąd
Tekst zacytowany.

Natomiast dla mnie osobiście wystarczą 4-6km dystanse.
Nad bieganie przekładam tenis, kajaki i chodzenie po górach:)

Moja mama na ten przykład,świetnie tort przekładała...a Tuwim,mistrzowsko Puszkina ;)
Link do wypowiedziLink
Michal Mazik

Michal Mazik Dziennikarz branżowy
- ogrodnictwo,
leśnictwo, przyroda

Mariusz T.:
Michal M.:
Tak, mój błąd
Tekst zacytowany.

Natomiast dla mnie osobiście wystarczą 4-6km dystanse.
Nad bieganie przekładam tenis, kajaki i chodzenie po górach:)

Moja mama na ten przykład,świetnie tort przekładała...a Tuwim,mistrzowsko Puszkina ;)

Dobry przykład, że człowiek próbując wytłumaczyć, tylko dalej pogrąża się:)
Link do wypowiedziLink
Mariusz T.

Mariusz T. Dać radę kiedy inni
nie dają

Michal M.:
Mariusz T.:
Michal M.:
Tak, mój błąd
Tekst zacytowany.

Natomiast dla mnie osobiście wystarczą 4-6km dystanse.
Nad bieganie przekładam tenis, kajaki i chodzenie po górach:)

Moja mama na ten przykład,świetnie tort przekładała...a Tuwim,mistrzowsko Puszkina ;)

Dobry przykład, że człowiek próbując wytłumaczyć, tylko dalej pogrąża się:)

Zapomnij o tym.
Właściwie to muszę Ci podziękować ;)
Przypomniałeś mi swoim przejęzyczeniem,co było dla mnie ważne i piękne...gdy byłem młodym człowiekiem :)
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Luzik Panowie. Lapsusy się zdarzają. Każdemu. Ważne, że wyjaśnione i pozamiatane :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

http://www.runners-world.pl/forum/index.php?/blog/281/... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 07.01.2014 o godzinie 19:36 z tematu "Zapraszam do czytania bloga"
Link do wypowiedziLink
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

http://42kilometry.blogspot.com/2014/01/slubny-smoking...
Link do wypowiedziLink
Robert Zakrzewski

Robert Zakrzewski free *

http://www.rp.pl/artykul/1077244.html
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Takie coś napisałem, a że chwalą, to dzielę się z Wami, aa polecam komentarz Macieja - genialne uzupełnienie mojego postu:
http://www.piotrfit.pl/2014/01/11/bieganietonietylkobi...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Trening treningiem... ale chyba każdy biegacz powinien dbać również o to co je na co dzień. Gorąco polecam lekturę "Zamień chemię na jedzenie"... bo czy wiedzieliście, że również rodzynki (polecane jako substytut słodyczy) mogą być pełne chemii?

http://przemekimaraton.pl/ksiazki/julita-bator-zamien-...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Zycie w korporacji-Raj na z...


Wyślij zaproszenie do
Anuluj