Mariusz R.

Mariusz R. Główny Specjalista
ds. Współpracy
Międzyoperatorskiej

to już chyba zależy od tego jak leży tzn. od punktu widzenia ;)
Sylwia Z.:
zaraz zaraz a ktore to jest przyjemne a które pożyteczne?
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

A ile czasu zajmuje Wam powrót do formy po przerwie?
Nie biegałem 1,5 miesiąca, w trakcie przerwy antybiotyk, jestem załamany obecną formą. Nie czuję specjalnie zmęczenia, ale prędkości polecały na łeb, na szyję. Jakbym pierwszy raz wyszedł biegać.
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Dariusz A.:
A ile czasu zajmuje Wam powrót do formy po przerwie?
Nie biegałem 1,5 miesiąca, w trakcie przerwy antybiotyk, jestem załamany obecną formą. Nie czuję specjalnie zmęczenia, ale prędkości polecały na łeb, na szyję. Jakbym pierwszy raz wyszedł biegać.

Kilka tygodni i wrócisz do formy. Też wróciłem właśnie po przerwie i słabszą kondycją absolutnie się nie przejmuję. Cieszę się, że biegam :)
Arkadiusz Siczek

Arkadiusz Siczek Właściciel,
ASKomputer.pl

Wiem, łatwa wymówka, ale jest zimno :D
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

dokładnie, też bym się nie przejmował słabą formą - ja również miałame sporą przerwę spowodowaną chorobą i puls mam mego wysoki jak biegnę (nawet w biegu górskim Falenica 2013 osiągnąłem swoje HRmax (swoją drogą to chyba tętno max mam jednak trochę wyższe niż zakładałem wcześniej).

konto usunięte

Wracam do biegania po miesięcznej przerwie. W dniu wczorajszym po przebiegnięciu 8 km, czułem się jakbym przebiegł maraton (którego jeszcze w życiu nie skończyłem) - fizycznie wyczerpany, ale psychicznie wzniosłem się ponad wyżyny. Wniosek? Nie przejmuj się, kondycja wróci, a teraz korzystaj z frajdy jaką daje samo bieganie. ;)
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Piotr Ciuk:
dokładnie, też bym się nie przejmował słabą formą - ja również miałame sporą przerwę spowodowaną chorobą i puls mam mego wysoki jak biegnę (nawet w biegu górskim Falenica 2013 osiągnąłem swoje HRmax

Piotrek, tak z ciekawości, ile 'wycisnąłeś'?
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Piotr Ciuk:
dokładnie, też bym się nie przejmował słabą formą - ja również miałame sporą przerwę spowodowaną chorobą i puls mam mego wysoki jak biegnę (nawet w biegu górskim Falenica 2013 osiągnąłem swoje HRmax (swoją drogą to chyba tętno max mam jednak trochę wyższe niż zakładałem wcześniej).

No właśnie ten puls, wrrrr. Wczoraj przebiegłem 12km, nie czułem zmęczenia, mogłem biec dalej, ale prędkość przy założonym pulsie to jakaś tragedia.
Ale frajda z biegania w głębokim śniegu, w ciemnym lesie z czołówką na głowie, nieziemska :DDariusz A. edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 11:03
Wojciech P.

Wojciech P. finansista, menedżer

nie biegam bo jestem po grypie i mam antybiotyk/a chętnie bym teraz pobiegał:)
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Dariusz A.:
Piotr Ciuk:
dokładnie, też bym się nie przejmował słabą formą - ja również miałame sporą przerwę spowodowaną chorobą i puls mam mego wysoki jak biegnę (nawet w biegu górskim Falenica 2013 osiągnąłem swoje HRmax (swoją drogą to chyba tętno max mam jednak trochę wyższe niż zakładałem wcześniej).

No właśnie ten puls, wrrrr. Wczoraj przebiegłem 12km, nie czułem zmęczenia, mogłem biec dalej, ale prędkość przy założonym pulsie to jakaś tragedia.
Ale frajda z biegania w głębokim śniegu, w ciemnym lesie z czołówką na głowie, nieziemska :D
Darek, w głębokim śniegu nie pobiegniesz szybko, na dodatek w lesie o zmroku; a nawet nie próbuj, ja próbowałam i rozłożyłam sie po raz drugi. Powoli, powoli, na krótszych odcinkach ale systematycznie. Powodzenia i zazdroszczę, ja dopiero za jakiś czas gdy zatoki odpuszczą.
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Hanna Sypniewska:
Darek, w głębokim śniegu nie pobiegniesz szybko, na dodatek w lesie o zmroku; a nawet nie próbuj, ja próbowałam i rozłożyłam sie po raz drugi. Powoli, powoli, na krótszych odcinkach ale systematycznie. Powodzenia i zazdroszczę, ja dopiero za jakiś czas gdy zatoki odpuszczą.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i biegania :-)
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

Magda K.:

Piotrek, tak z ciekawości, ile 'wycisnąłeś'?
zawsze zakładalem, że HRmax mam 195. Na tamtych zawodach wycisnąłem 193 a nie mdlałem jeszcze (choć byłem mega zmęcznony). Kiedyś fizjoterapeuta powiedzia mi, że do HRmax osiągniętewgo na testach czy zawodach powinienem dodać jeszcze 10 bo organizm ludzki spokojnie może więcej niż nam się wydaje.
W związku z tym od 2 tyg. bazuję na HRmax 200 ;-)))).
Piotr Ciuk

Piotr Ciuk Engagement Manager -
sektor publiczny,
Fujitsu
Technology...

Hanna Sypniewska:
Powodzenia i zazdroszczę, ja
dopiero za jakiś czas gdy zatoki odpuszczą.
Na zatoki Sinupret podobno jest dobry - jak nie pomoże to chyba pozostają antybiotyki.
U mnie nie pomógł i musiałałem wziąć antybiotyk.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Piotr Ciuk:
Magda K.:

Piotrek, tak z ciekawości, ile 'wycisnąłeś'?
zawsze zakładalem, że HRmax mam 195. Na tamtych zawodach wycisnąłem 193 a nie mdlałem jeszcze (choć byłem mega zmęcznony). Kiedyś fizjoterapeuta powiedzia mi, że do HRmax osiągniętewgo na testach czy zawodach powinienem dodać jeszcze 10 bo organizm ludzki spokojnie może więcej niż nam się wydaje.
W związku z tym od 2 tyg. bazuję na HRmax 200 ;-)))).

A nie boisz się, że to może ciut za dużo, że pomijając zmęczenie ogólne co jest normalne, obciążasz zbyt mocno mięsień sercowy?
Od lat można się spotkać z tak różnymi teoriami w temacie, że ja w którymś momencie zaczęłam sama głupieć.
Regularnie biegam z pulsometrem, ale im 'dalej w las', tym bardziej mnie to urządzenie stresuje.
Mam na myśli fakt, że dość szybko wpadam w tzw. beztlen czy inaczej III zakres i mimo, że odczuwam, iż mogłabym pocisnąć jeszcze kawałek w tempie, automatycznie zwalniam lub przechodzę na 1-1,5 do marszu w celu uspokojenia pracy serca.
Tak czy inaczej liczy się regularność i logiczne jest, że w miarę upływu czasu ów wysiłek będzie się charakteryzował poprawą parametrów wydolnościowych gdzie w tym samym czasie będę mogła w stanie zrobić dłuższy kilometraż, bądź zostać przy tej samej jednostce, ale biec równo, szybko i bez zbędnego postoju.
Tak więc zastanawiam się której opcji się trzymać, bo może niepotrzebnie się w jakiś sposób ograniczam i pieszczę ze sobą?
Jednym z powodów np. dlaczego jeszcze nie pora, aby biegać w grupie jest fakt, że głupio by mi było się słowem nie odezwać do ludzi, a prawda jest taka, że każde wypowiedziane zdanie powoduje, iż łapię nieregularny oddech, puls automatem wzrasta, a ja się znowu stresuję i takie koło zamknięte...
Sorry, że tak się rozpisałam w tym wątku akurat, ale żeby nie dublować, pozwoliłam sobie na kontynuację wypowiedzi Piotra.
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Magda, przy biegach długodystansowych znakomita większość treningu to 1sza strefa. Tego treningu beztlenowego jest tyle co kot napłakał.
A jak za szybko wchodzisz w beztlen to właśnie powinnaś trenować dłuższe spokojne biegi w pierwszym zakresie. Tak więc nie chodzi o pieszczenie się, ale o rozsądny trening. Slow down ;-)Dariusz A. edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 15:59
moja rada: pobiegaj kilka razy bez pulsometru. czucie ciała masz, zmęczenie też wyczujesz. Sugerowanie się cyferkami nie zawsze jest pomocne/potrzebne
Biegaj tak, żeby czuć przyjemność. Te cyferki to tylko "coś ok... prawdy"
HRmax to jedno, a przemęczenie serca to coś dużo, dużo dalej, więc bez stresu.
Wyrzuć pulsometr na chwilę i rozkoszuj się biegiem. Krzywdy sobie nie zrobisz ;-)
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Moim zdaniem bieganie zimą z pulsometrem nie ma sensu. Śnieg i warunki i tak zawyżają puls, a gdy budujemy bazę tlenową (zwykle to jest właśnie zima) to sami najlepiej czujemy, kiedy jest za szybko. Więc popieram w 100% Roberta.
Stella S.

Stella S. 25 lat pracy jako
Kierownik Dz.Adm z
p.o. Sekretarki

Robert Zakrzewski:
Karą będzie jak nie pobiegniesz!!!
A ty biegasz??? ja codziennie do pracy - dobrze, ze mam blisko hi
Stella S.:
Robert Zakrzewski:
Karą będzie jak nie pobiegniesz!!!
A ty biegasz??? ja codziennie do pracy - dobrze, ze mam blisko hi

Trochę biegam ;)
nie do pracy, bo mam blisko, ale po pracy to już tak ...
Elwira Mach

Elwira Mach poszukuje spokoju

Po prawie półrocznej przerwie potruchtałam sobie, bo trudno to biegiem nazwać :)

Następna dyskusja:

Jeszcze nie gotowy do Polma...


Wyślij zaproszenie do