Malvina
P.
Pisać, biegać i
wyciskać. Jak
cytrynę!
- 1
- 2
Krzysztof
Wierzbicki
montażysta, reżyser,
operator obrazu
Wojciech W. IT Executive
Mnie śmierdzi tak bardzo, że aż mdli. Nie mam żadnych wątpliwości, że relacja price2performance jest skrajnie zaburzona w przypadkach, w których marketingowcy, PR'owcy i/lub handlarze postanowili wykorzystać i skomercjalizować osiągnęcia pasjonatów. Ale nie wszystko śmierdzi. Jest cześć, która warta jest uwagi (patrz punkt 1 poniżej). Dalej skupię się jednak raczej na tym co mnie śmierdzi.
Na własne potrzeby i w miarę możliwości staram się oddzielić:
1) interesującą materię (merytoryka, teoria, badania, koncepcje, dyskusje fachowców/pasjonatów)
Staram się to śledzić, analizować odnosząc do własnych doświadczeń, ostrożnie (i raczej przy okazji) sprawdzać na sobie, budować własny osąd i implementować z tego tyle ile uznam za przydatne.
od
2) "śmierdzącej" otoczki (aktywności pozamerytoryczne tj. moda, komercyjne jej wykorzystanie, marketing produktowy)
Staram się to omijać szerokim łukiem. Próbuję (z niezłym skutkiem) wyłączyć/znieczulić swoją percepcję tak żeby w ogóle pomijać (nie widzieć) wszelkiego rodzaju marketingu/PR. A jeśli się coś jednak przebije przez ten mój "firewall" i poddam ten materiał analizie to z reguły okazuje się, że jego jakość jest marna. Moja reakcja jest wtedy bliska alergicznej, a efekt odwrotny do intencji autorów - nie kupuję. W zdecydowanej większości przypadków tę "twórczość" odbieram jako przejaw skrajnego ubóstwa intelektualnego autorów. Wolę taką interpratację bo druga (autorzy są wykształceni, inteligentni, kreatywni i świadomi) i trzecia (autorzy są leniwi do bólu) są jeszcze gorsze. W 2 interpretacji autorzy zakładają, że mają do czynienia z debilami i celowo dostosowują swoją "twórczość" (reklama/marketing/PR) do poziomu "zjadliwego" dla odbiorcy. I wtedy ich "twórczość" musiałbym odbierać jako próbę niedocenienia, obrażenia mojej inteligencji. Szczęśliwie zawodowe doświadczenia pozwoliły mi zrozumieć, że statystyka jest przeciw mnie i po prostu nie jestem "w grupie targetowej". I te same zawodowe doświadczenia pozwoliły mi zweryfikować moją opinię o martketingowcach/PR'owcach/handlarzach. Wszystkie wariacje występują. Najczęściej (są pozytywne wyjątki) jest to ubóstwo intelektualne połączone z tanim cwaniactwem, skrajnym lenistwem i korporacyjnym konformizmem. Samo życie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.05.13 o godzinie 10:40
konto usunięte
Marcin
S.
Konsultant /
Menedżer /
Freelancer
Wojciech W.:
Na własne potrzeby i w miarę możliwości staram się oddzielić:
1) interesującą materię (merytoryka, teoria, badania, koncepcje, dyskusje fachowców/pasjonatów)
od
2) "śmierdzącej" otoczki (aktywności pozamerytoryczne tj. moda, komercyjne jej wykorzystanie, marketing produktowy)
Staram się mieć dokładnie tako samo podejście.
W przypadku "biegania naturalnego" uważam, że mamy zarówno śmierdzącą otoczkę (wysokie ceny, ofensywa marketingowa, masę bullshitu i pseudoteorii) jak i ciekawą merytorykę (nie potrafię już biegać inaczej niż "naturalnie", mam dużo mniej problemów z kontuzjami, biegam szybciej).
Olga W. .
Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja
Róża Z.:
FiveFingers'y w wersji hipertotalnatural ;)
czy tylko ja pomyślałam o Shire i hobbitach ?
Arkadiusz
S.
Think training's
hard? Try losing.
Sylwia Z.:Za mało sierści na palcach ;P
Róża Z.:
FiveFingers'y w wersji hipertotalnatural ;)
czy tylko ja pomyślałam o Shire i hobbitach ?
Natalia
Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...
Za to Krasnoludy, to "prawdziwi sprinterzy, zabójczy na krótkich dystansach":)Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.05.13 o godzinie 11:36
Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja
Sylwia Z.:no, szczególnie takie po przejściach...z mięciutkimi pęcherzami, świeżym różowiótkim mięskiem i bakłażanowymi pazurkami ;)
generalnie stopy są sympatyczne, takie fikuśne i niesforne ;)))
Wojciech W. IT Executive
Róża Z.:
Sylwia Z.:no, szczególnie takie po przejściach...z mięciutkimi pęcherzami, świeżym różowiótkim mięskiem i bakłażanowymi pazurkami ;)
generalnie stopy są sympatyczne, takie fikuśne i niesforne ;)))
Oj kusisz tak, że przez chwilę miałem ochotę odgrzebać kilkuminutowy film z domowej "operacji chirurgicznej" po moim pierwszym maratonie. Ale uznałem, że jest zbyt krwawy ;)
Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja
Róża Z.:
Sylwia Z.:no, szczególnie takie po przejściach...z mięciutkimi pęcherzami, świeżym różowiótkim mięskiem i bakłażanowymi pazurkami ;)
generalnie stopy są sympatyczne, takie fikuśne i niesforne ;)))
współczuje Ci stóp Różo, moje są jak z żurnala mimo biegania :PTen post został edytowany przez Autora dnia 22.05.13 o godzinie 07:37
Sylwia Z.:Och, to na szczęście nie był opis racic mych. Zapewne daaaleko im do doskonałości stóp Twoich, ale nie narzekam ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.05.13 o godzinie 08:09
współczuje Ci stóp Różo, moje są jak z żurnala mimo biegania :P
Wojciech W.:
Oj kusisz tak, że przez chwilę miałem ochotę odgrzebać kilkuminutowy film z domowej "operacji chirurgicznej" po moim pierwszym maratonie. Ale uznałem, że jest zbyt krwawy ;)Dawaj!
Uwielbiam dobre trillery ;)
Joasia
L.
Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej
Mam nadzieję, że nie będzie ich zbyt wiele w tym sezonie...
Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja
Róża Z.:
Sylwia Z.:Och, to na szczęście nie był opis racic mych. Zapewne daaaleko im do doskonałości stóp Twoich, ale nie narzekam ;)
współczuje Ci stóp Różo, moje są jak z żurnala mimo biegania :P
zaiste, stópki swoje bardzo lubię w odróżnieniu od całej reszty kończyn :D
Arkadiusz
S.
Think training's
hard? Try losing.
Sylwia Z.:Mała stopa jak u księżniczki?
Róża Z.:
Sylwia Z.:Och, to na szczęście nie był opis racic mych. Zapewne daaaleko im do doskonałości stóp Twoich, ale nie narzekam ;)
współczuje Ci stóp Różo, moje są jak z żurnala mimo biegania :P
zaiste, stópki swoje bardzo lubię w odróżnieniu od całej reszty kończyn :D
Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja
- 1
- 2
Podobne tematy
-
Praca » piszę pracę na temat etyki przy przeprowadzaniu... -
-
Transport & Logistyka » Prośba o burzę mózgów.. -
-
Siemianowice Śląskie » Czekam na opinie o KAROL KOZIEŁ i jego usługi... -
-
freelancerzy IT » Czekam na przelew -
-
Reklama, marketing, marka » Czekam na opinie i sugestie... -
-
Kredyt mieszkaniowy i... » Kredyt w CHF - w jakim banku? czekam na oferty? -
-
Praca grupowa » A GDY SZUKASZ MANAGER'A SPRZEDAŻY Z KRWI I KOŚĆI (z... -
-
MAKIJAŻ » Studium Dziewulskich Warszawa. Czekam Na Twoją opinię. -
-
WSPÓŁPRACA W BANKOWOŚCI » sprzedam konta,lokaty - czekam na propozycje -
-
Legionowo » czekam na Wasze opinie w ponizej sprawie: -
Następna dyskusja: