konto usunięte

Hej, goldeny, co z tym cyklicznym weekendowym?
Biegacie cuś, nie biegacie?
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

ja chyba póki co sama trochę bo jestem teraz cienias przeogromny jesli idzie o bieganie ;)

konto usunięte

Ja też po czterech miesiącach pauzy 30km wybiegań nie planuję ;)
Jakaś dyszka po lesie kabackim - ot, taki mój niedzielny plan.
Krzysztof Wojciechowski

Krzysztof Wojciechowski Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl

Ja odpadam. Dzieciaki, zakupy, przygotowania...ugrzązłem w tym wszystkim.
I myślę, że powinniśmy coś zrobić z tymi cyklicznymi, aby były bardziej regularne.
Pomysł, aby były o stałych porach i miejscach jest chyba dobry, Łatwiej byloby nam/mi zaplanować czas na bieganie i przy tym uniknęlibyśmy bałaganu i frekwencja byłaby większa. Będę chyba na cykliczne zakładał wydarzenia na fb, aby każdy wiedział co i jak ;)
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

jutro ktoś po Kabackim będzie śmigał ?
Jakieś wspólne jutro? tak o 10, 11?
Byłem chory całe święta, więc jutro wracam po tygodniu. trochę ruchu czas zażyć! nie wiem, na ile sił starczy, zobaczymy, tak między 10 a 20 spokojnym tempem

konto usunięte

Ja jutro (tj niedziela, 28.12) bardzo chętnie. Nie za wiele, jakaś dyszka z hakiem, ale koniecznie po lesie. Pogoda tak piękna, że aż wstyd po asfalcie deptać.
Najchętniej godziny poranne - ale tu jestem elastyczny. Byleby jeszcze słońce było
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Chętnie bym jutro w Wami potruchtał. (Jako śpioch) wolę 11 ale jak będzie trzeba to i na 10 oczywiście dotrę. Dajcie znać która i gdzie.
Może w miejscu startu ostatniego Robertonu tzn. tam gdzie leżały wszystkie nasze klamoty i aprowizacja?

konto usunięte

Dla mnie lepsza jest 11-ta ( zdążę wówczas poranne zakupy obskoczyć).
Miejsce startu Robertonu też OK.
Tylko ja teraz truchtacz jestem (turlam się ok 6min/km) - nie wiem Wojtku, czy nie przyśniesz gdzieś po drodze ;)
no to umówieni!
11:00 na starcie.
ktoś jeszcze?
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Krzysztof Z.:
Tylko ja teraz truchtacz jestem (turlam się ok 6min/km) - nie wiem Wojtku, czy nie przyśniesz gdzieś po drodze ;)

Luzik - jutro tempo regeneracyjne ;)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

ja się nie wyrobię do roboty jeśli 11 więc jutro truchtam sama. Może następnym razem, ale stęskniłam się za wspólnym bieganiem...
Wyszło spoko luz. Następne wspólne już w Nowy Rok :)
A kolejne pewnie 5.01 ...
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Moi Drodzy,

oficjalnie zapraszam Was wszystkich na bieganie noworoczne na Polu Mokotowskim. Plan jest taki, że spotykamy się o 13 pod Pomnikiem Szczęśliwego Psa i spokojnie sobie suniemy po parku i okolicach. Będzie mi bardzo miło Was zobaczyć :)
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

A może nieco hard core'u na dobry początek roku? Zeszłego nowego roku spontanicznie zrobiłem podobną trasę. Bałem się o formę oczywiście, ale było bosko: pogoda cudna, biegaczy mnóstwo a 2013 okazał się całkiem udany.

Dla tych, którzy jeszcze mają wątpliwości: TAK! Potwierdzam, że około 20 kilometra są obydwa znane i lubiane podbiegi. Najpierw pod Agrykolę i chwilę później pod Belwederską ;)


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.12.13 o godzinie 13:45

konto usunięte

Wojciech W.:
A może nieco hard core'u na dobry początek roku?

Z noworocznych hardkorów przewiduję Kaca - wystarczy mi za wszystkie podbiegi razem wzięte ;)
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

W uzupełnieniu - trasa liczy pomiędzy 31 a 32km.
w sumie może to jest pomysł. Przecież spokojna trzydziestka (fajna trasa, towarzystwo, widoki, publiczność) nie jest zła. O ile oczywiście nie planujesz pobiec po 4'30"km :)
kto wie, może? o której start 11:00?

póki co planuję http://biegajznami.pl/Forum/Imprezy-krajowe/20140101-N...
ale przecież możemy zacząć, a potem po prostu kontynuować? Co Ty/Wy na to?

konto usunięte

Hehe, no ten tego... W sumie ma kolega rację, polać mu ;-)
Krzysztof Z.:
Wojciech W.:
A może nieco hard core'u na dobry początek roku?

Z noworocznych hardkorów przewiduję Kaca - wystarczy mi za wszystkie podbiegi razem wzięte ;)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

będę jakieś 200km od Was więc wspierać będę duchowo. Ja na lajciku - 14km :)
kaca nie przewiduję bo potem Robert na mnie nakrzyczy :)

Wyślij zaproszenie do