Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Dziś również rowerek 18 km.
Otworzyli u nas fizjoterapie sportową tuż pod blokiem moim, 20 m od klatki :)

Zapisałem się na wizytę w poniedziałek, w sprawie tych łydek lekko boli od wewnętrznej strony piszczeli, często po mocnym treningu, bo w trakcie jest ok. Czuje jeszcze jak z czegoś zeskoczę, no i na początku biegania dokucza mi to trochę. Niby mogę biegać ale jakiś dyskomfort występuje, muszę to przebadać bo już mnie to wkurza tyle czasu a tu ciągle takie same odczucia:/
Edit...Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.05.14 o godzinie 07:54
Anna Dudek

Anna Dudek profesjonalny opis
:)

Gdy znudzi mi się już bieganie, zawsze biorę mój rower i jadę na przejażdżkę po parku, gdzie znajduję się pełno ścieżek i uliczek, w które można skręcić :).
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Dziś 20 km roweru. Stopa wydaje się funkcjonować już w miarę ok więc przycisnęłam co nieco, ale mimo wszystko jeszcze lekko asekuracyjnie.
No i w tym tygodniu po dwutygodniowej przerwie chcę wyjść zrobić biegowy rekonesans.
3majcie kciuki! :)
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Jutro się pobiega.

dziś przerwa.

Wczoraj byłem u fizjoterapeuty, rozmasował tak dosyć, dosyć, co się nowego dowiedziałem, chyba nic nowego, ale dało do myślenia.

Taping takie taśmy w jednym kierunku tylko się rozciągają podobno, a mi to przykleił w celu sprawdzenia czy mi to pomoże, i sam jestem ciekaw czy z tym czymś, będę miał podobne odczucia.

W skrócie.
1. Zawsze przed treningiem lepiej się rozgrzać a nie ciekać jak oszalały.
2. Po treningu wskazana piłeczka tenisowa, wcierana nogą w podłogę. Lub konkretny masaż mięśni.
3. Po wysiłku zamoczenie podudzi w wodzie z lodem 2 x 1.5 minuty.
Co do częstotliwości i intensywności, treningów, w zależności od stopnia wytrenowania.
Prawda jest taka nigdy do tego w 100% się nie stosowałem, a 2 ostatnie punkty wcale.

Moje spostrzeżenia są takie że np. Ćwiczyć mięśnia bicka :) nie mógł bym mocno trenować co dziennie, a lekko dał bym radę, i tu się wyjaśnia sprawa nieszczęsnych łydek.
Zaczynam robić sobie przebieżki w tempie do 2:45 / km, 250 m 500 m itd. Co daję spore chwilowe obciążenia.
I potem ten ból w łydkach bierze się z naderwanych niewyleczonych do końca mięśniach przyłączach.

Nie znam ludzi których by nic nie bolało, naglę poprawiających swoje wyniki z tyg na tydzień.

Postaram się dostosować co do niektórych Prawd i tylko prawd.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.05.14 o godzinie 19:33
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Rafi, jak mi wyjaśnisz jeszcze co oznacza "ciekać jak oszalały" oraz jakie to są "mięśnie przyłącza" to będzie git:)

P.S. Dobrze, że mi przypomniałeś z tym lodem, bo coś mi właśnie stopa lekko daje o sobie znać po dzisiejszym rowerze, brrr...
Idę po cold-pack do kuchni.
Magda K.:
Rafi, jak mi wyjaśnisz jeszcze co oznacza "ciekać jak oszalały"
Pewnie biegać jak głupi :)
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Magda.
Nie to nie o cieczkę chodziło.

Ciekać jak oszalały, np. ucieczka przed pszczołami. To nie bieg głupi:) panie Robercie, cel musi być jaki by to nie był.

Z tym ciekaniem to jednak myślałem że zrozumiesz. Czy ja muszę pisać jak bym urodził się w Warszawie.
Pozwolę sobie powtórzyć.
Biegać, gonić za czymś, iść. Na wsiach się tak mówi. Gdzie ciekałeś? Już cieknę. :D

Przyłącza bo pracuję jako elektromonter ;)
Miałem na myśli połączenie tkanki miękkiej z kostną.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.05.14 o godzinie 23:25
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Rafał S.:
Magda.
Nie to nie o cieczkę chodziło.

Ciekać jak oszalały, np. ucieczka przed pszczołami. To nie bieg głupi:) panie Robercie, cel musi być jaki by to nie był.

Z tym ciekaniem to jednak myślałem że zrozumiesz. Czy ja muszę pisać jak bym urodził się w Warszawie.
Teraz to nie wiem czy mam się obrazić za tą Warszawę czy jak?:)
Przyłącza bo pracuję jako elektromonter ;)
Miałem na myśli połączenie tkanki miękkiej z kostną.
Czyli tzw. przyczep jeśli mówimy o mięśniu połączonym z elementem kostnym - ok, musiałam się upewnić, bo już się bałam, że kiepskim słuchaczem na zajęciach swoich byłam i coś przegapiłam:)

Edit:
A Twojego slangu chętnie się nauczę:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.05.14 o godzinie 09:27
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

U mnie na wsi się tak nie mówi :))
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Marcin K.:
U mnie na wsi się tak nie mówi :))

No widzisz a u mnie na Trzcincu mówiło się tak. I nie tylko u mnie :)

Oj Madzia proszę Cię nie obrażaj się. Jeszcze by tego brakowało;) do Warszawy nic nie mam, tak się nieraz mówi po wsiach:D

A do Was bandyty :D napiszcie w końcu coś konstruktywnego.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.05.14 o godzinie 15:52

konto usunięte

27km spaceru - wyszliśmy na spacer, skończyło się na Koziej Górce, Klimczoku przez Kołowrót, Szyndzielni.
Aaa, to jest zamiast biegania, nie oprócz. Bo na razie nie biegam.

Dobrze, że są te góry obok i mam w sobie ciągle potrzebę jako takiej aktywności (ale nie biegania).
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

A ja wyszłam dziś zrobić wspomniany wcześniej rekonesans biegowy.
Właściwie to wyszedł marszobieg w postaci 2 minut truchtu i 1 minuty marszu co dało 6 km w czasie 45 minut.
Nie było źle, aczkolwiek 2-3 razy takie dziwne ciągnięcie poczułam co mnie zaniepokoiło, dlatego na razie zostaję przy takich właśnie marszobiegach, a nie biegu ciągłym i będę obserwować co i jak.
Nadal grany jest cold-pack, masaż piłeczką tenisową, dziś już robiłam 2x10 minut, zaraz będę się masować po raz trzeci plus rozciąganie, dziś po biegu 20 minut, wczoraj po 30 minutach wiosłowania na ergometrze także 20 minut stretchingu.
W poniedziałek mam masaż, który też mnie co nieco rozluźni mam nadzieję, bo człowiek im starszy to jakiś taki pospinany bardziej. Cóż, podobno starość nie radość:)
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

We wtorek biegałam 45 minut, wczoraj 30 minut ergometru wioślarskiego, podobny plan na jutro, tj. wiosełka w klubie i tyle myślę w tym tygodniu. Walczę ze sobą, nosi mnie, bo człowiek od ruchu uzależniony, ale przez rozsądek chcę się trochę "poobijać" i odpocząć, bo od przyszłego tygodnia powrót na siłownię po planowanej dwutygodniowej przerwie.
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Trening na boisku tartanowym. Skoki przez płotki, rozciąganie, zabawa w ganianego, zabawa z piłką, równowaga, itd... super było.
A kolano jest ok lekkie odczucia ale to naprawdę lekkie, i nie boli plamy czerwone zeszły, opisze więcej kiedyś w dziale (kontuzje) jedna z dziwniejszych kontuzji przez jakie przechodziłem ostatnio. Tydzień i ani śladu bólu.

konto usunięte

No właśnie, co oprócz biegania... Kicha, nogę leczę, lód przykładam. Basen: 2050 m stylem klasycznym w 42 min (nie pamiętam kiedy tyle pływałem "żabką", miło było sobie przypomnieć).
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Dzisiaj 35 km na rowerze po mieście. Lubię te moje wypady, choć nie ukrywam, że przebijanie się w godzinach szczytu przez Nowy Świat, Chmielną i Marszałkowską wymaga szczególnej cierpliwości:)
Przy okazji trochę słońca złapałam, zwiedziłam to i owo rozglądając się wokół czyli takie 2 w 1, częściowo treningowo, częściowo rekreacyjnie.

konto usunięte

Rowerowe (pierwsze w tym roku) 55 km.
Maciej F.

Maciej F. "Prosząc o szklankę
zimnej wody, zwykle
masz nadzieję na ...

Rower, pływanie, kajaki, snowboard, ...... pisanie :)
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

siłownia, aqua aerobik no i zbieram się w sobie do rozpoczęcia regularnych ćwiczeń cross fitu, na razie tylko się zbieram w sobie :)
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Aneta W.:
siłownia, aqua aerobik no i zbieram się w sobie do rozpoczęcia regularnych ćwiczeń cross fitu, na razie tylko się zbieram w sobie :)
to tak, jak ja;) Anetka a może jutro razem wybierzemy się na mokotowski cross fit????

Następna dyskusja:

Technika biegania


Wyślij zaproszenie do