GoldenLine
Zaloguj się
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

dłuuuuuuuuuuuuugi spacer po Polu Mokotowskim czyli lansik (i to z psem;) )
Link do wypowiedziLink
Robert Zakrzewski

Robert Zakrzewski free *

@CHICKENEGGER - już się bałem, że się nie pojawisz, taka długa cisza ;). A czy poza siłką biegasz??
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Adam, ćwiczenie nóg w momencie, gdy borykasz się z kontuzją jest mocno ryzkowne.
Ponieważ moja kontuzja nie była/jest poważna, wyszedłem z założenia, że ok, nie biegam, ale skakanki, burpees, czy jazda rowerem mi nie zaszkodzi. Nic bardziej mylnego! Bujałem się tak przez miesiąc. Dopiero gdy od 1,5 tygodnia totalnie odstawiłem wszystko związane z nogami (nawet przysiady robię tylko na tą zdrową) poczułem, że z nogą robi się coraz lepiej.
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Krzysztof Z.:
Arkadiusz S.:
Wczoraj crossik był tak niszczący, że z trudem trzymałem kierownicę wioząc się do domu

Dlatego ja, przezornie, korzystam dziś z komunikacji miejskiej - bo wiem, co się na dzisiejszym treningu wydarzy ;)
Ojojoj ale mam zakwasy! Ruszam się jak terminator.
Chyba skośny brzuch robiony na drążku tak mnie zniszczył (że o ilości i intensywności pozostałych znanych już ćwiczeń nie wspomnę)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Spacer w poniedziałek wtorek i środę - w sumie 22 km :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna K.

Katarzyna K. project manager,
KIWI Portal Sp. z
o.o.

Trochę wstyd się przyznać ale kiedy nie biegam, wyciskam siódme poty przed konsolą i "grą" Nike+ Kinect Training. Nieźle daje popalić :).Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.10.13 o godzinie 19:22
Link do wypowiedziLink
Robert Zakrzewski

Robert Zakrzewski free *

Dziś stwierdziłem, że wszystkie core i cross fity oddam za umiejętności z takiej strony :)
http://www.youtube.com/watch?v=YWVfPVkWYtU

zresztą ponad rok już praktykowałem i warto było. chyba wrócę
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Robert Z.:
Dziś stwierdziłem, że wszystkie core i cross fity oddam za umiejętności z takiej strony :)

Robi wrażenie, bez dwóch zdań, ale jak dla mnie to za mało dynamiczne.
Prędzej bym zasnął, niż się zmęczył ;)
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Krzysztof Z.:
Robert Z.:
Dziś stwierdziłem, że wszystkie core i cross fity oddam za umiejętności z takiej strony :)

Robi wrażenie, bez dwóch zdań, ale jak dla mnie to za mało dynamiczne.
Prędzej bym zasnął, niż się zmęczył ;)
Fakt. Jeśli nie potrzebujesz całej tej mistycznej otoczki to bierzesz się za kalistenikę i masz co najmniej takie same efekty. Ja uważam, że wręcz lepsze ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Arkadiusz S.:
Fakt. Jeśli nie potrzebujesz całej tej mistycznej otoczki to bierzesz się za kalistenikę i masz co najmniej takie same efekty. Ja uważam, że wręcz lepsze ;)

No co ty? Jak tu się położyć do "kobry" tak na podwórku, bez maty. I te drążki wymacane przez tych brudnych spoconych facetów. I ludzie patrzą.
No weź, daj spokój...
Link do wypowiedziLink
Robert Zakrzewski

Robert Zakrzewski free *

powiem tak, mistykę całą można schować do szafy, a jak poćwiczysz chwilę i widzisz jak bardzo Ci brakuję to dostajesz takiego kopa, że chcesz teraz i natychmiast osiągnąć coś. a wtedy..., łatwo nie jest ;)
Link do wypowiedziLink
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Krzysztof Z.:
Arkadiusz S.:
Fakt. Jeśli nie potrzebujesz całej tej mistycznej otoczki to bierzesz się za kalistenikę i masz co najmniej takie same efekty. Ja uważam, że wręcz lepsze ;)

No co ty? Jak tu się położyć do "kobry" tak na podwórku, bez maty. I te drążki wymacane przez tych brudnych spoconych facetów. I ludzie patrzą.
No weź, daj spokój...
Zawsze możesz założyć swoje ulubione słitaśne rękawiczki bez palców w kolorze różowym, które cię zabezpieczą przed kontaktem z wymacanymi drążkami ;)

@Robert
Ale wrażenie, które opisujesz dotyczy wielu form aktywności fizycznej, zarówno bazujących na sile jak i technice. Jeśli widzisz, że ci brakuje, to brakuje. I albo się bierzesz do qpy i gonisz zajączka albo nie ;)
Link do wypowiedziLink
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Szukam miejsca w Warszawie, gdzie mogę spróbować crossfit. Co polecacie?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Natalia M.:
Szukam miejsca w Warszawie, gdzie mogę spróbować crossfit. Co polecacie?

Wpadaj na postępu 3A. W planach na dziś jest gość z Japoni, pan Izumi Tabata. Będzie płacz i zgrzytanie zębów :)
Link do wypowiedziLink
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Wpadaj na postępu 3A. W planach na dziś jest gość z Japoni, pan Izumi Tabata. Będzie płacz i zgrzytanie zębów :)

Właśnie....namierzyłam ich jakiś czas temu. Pod względem lokalizacji są ok. W przyszłym tygodniu - tak. Widziałam, że można startować od 6:30..... .
Krzysztof....przerażasz mnie........
Czy są tam jakieś kobiety?
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Natalia M.:
Krzysztof....przerażasz mnie........

Dobrze, że nie masz fejsbuka ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Natalia M.:
Wpadaj na postępu 3A. W planach na dziś jest gość z Japoni, pan Izumi Tabata. Będzie płacz i zgrzytanie zębów :)

Właśnie....namierzyłam ich jakiś czas temu. Pod względem lokalizacji są ok. W przyszłym tygodniu - tak. Widziałam, że można startować od 6:30..... .
Krzysztof....przerażasz mnie........
Czy są tam jakieś kobiety?

Cindy, Tiffany, Fran - kobitek ci u nas dostatek ;)

Daj znać, jak będziesz się wybierać -wpadnę zebrać twoje truchło ;)
Link do wypowiedziLink
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska
psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Dzwoniłam, umówiłam się na przyszły wtorek rano.... . ;)!!!!
Link do wypowiedziLink
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

a dzisiaj godzinka tenisa stołowego ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Pierwsze podejście do Tabaty - 8 rund podciągnięć, pompek, brzuszków i przysiadów.
Było ciężko, ale w porównaniu do zeszłotygodniowej randki z Cindy to takie 8/10 w skali hardkora.
Ciekawym zjawiskiem jest to, że w trakcie człowiek poci się relatywnie mało, za to po zakończeniu... o wtedy to leje się jak z zarzynanego prosięcia
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Technika biegania


Wyślij zaproszenie do
Anuluj