konto usunięte

Hanna S.:
Nienawidzę ćwiczeń na brzuch, nie robię tego...

Ja też nienawidzę! Ale robię! Najgorsze są dla mnie takie, gdzie leży się plecami na ziemi i robi skłony. Takich nie robię, bo nie lubię siekać sobie kręgosłupa. Ale jest dużo innych!
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Dominos, ale nikt Ci nie każe odrywać pleców od podłoża. Także jestem przeciwniczką tego typu wynalazków, notabene rodem z PRL wpajanym nam na lekcjach WF w szkole podstawowej we wczesnych latach '80:)
Wystarczy oderwać z kolei barki od podłoża, lędźwia masz mieć cały czas przyklejone do karimaty/dywanu, przy czym, aby mocniej zaangażować mięśnie brzucha, tu z naciskiem na m.prosty, w fazie szczytowej, zatrzymaj ruch na 2 sekundy, a wracając do pozycji wyjściowej, nie rozluźniaj mięśni, mają być cały czas napięte, czyli nie kładziesz całkowicie pleców i barków na podłożu.
Jest masa fajnych ćwiczeń, zarówno na ziemi jak i na przyrządach, warto sobie co jakiś czas urozmaicać trening. Ponadto m. brzucha wraz z m.grzbietu trzymają cały gorset mięśniowy i zabezpieczają m.in. kręgosłup, a przy bieganiu jak wszyscy chyba wiedzą, sylwetka i nie garbienie się jest bardzo w cenie, tak więc Haniu, do roboty, 2-3 razy w tygodniu kilka ćwiczeń po 3-4 serie i do przodu, nie marudzić! :)
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

a ja nie lubię ćwiczeń na berecie rehabiltacyjnym....bleeee...nudne są...ale robię...mus to mus.
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

Dominik Ł.:
Piotr S.:
Dominik Ł.:
Piję wino z kubka, bo pękł mi ostatni kieliszek!

Kubek praktyczniejszy - nie trzeba ciągle dolewać :)))

Twierdzisz tak, bo nie widziałeś mojego kieliszka. ;D


hahahaha...też mam takie duuuuuuże klieliszki...pół butelki wina wskoczy:D
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Sylwia K.:
Dominik Ł.:
Piotr S.:
Dominik Ł.:
Piję wino z kubka, bo pękł mi ostatni kieliszek!

Kubek praktyczniejszy - nie trzeba ciągle dolewać :)))

Twierdzisz tak, bo nie widziałeś mojego kieliszka. ;D


hahahaha...też mam takie duuuuuuże klieliszki...pół butelki wina wskoczy:D

Może jakie zdjęcie?
można iść na całość ;)

Obrazek
Iwona M.

Iwona M. ,Niektórzy ludzie
mają otwarte głowy
tylko podczas
trepan...

Hanna S.:
Nienawidzę ćwiczeń na brzuch, nie robię tego...
swego czasu, koleżanka z pracy radziła drugiej, która była parę tygodni po porodzie, żeby po prostu wciągała brzuch. Poskutkowało to tym , że brzuch zrobił się bardziej płaski.

konto usunięte

Magda K.:
[...]
Wystarczy oderwać z kolei barki od podłoża, lędźwia masz mieć cały czas przyklejone do karimaty/dywanu, przy czym, aby mocniej zaangażować mięśnie brzucha, tu z naciskiem na m.prosty, w fazie szczytowej, zatrzymaj ruch na 2 sekundy, a wracając do pozycji wyjściowej, nie rozluźniaj mięśni, mają być cały czas napięte, czyli nie kładziesz całkowicie pleców i barków na podłożu.
Jest masa fajnych ćwiczeń, zarówno na ziemi jak i na przyrządach, warto sobie co jakiś czas urozmaicać trening.
[...]

Dzięki Magda. Pewnie, że urozmaicenie jest zawsze dobre. Ja na przykład preferuję ćwiczenia bez leżenia. :) Na przykład tzw. mountain climbers (nie znam polskiej nazwy), ćwiczenia z wyciągiem do robienia tricepsów, czy wisząc na drążku. Albo z użyciem dużej pompowanej piłki gimnastycznej. Tak, czy inaczej ważne żeby paliło tam gdzie trzeba. ;) A teraz odkrywam kettle i przy ćwiczeniach z nimi brzuch pracuje jak cholera nawet w sytuacjach, w których nie podejrzewałbym go o to. :)

konto usunięte

Sylwia K.:
[...]
hahahaha...też mam takie duuuuuuże klieliszki...pół butelki wina wskoczy:D

W związku z zaleceniami jednej lampki wina dziennie różnej maści lekarzy, trzeba sobie jakoś radzić, co nie? ;)
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

Dominik Ł.:
Sylwia K.:
[...]
hahahaha...też mam takie duuuuuuże klieliszki...pół butelki wina wskoczy:D

W związku z zaleceniami jednej lampki wina dziennie różnej maści lekarzy, trzeba sobie jakoś radzić, co nie? ;)

a jak!!!:P
Krzysztof Słota

Krzysztof Słota Umysł człowieka jest
jak spadochron-
zamknięty nie działa

Wyglada mi to na typowo polska lampke do wina;)) i chyba dzis taka jedna wypilem;)
Róża Z.:
można iść na całość ;)

Obrazek
Krzysztof S.:
Wyglada mi to na typowo polska lampke do wina;)) i chyba dzis taka jedna wypilem;)
ta jest bodajże zwana "studencką" ;)

konto usunięte

Magda K.:
Dominos, ale nikt Ci nie każe odrywać pleców od podłoża. Także jestem przeciwniczką tego typu wynalazków, notabene rodem z PRL wpajanym nam na lekcjach WF w szkole podstawowej we wczesnych latach '80:)
Wystarczy oderwać z kolei barki od podłoża, lędźwia masz mieć cały czas przyklejone do karimaty/dywanu, przy czym, aby mocniej zaangażować mięśnie brzucha, tu z naciskiem na m.prosty, w fazie szczytowej, zatrzymaj ruch na 2 sekundy, a wracając do pozycji wyjściowej, nie rozluźniaj mięśni, mają być cały czas napięte, czyli nie kładziesz całkowicie pleców i barków na podłożu.
Dzięki temu nie będzie tzw. szarpnięć na kręgosłupie (raptownych napięć mięśni brzucha skośnych, czy prostych, a co za tym idzie szybkich pociągnięć powięzi zrośniętych z kręgami) i w czasie wstrzymania ruchu w napięciu, pamiętamy o oddychaniu ;). (wolniejszym wypuszczaniu powietrza)Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.05.13 o godzinie 09:35
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Dominik Ł.:
ćwiczenia z
wyciągiem do robienia tricepsów, czy wisząc na drążku.

Dominik, teraz już wiem, dlaczego taki wysoki jestreś;;;;

konto usunięte

Hanna S.:
Dominik Ł.:
ćwiczenia z
wyciągiem do robienia tricepsów, czy wisząc na drążku.

Dominik, teraz już wiem, dlaczego taki wysoki jestreś;;;;

Apropos, czytałem niedawno o facecie, który miał kompleks na punkcie niskiego wzrostu i przez wiele lat codziennie wisiał na drążku, czasem z żoną uwieszoną na jego nogach. I podobno przybyło mu kilka centymetrów. Serio.

konto usunięte

Dominik Ł.:
Hanna S.:
Dominik Ł.:
ćwiczenia z
wyciągiem do robienia tricepsów, czy wisząc na drążku.

Dominik, teraz już wiem, dlaczego taki wysoki jestreś;;;;

Apropos, czytałem niedawno o facecie, który miał kompleks na punkcie niskiego wzrostu i przez wiele lat codziennie wisiał na drążku, czasem z żoną uwieszoną na jego nogach. I podobno przybyło mu kilka centymetrów. Serio.

Rozciągnął sobie ręce i mógł nie schylając się wiązać sobie sznurówki w butach ... hehe :))))
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Magda K.:
Dominos, ale nikt Ci nie każe odrywać pleców od podłoża. Także jestem przeciwniczką tego typu wynalazków, notabene rodem z PRL wpajanym nam na lekcjach WF w szkole podstawowej we wczesnych latach '80:)
Wystarczy oderwać z kolei barki od podłoża, lędźwia masz mieć cały czas przyklejone do karimaty/dywanu, przy czym, aby mocniej zaangażować mięśnie brzucha, tu z naciskiem na m.prosty, w fazie szczytowej, zatrzymaj ruch na 2 sekundy, a wracając do pozycji wyjściowej, nie rozluźniaj mięśni, mają być cały czas napięte, czyli nie kładziesz całkowicie pleców i barków na podłożu.

A co sądzisz Magda o 6Weidera? Robię ją też już na etapie 12 dzień....na razie kręgosłup ok. A mięśnie już nawet tak nie bolą ja na początku.
Właśnie Ty jesteś specjalistką :) wrzuć mi jeszcze jakieś fajne ćwiczenia które ni obciążają lewego kolana...ale w domu do robienia..:)
Piotr Sojkowski

Piotr Sojkowski specjalista ds
zakupów, Bayer Sp.
z o.o.

Dominik Ł.:
Hanna S.:
Dominik Ł.:
ćwiczenia z
wyciągiem do robienia tricepsów, czy wisząc na drążku.

Dominik, teraz już wiem, dlaczego taki wysoki jestreś;;;;

Apropos, czytałem niedawno o facecie, który miał kompleks na punkcie niskiego wzrostu i przez wiele lat codziennie wisiał na drążku, czasem z żoną uwieszoną na jego nogach. I podobno przybyło mu kilka centymetrów. Serio.


Chyba powinienem pomyśleć w końcu o drążku i żonie - choć z tym pierwszym łatwiej się ogarnąć :)))
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

I znów tutaj :( zamiast w wątku o ilosci przebiegnietych kilometrów :(
6 serii na brzuch , 2 serie na uda , jedna na kręgosłup...Od jutra próba jogi :-)

konto usunięte

Piotr S.:
[...]
Chyba powinienem pomyśleć w końcu o drążku i żonie - choć z tym pierwszym łatwiej się ogarnąć :)))

Możesz żonę w tym przypadku zastąpić jakimś dużym odważnikiem. Zaoszczędzisz sporo na powłokach malarskich. Przeciętna żona maluje się codziennie, a dobrze wykonany odważnik raz na 5-10 lat! I to przy mniejszej powierzchni względem wagi!

Następna dyskusja:

Technika biegania


Wyślij zaproszenie do