Iwona M.

Iwona M. ,Niektórzy ludzie
mają otwarte głowy
tylko podczas
trepan...

Właśnie se kupiłam steper. Przesyłka ma nadejść w ciągu 24 h. Ciekawe co z tego wyniknie.Iwona M. edytował(a) ten post dnia 05.05.13 o godzinie 13:56

konto usunięte

a my dziś grupą 11 osób zrobiliśmy wypad MTB do leśniczówki + ognisko i kiełbaski. w sumie 58km po lesnych ścieżkach, bardzo fajna, momentami szybka trasa - długie zjazdy z prędkościami 40-45kmh.

na fotce tylko część grupy - pozostała część kiełbaski piekła ;) Bardzo fajne miejsce, super urządzone i byłem tam pierwszy raz ;)


Obrazek
Adam W.

Adam W. running machine

patrzę i patrzę...i nie widzę nigdzie piwka :)

konto usunięte

Adam W.:
patrzę i patrzę...i nie widzę nigdzie piwka :)


ja nie piłem, ale było piwko ;)
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Marek S.:
Adam W.:
patrzę i patrzę...i nie widzę nigdzie piwka :)


ja nie piłem, ale było piwko ;)

I tak trzymaj:) na wycieczkach rowerowych:)

konto usunięte

Natalia M.:

I tak trzymaj:) na wycieczkach rowerowych:)

nie planuję tego zmieniać :)
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

Tylko tu mogę na razie się dopisywać :( a więc wczoraj i dziś kolejne serje na brzuch, pośladki :) i kręgosłup...w sumie 40 min..a oprócz tego to leżaczek, słońce, grill..Dawno tak się nie obijałam...Słońce trochę poporawiło nastrój...bo u mnie tylu teraz biegaczy rano widze że ciężko pogodzić się że nie można.
Karolina O.

Karolina O. Experienced
Airfreight
Operations Manager

ja wróciłam wczoraj z Francji , co wydeptałam tam kilometrów to moje ....
ścieżki rowerowe po 300 km rzuciły mnie na kolana. Dlaczego tam można a u nas się nie da? :(

ścieżka nad Rodanem bez końca

Obrazek
Karolina K. edytował(a) ten post dnia 06.05.13 o godzinie 13:51
Bartek D.

Bartek D. analiza biznesowa,
audyt, IT

Katarzyna Z.:
...bo u mnie tylu teraz biegaczy rano widze że ciężko pogodzić się że nie można.

Ale pomyśl sobie jak będzie Ci smakować bieganie kiedy lekarz wreszcie da Ci zielone światło... Mmmm....
Lech Rugała

Lech Rugała , emerytura

Grzegorz G.:
Forum jest o bieganiu, ale jakie sporty jeszcze uprawiacie?
Uprawiacie bo lubicie czy dodatkowy sport pozwala Wam poprawić wyniki w bieganiu?

Bieganie jest sportem, który bardzo niszczy stawy kolanowe. I taka jest prawda. O wiele zdrowsze jest np. pływanie lub jazda na rowerze, które to tak intensywnie nie obciążają stawów kolanowych.
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Lech R.:
Grzegorz G.:
Forum jest o bieganiu, ale jakie sporty jeszcze uprawiacie?
Uprawiacie bo lubicie czy dodatkowy sport pozwala Wam poprawić wyniki w bieganiu?

Bieganie jest sportem, który bardzo niszczy stawy kolanowe. I taka jest prawda. O wiele zdrowsze jest np. pływanie lub jazda na rowerze, które to tak intensywnie nie obciążają stawów kolanowych.

W życiu jest sporo o wiele mniej zdrowych czynności, np chlanie wódy, palenie, oglądanie tv po 3h dziennie, wpierniczanie codziennie golonki czy schabowego, opychanie się słodyczami etc itp itd. Bieganie (rozsądne) przy tym to pikuś ;)

No i poprawiając technikę biegu można ryzyko, o którym piszesz zminimalizować.
Lech R.:
Bieganie jest sportem, który bardzo niszczy stawy kolanowe. I
taka jest prawda. O wiele zdrowsze jest np. pływanie lub jazda na rowerze, które to tak intensywnie nie obciążają stawów kolanowych.

Więcej osób umiera od pracy i w pracy niż od biegania czy podczas biegania. Mimo to świadomie dalej pracuje. ;) Od pracy o wiele zdrowsze są np. wakacje, wypoczynek itd.Krzysztof Podsiadły edytował(a) ten post dnia 06.05.13 o godzinie 20:44
Lech Rugała

Lech Rugała , emerytura

Marcin S.:
Lech R.:
Grzegorz G.:
Forum jest o bieganiu, ale jakie sporty jeszcze uprawiacie?
Uprawiacie bo lubicie czy dodatkowy sport pozwala Wam poprawić wyniki w bieganiu?

Bieganie jest sportem, który bardzo niszczy stawy kolanowe. I taka jest prawda. O wiele zdrowsze jest np. pływanie lub jazda na rowerze, które to tak intensywnie nie obciążają stawów kolanowych.

W życiu jest sporo o wiele mniej zdrowych czynności, np chlanie wódy, palenie, oglądanie tv po 3h dziennie, wpierniczanie codziennie golonki czy schabowego, opychanie się słodyczami etc

Tylko to nie ma nic wspólnego ze sportem. A że warto pomyśleć o swoich stawach kolanowych, zanim się zostanie pacjentem poradni ortopedycznej, lub - co gorsza - szpitala ortopedycznego, to nie mam zamiaru nikogo tu przekonywać na siłę.
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

Lechu,
jazda na rowerze mniej obciąża stawy kolanowe niż bieganie?? jestem żywym przykładem na to, że nie masz racji. Zarówno piszczele jak i kolana cierpia bardziej na rowerze niz w czasue bieganie (w moim, konkretnym przypadku)
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Lech R.:
Tylko to nie ma nic wspólnego ze sportem. A że warto pomyśleć o swoich stawach kolanowych, zanim się zostanie pacjentem poradni ortopedycznej, lub - co gorsza - szpitala ortopedycznego, to nie mam zamiaru nikogo tu przekonywać na siłę.

Chcesz coś wspólnego ze sportem?

Pływacy cierpią na chroniczne zapalenie spojówek i problemy z zatokami. Rowerzyści mają problemy z kręgosłupem, genitaliami (ucisk) i również kolanami. Tenisiści mają swój upierdliwy (wiem coś o tym...) łokieć tenisisty. W squashu można oberwać rakietą w twarz i skręcić kostkę. Narciarze zrywają więzadła i skręcają stawy. Już nie wspomnę o sportach zespołowych typu kosz lub nożna...

Każdy sport w nadmiarze lub nieprawidłowo uprawiany szkodzi.

Wracając do biegania - owszem, obciąża mocno kolana, zwłaszcza przy długich biegach, jak maraton. Zgodzę się, że to morderczy dla stawów dystans. Ale nikt nam nie każe biegać maratonu co miesiąc!

konto usunięte

ale to, że bieganie jest kontuzjogenne, to chyba wszyscy (również, a może przede wszystkim biegacze) wiedzą? rower, jak pisze Lech, działa o wiele mniej destrukcyjnie na kolana (i mogę to osobiście potwierdzić), chociaż oczywiście również w jakimś stopniu obciąża. można się rozwodzić nad tym jakie to ma się dobre samopoczucie po bieganiu, czy rowerze, ale nie ma co się czarować - coś, kosztem czegoś. endorfinki nie wydzielają się bez niczego. siedzący tryb życia nie jest zdrowy, ale przeginanie w drugą stronę (a np maraton, to już podchodzi pod wyczyn) również nie ma ze zdrowiem zbyt wiele wspólnego. czy to nam się podoba, czy nie, jesteśmy obliczeni na określony - że tak to nazwę - "przebieg" i rzeczone kolana (pomijając wszelkie inne dolegliwości) ulegają zużyciu (zmiany zwyrodnieniowe). sorry :)
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Sylwia K.:
Lechu,
jazda na rowerze mniej obciąża stawy kolanowe niż bieganie?? jestem żywym przykładem na to, że nie masz racji. Zarówno piszczele jak i kolana cierpia bardziej na rowerze niz w czasue bieganie (w moim, konkretnym przypadku)

Sylwia, to nie jest typowe. Może powinnaś skonsultować z fachowcem Twoją pozycję w czasie jazdy rowerem i ew. skorygować jego ustawienia (siodełko, kierownica, a może masz złą wielkość ramy)?
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Był taki wątek....zdrowie:)
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Paweł D.:
siedzący tryb życia nie jest zdrowy, ale przeginanie w drugą stronę (a np maraton, to już podchodzi pod wyczyn) również nie ma ze zdrowiem zbyt wiele wspólnego. czy to nam się podoba, czy nie, jesteśmy obliczeni na określony - że tak to nazwę - "przebieg" i rzeczone kolana (pomijając wszelkie inne dolegliwości) ulegają zużyciu (zmiany zwyrodnieniowe). sorry :)

Bardzo dobrze napisane.

Aby nie brzmiało to tak pesymistycznie, dodam, że można ten "przebieg" przedłużyć, i to na kilka sposobów (najlepiej stosowanych razem): wzmacnianie mięśni odciążających stawy (nogi, core, etc), poprawa techniki biegu (lepszy rozkład sił - odciążenie kolan), właściwa regeneracja po treningach etcMarcin S. edytował(a) ten post dnia 06.05.13 o godzinie 22:09

konto usunięte

Ja się podpiszę pod tym co napisała Sylwia. Kiedyś sporo jeździłem na rowerze górskim i kolana dawały mi się we znaki. Teraz nie mam w pobliżu górek ;) i biegam. I zwłaszcza po tym jak trochę wzmocniłem czwórki to zapomniałem o jakichkolwiek problemach z kolanami. Nawet po maratonie. Dodam, że robię również sporo głębokich przysiadów, które często ludzie obwiniają (moim zdaniem niesłusznie) za problemy z kolanami.

Następna dyskusja:

Technika biegania


Wyślij zaproszenie do