Marek
L.
Dyrektor Centrum
Sprzedaży
Chodzenie po schodach to ciekawy pomysł. Muszę poszukać jakiegoś bloku:-P Co do ćwiczeń to akurat ciężko mi się zebrać ale brzuch ewidentnie zawadza. Bez niego na pewno będzie szybciej:)
Ostatnio znajomy męczy mnie treningami interwałowymi. Po kilku razach zaczynam zauważać sens ale muszę to jakoś sam sobie poukładać i zmierzyć postępy. Myślę też nad pulsometrem ale to na razie magia dla mnie... Chyba minie trochę czasu zanim połapie się o co w tym chodzi.
Co do innych aktywności to ja niestety kiepsko pływam:/ ale jest rower więc Moniko dziękuje - sugestia na pewno trafna :-)