GoldenLine
Zaloguj się
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Aleksandra M.:
fajna wyprzedaż NB - jeśli ktoś lubi :-)

http://www.6pm.com/new-balance~2#!/new-balance~2?s=per...
Używałaś? Jeśli tak, to opisz, z ewentualną opinią o użyteczności w B7D! Ja lubię jednak solidne podeszwy, wiosną używałem zbyt miękkich, zbyt cienkich i słabo amortyzujących spodów podeszwy. na wiejskich asfaltach i kamienistych odcinkach.
Link do wypowiedziLink
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

działanie wg W. - ignor :)
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Adam W.:
Nike WildHorse w Intersporcie za 234 zł
http://esklep.intersport.pl/pl/product/87729/buty-nike...

Wojtek, skusisz się?
mi chyba jednak wystarczą Terra Kiger..

Właśnie zauważyłem, że coś przegapiłem. Bardzo fajne. Może i wziąłbym, ale...
...co nasz wszystkowiedzący, wszystkowidzący i nieomylny "strażnik moralności" by na to powiedział ;) :P

A na poważnie. Dzięki za cynk. Zaciekawiłeś mnie. Przy jakiejś okazji na pewno zalecę przymierzyć.
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Wracając do tematu butów.

Szukam fajnych, lekkich trailówek z małą amortyzacją, miękkim zapiętkiem i bez usztywniających plastików w podeszwie.

Rozważam na razie NB Minimus 10v2, o takie:


Obrazek


Jakieś inne sugestie?
Link do wypowiedziLink
Adrian P.

Adrian P. Manager of Common
Services (RD), DIEHL
Controls Polska

Czesc,

Ja biegalem 4 lata w Kalenji Kapteren 100, 50/50 w terenie i asfalt, jestem bardzo zadowolony. Wlasnie wymienilem na podobny model, tylko nowe (Kapteren crossover).
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Adrian P.:
Czesc,

Ja biegalem 4 lata w Kalenji Kapteren 100, 50/50 w terenie i asfalt, jestem bardzo zadowolony. Wlasnie wymienilem na podobny model, tylko nowe (Kapteren crossover).

Znam je, całkiem fajne, zwłaszcza w kontekście ceny, ale dla mnie są zbyt pancerne. Szukam czegoś lżejszego i bardziej elastycznego.
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Nie do końca orientuję się jak jest z tym zapiętkiem i plastikami w niektórych z poniższych, ale alternatywy dla M10v2 szukałbym w tej grupie:
Inov-8 Trailroc 235 (lub jakiś inny Trailroc)
Skechers GoBionic Trail
Merrell Ascend Glove
Merrell Trail Glove 2
Montrail Rogue Racer
La Sportiva Vertical K
Altra Superior
Brooks PureGrit 2
Karhu Flow Trail Fulcrum
Mizuno Wave Evo Ferus
Pearl Izumi EM Trail N1
Saucony Kinvara TR2 Trail
Columbia Ravenous Lite
Puma FAAS 100 TR
Link do wypowiedziLink
Adam W.

Adam W. running machine

Marcin S.:
Szukam fajnych, lekkich trailówek z małą amortyzacją, miękkim zapiętkiem i bez usztywniających plastików w podeszwie.

do trailu miękkie, bez usztywnień, miękki zapiętek, bardzo lekkie i niedużo amortyzacji to np. Nike Terra Kiger / Wildhorse.. jedne i drugie - drop 4 mm
Link do wypowiedziLink
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Dobrego Nowego Roku, udanej inauguracji sylwestrowo/noworocznej i żeby zmieścić się w temacie .... siedmiomilowych butów dla wszystkich, także dla Ciebie Wojtek!
P.S.
Rekordu trasy nie pobiję jutro, ale machnę sobie "piętnastaka" (chyba). Kto jutro pobiegnie?
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Adam W.:
Marcin S.:
Szukam fajnych, lekkich trailówek z małą amortyzacją, miękkim zapiętkiem i bez usztywniających plastików w podeszwie.

do trailu miękkie, bez usztywnień, miękki zapiętek, bardzo lekkie i niedużo amortyzacji to np. Nike Terra Kiger / Wildhorse.. jedne i drugie - drop 4 mm

I tu wyłazi moja niechęć do marki Nike :/ Ale zerknę na nie.

Dzięki, Wojtek i Adam!
Link do wypowiedziLink
Joanna K.

Joanna K. tłumacz

Czy to prawda, że buty do biegania powinny być co najmniej o pół numeru większe? Pani w sklepie mi takie poleciła, a teraz mam wątpliwości, czy nie są jednak za duże. Są to męskie byty (nie było tak dużego żeńskiego rozmiaru) do biegania w terenie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.01.14 o godzinie 14:51
Link do wypowiedziLink
Robert Zakrzewski

Robert Zakrzewski free *

powinny być większe, szczególnie latem to docenisz
Link do wypowiedziLink
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Joanna K.:
Czy to prawda, że buty do biegania powinny być co najmniej o pół numeru większe? Pani w sklepie mi takie poleciła, a teraz mam wątpliwości, czy nie są jednak za duże. Są to męskie byty (nie było tak dużego żeńskiego rozmiaru) do biegania w terenie.
Latem stopa puchnie, zapas na lato powinien więc być. problemem jest to, że część producentów nie segmentuje co pół numeru, lecz o cały numer.

Podczas eksploatacji but się rozciągają, jedne więcej inne mniej, lecz co do zasady każde. Ja kupuję z reguły takie w sam raz, po przymiarce w sklepie (ale obydwóch butów, a nie tylko lewego) czuć, czy but jest wygodny, czy nie. Nowych butów nie powinno się zakładać od razu na trasę długości maratonu, czy półmaratonu. Czasem zakładam je tylko na kilka km i wcale nie do biegania, lecz tylko do chodzenia. Jeśli wszystko jest OK, można je założyć na jakąś krótszą trasę.

Buty, które rozbiegasz w kwietniu, czy w maju spokojnie dadzą sobie radę w lipcu. Buty biegowe są bardzo podatne na dopasowanie się do nogi i rozciąganie i producenci o tym wiedzą, ze takie są preferencje biegających. Dla mnie najwygodniejsze są buty, które już zaczynają się sypać. Najgorsze co może spotkać but i stopę podczas np. biegu w plenerze z dala od samochodu, czy środków komunikacji to pękniecie podeszwy tak od zewnętrznej do wewnętrznej. To, ze but pęknie gdzieś z boku nie ma większego znaczenia.
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Pani bardzo dobrze poradziła. A jak masz zamiar biegać (szczególnie zbiegać) na dłuższych trasach w górach to te pół numeru może nawet nie wystarczyć... ;)
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Pytanie Joasi przypomniało mi, że miałem się z Wami podzielić ciekawostką wygrzebaną w trakcie świątecznego lenistwa: http://naturalrunningcenter.com/2013/12/20/foot-size-s...

Kosztem subskrypcji (którą można potem odwołać) do ściągnięcia ciekawe opracowanie naukowe z początku XX wieku. Refleksja z lektury: ile razy jeszcze będziemy odkrywać koło? ;)

No i tytuł artykułu mnie rozwalił, w wolnym tłumaczeniu: Liczy się rozmiar stopy, a nie buta (matole)!
ten "matoł" to oczywiście całkowicie niegroźne i żartobliwe określenie dodane ode mnie ;)))
Link do wypowiedziLink
Joanna K.

Joanna K. tłumacz

Dzięki, mam nadzieję, że się "dotrę" z nowymi butami :). Czekam na śnieg, wtedy zacznę w nich biegać na dobre.
Link do wypowiedziLink
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Joanna K.:
Dzięki, mam nadzieję, że się "dotrę" z nowymi butami :). Czekam na śnieg, wtedy zacznę w nich biegać na dobre.
Nawet ten sam but, tej samej marki i ten sam model nie musi tak samo leżeć na stopie. Czasem zdarza mi się, kupić buty, które są za chwile odrobinę za duże, do buta biorę prawie zawsze wkładki potówki, jak się już rozciągną i ułożą na stopie, dodaję wkładki, niektóre modele butów mają bardzo gładkie powierzchnie warstwy wierzchniej od podeszwy, czyli od strony stopy. Nie jest to dobre rozwiązanie, przynajmniej dla mnie, dlatego zakładam wkładki, które z jednej strony są miękkie, a z drugiej strony zwiększają tarcie i stopa jest bardzie stabilna, bo nie ślizga się w bucie, przez co występuje niższe ryzyko otarć i odcisków.

But dotarty to but, który zaliczył ze 100 km, a jeszcze lepiej ze 200 km i zaliczył ze dwie mokre trasy.

P.S.
Nie ma co czekać na śnieg, gdyż może go nie być za wiele.
Link do wypowiedziLink
Joanna K.

Joanna K. tłumacz

Nie chcę ich zniszczyć, biegając po asfalcie, a teraz w terenie rzadko biegam, szybko się robi ciemno.
Link do wypowiedziLink
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Joasiu,
Masz już dobrane przez specjalistę buty. Prawdopodobnie nie będą Ci one więc przez jakiś czas przeszkadzać w bieganiu ;)
Na tym etapie najlepsze co możesz dla siebie zrobić to po prostu biegać, biegać, biegać... Gdzie? Kiedy? Po czym? W rozczłapanych czy błyszczących butach? To są naprawdę drugorzędne sprawy.
Na początku (i nie tylko zresztą) najważniejsze jest żeby to po prostu robić systematycznie i utrzymać motywację. Nie myśl za dużo. Nie analizuj bez uzasadnionej potrzeby. Nie wszystko co tu zostało i zostanie napisane ma wartość dla Ciebie. Część to zwykły bezwartościowy bełkot.
Każdy biegacz i tak jest skazany na empiryzm. W rzeczywistości na trasie jesteś sama i możesz liczyć wyłącznie na siebie. Im szybciej tę prawdę zasymilujesz i nauczysz się swojego organizmu tym lepiej dla Ciebie.
Dopóki nie masz większych problemów zdaj się na intuicję i biegaj tak jak Ci najwygodniej - jak Ci organizm podpowiada/pozwala. Bieganie to banalnie prosta czynność i najlepiej wychodzi gdy się jej nadmiernie nie komplikuje.
Powodzenia :)
Link do wypowiedziLink
Joanna K.

Joanna K. tłumacz

Dzięki za rady:) Najbardziej mi przeszkadza ból łydek, może ja już tak mam i muszę się do tego jakoś przyzwyczaić. Gdyby nie to, mogłabym robić jakieś większe postępy, ale biegam, poprawiam kondycję po Świętach.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Buty do biegania po asfalcie


Wyślij zaproszenie do
Anuluj