Krzysztof P.:
Ponownie robi się offtop w temacie dotyczącym butów :)
Już w okolicach przedszkolnych odkryłem, że warto się uczyć na błędach innych. Buty trzeba najpierw przymierzyć, a następnie przetestować. Szkoda jednak, że buty najczęściej dostępne są w net-shop'ach. Można je zwrócić, ale mnie bardziej odpowiadają sklepy tradycyjne.
Obszedłem Port (Łódź-Chocianowice), jest tam kilkanaście sklepów z butami i znalazłem jedne jedyne buty do biegania, dosyć fajne i full skórzane, ale nie sądzę, żeby w górach były odpowiednie..
Mam nadzieję, że z tych paru typach, które wymieniłeś, wybiorę najlepsze dla mnie optimusy. Lubię dość elastyczne buty, ale na podeszwie 15-18 mm. Zdziwisz się pewnie, ale najlepszymi butami, które miałem do marszobiegów plenerowych, w tym górskich były takie pomarańczowe ciżemki - typowe buty, sznurowane, bieżnik jak w butach wojskowych, albo takich bardziej konserwatywnych glanach, w górach, na gliniastych dość stromych trasach, gdzie większość wbrew własnej woli skazana była na środek lokomocyjny zwany czterema literami, tam sprawdzały się idealnie. Ja się po prostu nie przewracałem i nie ślizgałem. Kupiłem je na wyprzedaży pod koniec lat 90' za ówczesnych 5 zł. Leżały w kącie i raptem telefon, że jedziemy w góry, jest godz. 22:00, jakakolwiek opcja sklepu odpadła. Liczyłem ich przebieg - wyszło jakieś 3000 km, zanim podeszwa pękła.
Gdyby lało i miałbym takie buty, to na gliniastym stromym odcinku wskoczyłbym w nie, choć na pewno nie są najbardziej wygodne, ale mimo wszystko, mnie nie przeszkadza płaska podeszwa, a nawet lubię taką..
Buty butami, ale interesuje mnie, jak oceniasz wpływ patyków na zmniejszenie zmęczenia mięśni czworogłowych oraz minimalizację straty energii w B7D?
Kiedyś mi wcisnęli patyki w celach testowych, teren dość płaski, więc nie odczuwałem wzrostu komfortu, a nawet przeszkadzały mi, gdyż nie lubię nosić niczego w rękach, a poza tym i tak moje ręce pracują i to niezależnie od tego, czy biegną, czy maszeruję.
Uważam jednak, że obok optymalnego wyboru butów patyki na podbiegach mogą być dobrym wspomagaczem, zwłaszcza z Rytro na Przehybę. Czy się mylę?Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.11.13 o godzinie 15:31