konto usunięte

Dzięki za garść przydatnych informacji :) Zastanawia mnie jeszcze jedno - czy zakładanie stabilizatorów/opasek pomaga czy tylko szkodzi? Lekarz przebąkiwał coś, że raczej nie powinno się, bo rozleniwiają mięśnie...
Jarosław Wojtkowski

Jarosław Wojtkowski d-ca sekcji,
Państwowa Straż
Pożarna

Trzeba ćwiczyć, rozciągać, wzmacniać a będzie stabilne ;)

konto usunięte

Kaśka P.:
Dzięki za garść przydatnych informacji :) Zastanawia mnie jeszcze jedno - czy zakładanie stabilizatorów/opasek pomaga czy tylko szkodzi? Lekarz przebąkiwał coś, że raczej nie powinno się, bo rozleniwiają mięśnie...
Zgadza sie.
Ja probowalem tak to obejsc, ale jedyne co to dalo (na te dolegliwosc) to...obtarcia od opasek/stabilizatorow.
Rozciagaj, wzmacniaj, biegaj, lodem okladaj jak trzeba - to pomoze.

konto usunięte

A ja wczoraj odkrylem co mi pomaga na te wlasnie dolegliwosc. probowalem juz wielu rzeczy - od specjalnej rozgrzewki, po leki przciw bolowe, opaski, stabilizatory itd. I wszystko dzialalo tak sobie.

Wczoraj jak mialem wieczorna przebiezke zaczelo mnie pobolewac (czulem ,ze "nadchodzi"). Zrobilem piec krokow z uderzaniem pietami w posladki i... przeszlo ZUPELNIE. Pojawilo sie ponownie jakies 2km pozniej, ale ta sama procedura przyniosla ten sam efekt. Do 10km dziala u mnie na pewno i sie jakos specjalnie nie "zageszcza" wiec jest nadzieja, ze to po prostu miesnie/sciegna porzebuja troche innego (pelniejszego?) ruchu dla poprawnej pracy. Dzis nie ma zadnych sladow. Jestem dobrej mysli :D

konto usunięte

Rafal G.:
A ja wczoraj odkrylem co mi pomaga na te wlasnie dolegliwosc. probowalem juz wielu rzeczy - od specjalnej rozgrzewki, po leki przciw bolowe, opaski, stabilizatory itd. I wszystko dzialalo tak sobie.

Wczoraj jak mialem wieczorna przebiezke zaczelo mnie pobolewac (czulem ,ze "nadchodzi"). Zrobilem piec krokow z uderzaniem pietami w posladki i... przeszlo ZUPELNIE. Pojawilo sie ponownie jakies 2km pozniej, ale ta sama procedura przyniosla ten sam efekt. Do 10km dziala u mnie na pewno i sie jakos specjalnie nie "zageszcza" wiec jest nadzieja, ze to po prostu miesnie/sciegna porzebuja troche innego (pelniejszego?) ruchu dla poprawnej pracy. Dzis nie ma zadnych sladow. Jestem dobrej mysli :D

- podoba mi się to, wypróbuję jutro :)

konto usunięte

Kaśka P.:
Rafal G.:
A ja wczoraj odkrylem co mi pomaga na te wlasnie dolegliwosc. probowalem juz wielu rzeczy - od specjalnej rozgrzewki, po leki przciw bolowe, opaski, stabilizatory itd. I wszystko dzialalo tak sobie.

Wczoraj jak mialem wieczorna przebiezke zaczelo mnie pobolewac (czulem ,ze "nadchodzi"). Zrobilem piec krokow z uderzaniem pietami w posladki i... przeszlo ZUPELNIE. Pojawilo sie ponownie jakies 2km pozniej, ale ta sama procedura przyniosla ten sam efekt. Do 10km dziala u mnie na pewno i sie jakos specjalnie nie "zageszcza" wiec jest nadzieja, ze to po prostu miesnie/sciegna porzebuja troche innego (pelniejszego?) ruchu dla poprawnej pracy. Dzis nie ma zadnych sladow. Jestem dobrej mysli :D

- podoba mi się to, wypróbuję jutro :)

- sprawdziłam - naprawdę pomaga. Poza takim "wysokim" bieganiem dobre jest też dociąganie stopy do pośladków co jakiś czas. Przebiegłam 4km - i pierwszy raz od miesiąca po 2km nie musiałam kończyć treningu z powodu bólu.

powinniśmy założyć jakiegoś bloga nt. ITBS albo napisać książkę z poradami ;)

konto usunięte

Kaśka P.:
[...]
- sprawdziłam - naprawdę pomaga. Poza takim "wysokim" bieganiem dobre jest też dociąganie stopy do pośladków co jakiś czas.
Ciesze sie, ze pomaga (i, ze u mnie to nie byl tylko przypadek dnia). :)
Maciej Czaja

Maciej Czaja Who Dares Wins !

Prawdę powiedziawszy to raczej nie jest długofalowe rozwiązanie ;) Polecam jednak systematyczne ćwiczenia i uzbroić się w cierpliwość przy tym :)

konto usunięte

Maciej Czaja:
Prawdę powiedziawszy to raczej nie jest długofalowe rozwiązanie ;) Polecam jednak systematyczne ćwiczenia i uzbroić się w cierpliwość przy tym :)
To oczywista oczywistosc :)
Ale szkoda te dlugofalowosc (i przyjemnosc) zabijac bolem, na ktory jak sie okazuje moze byc prosta metoda. A wtedy i wsztystko znajdzie sie na swoim miejscu wraz z regularnym treningiem.
Paweł Piotr M.

Paweł Piotr M. thank God I'm not
ugly

no i mnie mili panstwo dotknal bol prawego kolana..

ortopeda zrobil usg..

powiedzial, ze kolano jest w znakomitym stanie. zadnych wysiekow, zadnej wody etc..

jednyne co powiedzial, co powodem u mnie jest.. to lekotka.. ktora podczas zginania kolana.. przesuwa sie na bok.. powodujac bole przy schodzeniu ze schodow, wstawaniu z pozycji kucajacej.. etc.

leczenie: mam wzmocnic miesnie czteroglowia uda (wewnetrzne)

dodam, ze rowerem moge jezdzic na 70-80% mocy.. i jest dobrze..
po zejsciu z rowera czuje sie doskonale..
niestety, pare godzin i bole powracaja..

moze to komus bedzie przydatne :)
Maciej Czaja

Maciej Czaja Who Dares Wins !

Rafal G.:
Maciej Czaja:
Prawdę powiedziawszy to raczej nie jest długofalowe rozwiązanie ;) Polecam jednak systematyczne ćwiczenia i uzbroić się w cierpliwość przy tym :)
To oczywista oczywistosc :)
Ale szkoda te dlugofalowosc (i przyjemnosc) zabijac bolem, na ktory jak sie okazuje moze byc prosta metoda. A wtedy i wsztystko znajdzie sie na swoim miejscu wraz z regularnym treningiem.

Nie lekceważ ciemnej strony mocy :) Co jak co ale z ITBS lepiej nie pogrywać bo na prawdę może dać się we znaki. Jeśli nie wyluzuje się w odpowiednim momencie (czego ja nie zrobiłem) i nie zajmie porządnym rozciąganiem/rozluźnianiem pasma to można na długo się pożegnać z bieganiem (u mnie było to 6 miesięcy i dwie blokady w kolano przez niesamowity ból jaki mi sprawiało) Oczywiście nie każdy musi zaraz nabawić się przypadku ostrego (ma się to szczęście, nie ?:) )
Trzymam kciuki
Monika Kasińska

Monika Kasińska Tłumacz przysięgły
jęz. angielskiego
http://qualicom.pl

Maćku, Twój opis do złudzenia przypomina mi moją kontuzję. Też nabawiłam się jej w górach podczas chodzenia i podobnie jak u Ciebie ból kolana odzywał się przede wszystkim podczas schodzenia.

Robiłam USG i byłam u kilku ortopedów. Okazało się, że "starła się" u mnie ta maź wypełniająca staw kolanowy. Przepraszam za laicki opis, ale lekarzem nie jestem i już za dobrze nie pamiętam tej kontuzji. ;-)

Generalnie stosowałam suplementację glutaminową oraz chodziłam na rehabilitację celem wzmocnienia mięśni czworogłowych. Pomogło, ale ponoć całkowicie wyleczyć się tego nie da. Do tej pory czasem "czuję" kolano i nie biegam więcej niż 10K, przy umiarkowanym tempie. Słyszałam, że można robić specjalne zastrzyki wypełniające kolano, ale osobiście się na nie nie zdecydowałam.
Nie ma z czym zwlekać, tylko trzeba robić jak najszybciej badanie USG, zobaczcie - https://multimed.pl/cennik/cennik-usg/ Tutaj wszystko jest do ogarnięcia na szybko, ale trzeba chcieć, a nie zwlekać. Przecież, jeśli tam dzieje się coś poważniejszego, to każdy dzień robi swoje. Trzeba reagować. Tam naprawdę sensownie podchodzą do pacjenta. Sugestie, podpowiedzi, wszystko na godzinę, mega nowoczesne wyposażenie - nie ma się nad czym zastanawiać, serio.
Problemów takich nie powinno się na pewno lekceważyć bo takie działanie może prowadzić do późniejszych wioększych problemów.Jelsi odczuwacie dyskomfort dobrze jest skontaktować się z lekarzem.

Niestety obecnie narodowy fundusz zdrowia nie jest dobrze dofinansowany oraz nowoczesne metody leczenia można znaleźć przeważnie w prywatnych klinikach:
https://bonadea-krakow.net.pl/oferta/zabiegi-ortopedycz...

W ostatniom czasie świetne efekty leczenia odnotowuje się po zabiegu komórkami macierzystymi.
Proszę - https://multimed.pl/baza-wiedzy/badania-usg/urazy-stawu... Nawet nie musisz się specjalnie przygotowywać. Zapisz się na badanie USG, poczekaj na termin i wszystko powinno być jasne. Trudno ocenić na podstawie opisu. U nich powinno się udać zrobić USG z konsultacją w około tydzień. Tam widać zaangażowanie, starają się pomóc, wyposażenie jest nowoczesne. Polecam zacząć od tego i nie czekać. Ból raczej sam nie przejdzie.
Mm Gr

Mm Gr Gracz FX

Kolana same w sobie nie bolą. Bolą struktury otaczające a to może być bardzo wiele rzeczy. Lekarz dobrze ci powiedział, zacznij od wzmacniania mięśni + dodaj rozciąganie i rolowanie. Jeżeli nie biegasz długich dystansow, to buty z lepszą amortyzacja nie są ci potrzebne, Pegasusy spokojnie wystarcza. To nie amortyzacja jest problemem. Więcej informacji na temat przyczyn oraz leczenia znajdziesz na tej stronie e-urodowoTen post został edytowany przez Autora dnia 11.04.24 o godzinie 10:48
Jak potrzebujesz szybko dostać się do fizjo to przez tą stronę https://www.medfile.pl/konsultacje-online/bol-kolana umówisz się szybko na konsultację online, możesz też przez nią umówić się na wizytę stacjonarnie i też nie trzeba czekać, bo zawsze znajdzie się ktoś z wolnym terminem.
Przez tę stronę https://www.halodoctor.pl/specjalizacje/fizjoterapeuta-... bez problemu znajdziesz dobrego fizjo w swoim mieście, do którego nie trzeba będzie długo czekać na wizytę.

Wyślij zaproszenie do