Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Dla mnie jedyny sposób na bieg w czasie siarczystego mrozu, to bieg ze skakaneczką. Biegnę kawałek - kilkaset podskoków i tak kilka razy. Ogólnie nie lubię biegać w czasie dużego mrozu.

konto usunięte

dzisiaj biegało się fantastycznie:))))

wolę siarczysty mróz niż upał.
Michał Wiśniewski

Michał Wiśniewski Kierownik Projektu,
Kierownik Zespołu
Inrfastruktury
Tra...

Przyznam że nie spodziewałem się takiego odzewu na moje nieśmiałe pytanie...;-)

Odpowiedzi było tyle że ogólnie wszystkim dziękuję za rady..!

sytuacja zawodowo-rodzinna spowodowała że nie bardzo miałem czas nawet pomyśleć o tym żeby zacząć biegać - myślę że od nowego roku zaczną to robić - po uwzględneniu Waszych rad.

pozdrawiam.
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Ja wczoraj 18km przy temperaturze najwyżej -10stopni. Nawet spora grupka biegała nas wczoraj wokół Rusałki w Poznaniu. Ku mojemu zaskoczeniu sporo biegaczy, również spotkaliśmy na trasie. najtrudniej wyjść z domu - a diabeł nie taki straszny.

W weekend odbył się w kaliszu "Bieg od zmierzchu do świtu". Biegacze zaczynali od temperatury -12 stopni, a kończyli przy -18 stopniach. To jest istny hardcore.Michał H. edytował(a) ten post dnia 21.12.09 o godzinie 08:50
Ula S.

Ula S. by budować zamki w
chmurach, trzeba
mocno stać nogami na
...

Dobrze że ta grupa istnieje:-) Poczytałam sobie Was trochę i się zmotywowałam:-)
Przyznam że ciężko mi w tym roku z tym bieganiem w takim zimnie, wróciłam tydzień temu z 3 tygodniowych wakacji gdzie baaardzo ciepło było:-) i nie mogę się zebrać by założyć ciuchy biegowe i wyjść na ten mróz...;-)
Ale od dziś trochę cieplej mam być więc już wymówek zupełnie brak:-)
Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Michał H.:
W weekend odbył się w kaliszu "Bieg od zmierzchu do świtu". Biegacze zaczynali od temperatury -12 stopni, a kończyli przy -18 stopniach. To jest istny hardcore.

Nie było tak źle. Nabiegałam 52 km. Atmosfera biegu wynagrodziła wszystkie niedogodności.
Ja wczoraj przebiegłem 28 km przy temperaturze poniżej -10C. Zacząłem o 6:30. Było pięknie i na początku piekielnie zimno, prószył śnieg i dzień się budził. Polecam zimowe bieganie i niech Was pogoda nie zniechęca do uprawiania sportu:-)Piotr K. edytował(a) ten post dnia 21.12.09 o godzinie 13:40
Elżbieta P.

Elżbieta P. Kierownik Działu
Kadrowo-Płacowego

Tak sie dziwnie składa, że ja zaczynałam moją przygodę z bieganiem dwa razy i to od grudnia. Za pierwszym razem ruszyłam za szybko (plan 3 razy w tygodniu po 30 min.) i przez zbyt mocne wdychanie mroźnego powietrza dostałam zapelenia krtani :( Ale rok temu podjęłam ponownie próbę i do tej pory biegam (min.50 km tygodniowo), i na zwolnienia nie chodzę. W Szczecinie było w ten weekend -13, w sobotę robiłam krosy czyli ciężki trening - tylko usta zakryłam tzw. "tunelem" a w niedzielę brałam udział w zawodach na 4 km i jest ok. Przy tak niskiej temperaturze nie czuje się tak zmęczenia tylko trzeba odpowiednio sie ubrać - czyli potwierdzam to samo co moim poprzednicy pisali. Powodzenia
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Dla takich wieczorów jak dziś warto biegać cały rok.
Pod wieczór wybrałem się na wycieczkę do Lasu Chojnowskiego, założyłem czołówkę i miałem kilkudziesięciominutowy orgazm biegowy.
W pewnym momencie w lesie zauważyłem dwa małe światełka. Myślałem, że to rower, biegacz, ale nie ruszały się. Dopiero jak podbiegłem naprawdę blisko i doświeciłem sobie okazało się, że jest to sarna - mijałem ją zaskoczoną w pustym, białym lesie. Płatki śniegu błyszczały w snopie światła z mojej czołówki. Samotność. Taka dobra.
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Danuta P.:
Michał H.:
W weekend odbył się w kaliszu "Bieg od zmierzchu do świtu". Biegacze zaczynali od temperatury -12 stopni, a kończyli przy -18 stopniach. To jest istny hardcore.

Nie było tak źle. Nabiegałam 52 km. Atmosfera biegu wynagrodziła wszystkie niedogodności.


Podziwiam i zazdroszczę. Może się w kiedyś skuszę na takie ekstremalne przeżycia, tym bardziej że z Poznania do Kalisza czasami wybiera się nawet spora grupa biegaczy.
Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Michał H.:

Podziwiam i zazdroszczę. Może się w kiedyś skuszę na takie ekstremalne przeżycia, tym bardziej że z Poznania do Kalisza czasami wybiera się nawet spora grupa biegaczy.

To wcale wg mnie nie jest ekstremum. Ta noc jest bardzo długa. Robisz sobie przerwy wg własnego uznania, tempo biegu też sobie sam "ustawiasz".
Ja biegałam cały czas w towarzystwie, rozmawiając w tempie nawet ciut wolniejszym niż treningowe, kończąc swoje bieganie o 3.30 (czas był do 7.40). Po prostu założyłam sobie 50 z haczykiem i to zrealizowałam.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Ja w weekend zaliczyłem rajd na orientację Nocna Masakra. Wystartowałem o 16:00 na mecie byłem o 2:39 czyli ma mrozie spędziłem blisko 11 godzin. I nie uważam żeby to był jakiś hardcore tym bardziej, że ja startowałem na trasie 50km, a była też trasa 100km ;-))
Impreza tak mi się spodobała, że za rok chyba ponownie się na nią wybiorę.
http://nocnamasakra.pl
Michał W.

Michał W. Test Manager/Project
Manager

Wszyscy zachwycamy się zaletami biegania w zimie. Ja sam się wciągnąłem.
Nie zapominajmy jednak o tych ciemnych stronach zimy - na śliskiej nawierzchni o uraz nietrudno. Sam się o tym wczoraj boleśnie
przekonałem. Mam mocno stłuczone kolano, łokieć. Całe szczęście niczego nie złamałem.

Niestety na jakiś tydzień bieganie mam z głowy :(Michał W. edytował(a) ten post dnia 23.12.09 o godzinie 11:46

konto usunięte

Fakt, trzeba mocno uważać ! wczoraj zaliczyłem upadek ale na szczęście bez obrażeń ;))
Danuta P.

Danuta P. bankowiec,
ekonomista

Dzisiaj rano we Wrocku w moim parku było "lodowisko". I niestety rozsadkowo pozostał asfalcik. A tak go na treningach unikam.

Cóż, urok zimy

konto usunięte

..i jeszcze wracajac do oddychania podczas biegu na mrozie - wg mnie - mozna wypracowac bieganie rytmiczne - 4 wdechy przez nos, 4 wydechy ustami, ale jesli jest to niemozliwe - to - ja stosuje zamiennie - oddycham swobodnie przez szalokominiarke, ktora mam zalozona na szyi, powietrez jest wtedy ogrzane, mozna tak biec wiele kilometrow
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Andrzej A G.:
..i jeszcze wracajac do oddychania podczas biegu na mrozie - wg mnie - mozna wypracowac bieganie rytmiczne - 4 wdechy przez nos, 4 wydechy ustami,

Robię dokładnie tak samo.

konto usunięte

W tym roku jeszcze nie mamy takiego hard core jaki był w zeszłym. Pamiętam jak mi pecherzyki płucne wymroziło ;-D. Także uwaga na bieganie przy temp poniżej -10.
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Pozdrawiam z obozu triathlonowego w Kątach Rybackich.
Pływamy, biegamy, rowerujemy.
Biega się rewelacyjnie po wydmach nad morzem. Crossy, rytmy... Siła biegowa sama się ładuje. :)
Daniel Więckowski

Daniel Więckowski doradca podatkowy nr
11861

Hoho! Dawaj czadu! Polecam namiastkę krioterapii: no treningu wskakuj do morza na chwilę: zero bólu mięśni na następnym treningu :D Pozdrawiam.

Następna dyskusja:

Bieganie zimą...


Wyślij zaproszenie do