Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Świetny pomysł. A czy Twój Kot wychodzi wychodzi na dwór? Bo jeśli nie, to może się bać na początku. Widzę, że Twój Kiciuś to parkourowiec. Szacun :-)
Aleksandra G.

Aleksandra G. lektor/tłumacz
języka angielskiego

To prawdziwy hardcorowy Kocur co odgryza głowy szczurom i czeka na oklaski. Na dwór wychodzi, niczego się nie boi, wraca cały w błocie z podrapanym uchem i ukatrupioną myszą w zębach.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Opowieść niczym rodem ze Stephen'a King'a:)
Ewa Rojek:
Może zmień rasę na charta? On na pewno nie będzie wymiotował i nieźle Cię przegoni :-)

Mam charta ( afgańskiego ) i kiedyś spróbowałam :-), nie ma mowy o bieganiu bez smyczy bo aż taka posłuszna nie jest aby przy nodze biec ( koty ją rozpraszają :D )a na smyczy to jest za szybka jak dla mnie. Dlatego biega za jadącym samochodem :-)
Aleksandra G.

Aleksandra G. lektor/tłumacz
języka angielskiego

Magda K.:
Opowieść niczym rodem ze Stephen'a King'a:)

Madziu ja go z Smętarza dla zwierzaków wykopałam.
Ewa A.

Ewa A. na moście

Dzis sprobowalam ponownie biegac z moim staruszkiem. Z jego strony obylo sie tym razem bez przykrych konsekwencji:), ale tez troche zmniejszylam tempo. Z kolei z mojej bylo mniej przyjemnie, poniewaz pies co chwila sie zatrzymywal na siku (znaczyl teren:), a ja wypadalam z rytmu. I tak sie zastanawiam jak lepiej byloby: biegac z nim na dlugiej smyczy, wtedy zatrzymanie nie bedzie dla mnie tak rapotowne, czy na krotkiej, przy nodze, ale kto lubi na krotkiej smyczy biegac?;) Puszczenie luzem odpada, choc widzialam takie przypadki, wychodze z zalozenia, ze w miejscu publicznym, a biegam w parku, zwierzeta trzyma sie na smyczy, nawet najlagodniejsze, moj nie zwraca uwagi na 1000 psow, a za 1001 nagle popedzi:)Co radzicie? Dluga czy krotka smycz? tresura odpada, taki dojrzaly facet juz sie nie zmieni;)
Aleksandra G.

Aleksandra G. lektor/tłumacz
języka angielskiego

Może spróbuj biegać wcześnie rano jak nie ma nikogo. Albo gdzieś w lesie gdzie możesz go spuścić ze smyczy niech sam biegnie gdzie chce.
Jerzy Kaczmarczyk

Jerzy Kaczmarczyk doradca finansowy

A ja biegam z 7-letnia sunia posokowca bawarskiego.gdy nie jest zbyt goraco to bez problemow daje sobie rade do ok 10 km.Oczywiscie z popasem w rzeczce po drodze.:):)

konto usunięte

Taka tylko mała uwaga - nie biegajcie( w sensie długo dystansowym) z psem ponizej 1 roku życia.
Psiak sie rozwija i można mu stawy zniszczyć.
Poza tym super frajda.:)

konto usunięte

od jakiegoś czasu biegam z moimi psami. Dodam, że jest to canicross - czyli psy ciągną mnie podobnie jak w zaprzęgu. Poniżej kilka cennych uwag, które mogą się przydać początkującym:
- zacznijcie od wizyty u weterynarza, może się okazać, że psiak cierpi na chorobę, która dyskwalifikuje go z tego sportu.
- jak juz ktoś wspomniał, pies powinien mieć co najmniej 1,5 roku
- pies powinien ciągnąć tylko w specjalnej uprzęży do tego celu przystosowanej + smycz (lina) progresywna łącząca go z nami. Dla nas najwygodniej też biec w specjalnym pasie.

Oczywiście trzeba zachować zdrowy rozsądek: odpowiednia rasa, wiek, kondycja psa itp. itd.
Świetny sport, ja ze względu na emocje, które towarzyszą moim zwierzakom po prostu się w nim zakochałem
Aleksandra G.

Aleksandra G. lektor/tłumacz
języka angielskiego

Jerzy Kaczmarczyk:
A ja biegam z 7-letnia sunia posokowca bawarskiego.gdy nie jest zbyt goraco to bez problemow daje sobie rade do ok 10 km.Oczywiscie z popasem w rzeczce po drodze.:):)

A rzeczkę to kto zalicza? Pies, właściciel czy oboje??
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Właśnie wróciłem z biegania z moją suką. Oj zapuściła się ostatnio... 7km w tempie 5:20/km ledwo wytrzymała. Musieliśmy skrócić trening. Będzie trzeba popracować nad jej kondycją :)
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Czy ktoś biega ze swym ukochanym czworonogiem?
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

ja kilkakrotnie brałam swoją ruda amstaffkę :) niektórzy mieli okazję poznać Verę:)
stwierdzam, że generalnie ciężej biega się z psem, zwłaszcza na smyczy....
zimą treningi jednak są nieco krótsze z powodu temperatury i śniegu, który wbija sie w łapy między poduszki.... ale ogólnie nie jest źle :)
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Niezły trening siłowy, wszystkie gnaty czuję! a było tego zaledwie 6 km. Nuk wyrywał w śnieg, im więcej śniegu, tym lepiej. Pierwsze moje takie doświadczenie. Pieska mamy od kilku dni, syn przywiózł go ze schroniska. Podobno łajka syberyjska,trzylatek, półtora roku w schronisku. Nawet kark i bary czuję! ale jest bosko.Dzisiaj tylko szybki marsz ale jutro pobiegamy.
Adam W.

Adam W. running machine

Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Adam W.:
może to Was zainteresuje.. z Tchibo :)
http://www.tchibo.pl/Smycz-do-joggingu-dla-psa-p400016...
Dzięki Adam, zamówię;
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

nie za krótka jest ta smycz.... ?

Następna dyskusja:

Bieganie z psem


Wyślij zaproszenie do