a ja biegam na bieżni w klubie z klima ;)
wiem ze to nie to samo..ale jakoś trzeba sobie radzić ;)

konto usunięte

hm - róznica podobna jak w przypadku kamienia węgielnego i węgla kamiennego :), no ale w istocie, lepsze to iz nic. Przyznaje, że bieganie w upały w pewnym momencie moze nie być przyjemne, ale są przecież miłe poranki i nieco chłodniejsze wieczory.
Pozdrawiam
Racja, przy teraźniejszych temperaturach już o 8 o świcie jest już gorąco. Sądzę, że da się przetrwac przebieżkę jeśli trasa jest dobrze zacieniona- park, drzewka itp. Poranne bieganie stanowczo przewyższa jogging w godzinach popołudniowych- zaopatrza przecież w optymalny poziom endorfin na cały dzień! ;D
Frotka kupiona, sprawdzona i spisuje się na 6 , dzięki Magda :-).

konto usunięte

Ja w niedzielny poranek odkryłam niezawodną metodę na bieganie w letnie upały - wyruszyłam z domu o 4.00 :) Rześkie powietrze, dopiero budzące się słońce. Jak wracałam o 5.20, już zaczynało się robić ciepło.
Polecam więc wczesne pobudki :))
Agata ty rzeźniczko, że tak powiem :-). Środek nocy dla niektórych :-). Ja najwcześniej po 5 biegałam , ostatnio o 6:20 i było też fajnie. Ale..........ta 4 rano to dla mnie mordownia. Już jak po 5 chodziłam to mój piesio podnosił do góry łepek jakby chciał mi powiedzieć - "Czy Ci na mózg nie padło" :D. Lubię takie osoby zdeterminowane :-).

konto usunięte

Ania Dąbska:
Agata ty rzeźniczko, że tak powiem :-). Środek nocy dla niektórych :-). Ja najwcześniej po 5 biegałam , ostatnio o 6:20 i było też fajnie. Ale..........ta 4 rano to dla mnie mordownia. Już jak po 5 chodziłam to mój piesio podnosił do góry łepek jakby chciał mi powiedzieć - "Czy Ci na mózg nie padło" :D. Lubię takie osoby zdeterminowane :-).

Ostudzę Twoje pochwały. Na co dzień wstaję o 5.00 i wybiegam około 5.15. 4.00 wzięła się tylko stąd, że akurat wróciłam z imprezy :)
To tym bardziej będę Ci brawa biła ? Niewyspana , po imprezie poszłaś biegać ? WOW . Ukłon w Twoją stronę.

konto usunięte

Nogi miałam rozgrzane jak nigdy :) Tylko stopy troszkę bolały :)

Ale wracając do samej godziny - naprawdę zaczęłam rozważać wstawanie godzinę wcześniej - o 4.00 jest niemalże chłodno, powietrze jest niesamowite, ulice puste - cudownie :)
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Ania Dąbska:
Frotka kupiona, sprawdzona i spisuje się na 6 , dzięki Magda :-).


Super, cieszę się, że mogłam pomóc:)
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Kto latem biega ten poci się niemiłosiernie. Co sądzicie, by traktować to jako konkurencyjną alternatywę dla biernych form pocenia się, np. w saunie?
Zazwyczaj, gdy wracam z przebieżki zlany potem, w głowie pojawia mi się spekulacyjne pytanie: ciekawe ile toksyn wyrzuciłem z siebie wraz z potem?
Daniel Więckowski

Daniel Więckowski doradca podatkowy nr
11861

Krzysztof Polak:
Kto latem biega ten poci się niemiłosiernie. Co sądzicie, by traktować to jako konkurencyjną alternatywę dla biernych form pocenia się, np. w saunie?
Zazwyczaj, gdy wracam z przebieżki zlany potem, w głowie pojawia mi się spekulacyjne pytanie: ciekawe ile toksyn wyrzuciłem z siebie wraz z potem?
Hehe a ile sodu, potasu i innych ciekawostek? :)
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Ania Dąbska:
Frotka kupiona, sprawdzona i spisuje się na 6 , dzięki Magda :-).
Mając frotkę, przy tych temperaturach musiałbym ciągle się wycierać zamiast biegać. Mam opaskę lub czapkę (prawie nigdy bez niczego na głowie :), które wchłaniają pot (i chronią - czapka - przed słońcem). Wystarczy raz na jakiś czas wyżymać porządnie opaskę i lecimy dalej.
Piotr Turowicz:
Ania Dąbska:
Frotka kupiona, sprawdzona i spisuje się na 6 , dzięki Magda :-).
Mając frotkę, przy tych temperaturach musiałbym ciągle się wycierać zamiast biegać. Mam opaskę lub czapkę (prawie nigdy bez niczego na głowie :), które wchłaniają pot (i chronią - czapka - przed słońcem). Wystarczy raz na jakiś czas wyżymać porządnie opaskę i lecimy dalej.

Mi frotka pomaga, opaska nie zdała egzaminu ( może kiepską gotunkowo posiadam ), grunt to znaleźć dobre rozwiązanie.
Piotr R.

Piotr R. główny księgowy,
Warszawa, BASF
Coatings Services
Sp. z o.o.

Nie wiem dlaczego czujecie potrzebę wycierania potu...to całkiem przyjemne kiedy koszulka, która niby pot powinna przepuszczać przykleja się do ciała...wiem wtedy, że dałem z siebie tyle ile należy. Lubię kiedy ze mnie kapie pot...wczoraj wieczorem tak było :))
Bieganie z potem ociekającym na czoło a przede wszystkim na oczy to jak dla mnie duży dyskomfort. Biegam w ubraniu dry fit i tego problemu nie odczuwam.
Piotr R.

Piotr R. główny księgowy,
Warszawa, BASF
Coatings Services
Sp. z o.o.

Ania Dąbska:
Bieganie z potem ociekającym na czoło a przede wszystkim na oczy to jak dla mnie duży dyskomfort. Biegam w ubraniu dry fit i tego problemu nie odczuwam.
też biegam w dry fit i to ubranie nie daje rady :)
Piotr R.:
Ania Dąbska:
Bieganie z potem ociekającym na czoło a przede wszystkim na oczy to jak dla mnie duży dyskomfort. Biegam w ubraniu dry fit i tego problemu nie odczuwam.
też biegam w dry fit i to ubranie nie daje rady :)

A moje daje :-), jeden poci się mniej drugi bardziej intensywnie. A mężczyźni ( proszę mnie sprostować jeśli jestem w błędzie ) bardziej niż kobiety.

konto usunięte

Piotr R.:
Ania Dąbska:
Bieganie z potem ociekającym na czoło a przede wszystkim na oczy to jak dla mnie duży dyskomfort. Biegam w ubraniu dry fit i tego problemu nie odczuwam.
też biegam w dry fit i to ubranie nie daje rady :)

Myślę, że przy dystansie dwudziestu kilku kilometrów nikt nie może pochwalić się suchą koszulką. Gdzieś mi mignął dystans 26 km przy Twoim nazwisku?
Agnieszka H.

Agnieszka H. dancing with myself

Piotr R.:
Nie wiem dlaczego czujecie potrzebę wycierania potu...to całkiem przyjemne kiedy koszulka, która niby pot powinna przepuszczać przykleja się do ciała...wiem wtedy, że dałem z siebie tyle ile należy. Lubię kiedy ze mnie kapie pot...wczoraj wieczorem tak było :))

też lubię, ale chyba dystyngowanie, bo o żadnym zalewaniu oczu nie ma mowy :) może dlatego nie chce mi się bardzo pić w czasie treningu... na serio potrzebujecie opasek etc ?!

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do