Piotr Bulica Farmakoekonomista
Mój czas! Ubieram się nieco cieplej niż zwykle, zamiast butó do biegania "taktyczne buciory" Magnum firmy HighTec. Bieg kórtszy niż zwykle, lecz intensywniejszy; krople deszczu popędzją mnie.
Już po kilku chwilach ubranie jest niemal całkiem mokre, ale to tylko napędza mnie do większego wysiłku.
Po kwadransie wracam do akademika, mokry od deszczu i potu, nieco zziębnięty, lecz zupełnie odświeżony.
Ktoś jeszcze lubi takie klimaty ? ;-)