Łukasz
S.
Brand &
Communication
Manager
A u Was jak, macie lepiej?
Od razu dodam,że próbowałem żonę zabrać ze sobą,żeby zobaczyła czy też jej się podoba,nawet na króciutkie dystanse ( bo nie biegała nigdy wcześniej), potem żeby jeździła rowerem ,podczas gdy ja będę biegł.I nic.......
planuję od przyszłego roku start w różnych zawodach i przyznam , że żona wspierająca mnie w tym byłaby po prostu spełnieniem marzeń...