konto usunięte
wlasnie sie zastanawiam, pobiec dzisiaj czy polenic sie w domu...?
konto usunięte
Magda
Sanchez
Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...
konto usunięte
Stanisław
K.
Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies
Marta D.:czym autor argumentowal swoja teze ?
czytalam w 'Biegiem przez zycie' J.Skarzynskiego ze silnie wietrzna pogoda to jedyne przeciwskazanie do biegu.
Tomasz
P.
Senior Brand Manager
- Marki Cin&Cin,
Dorato,
MichelAngel...
Małgosia P. ...
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Michał
Jarosz
Frontend Developer &
Team Leader
Piotr
J.
Consulting Director
- Public, Capgemini
Polska Sp. z o.o.
konto usunięte
Piotr Juszkiewicz:zgadzam się w pełnej rozciągłości, poza tym po takiej przebieżce można odhaczyć trening siłowy jako zaliczony:)Jeśli wykorzystujemy naturalne ukształtowanie terenu żeby zrobić podbiegi, dlaczego nie wykorzystac pogody?
Cześć,
W zasadzie to dlaczego nie w czasie wichury?
Owszem, ciało szybciej się wyziębia, należy na to uważać, trzeba się trochę inaczej ubierać, przede wszytskim chronić uszy (opaska z windstopera załatwia sprawę) i zakładac ubrania szybko schnące (aby nie być w mokrej bawełnie na silnym wietrze, tu nowoczesność zapewnia naprawdę duży wybór: od gtx (nie polecam!), przez różnego rodzaju wind block'i po softshell czy lekki powerstrech).
Pod wiatr cieżko, z wiatrem łatwiej... ale co to ma za znaczenie? I tak najważniejsze dzieje się naszej głowie.
Miłego biegania,
Piotr
konto usunięte
Artur Kobyliński:
najlepiej biega sie w nocy w lesie podczas deszczu ;-)
Piotr
J.
Consulting Director
- Public, Capgemini
Polska Sp. z o.o.
Tomasz Pawlicki:
Jest taka teoria mówiąca, że ten kto nie wychodzi pobiegać kiedy pada deszcz/śnieg/wieje wiatr/jest zimno to jogger a ten
kto po prostu idzie biegać to biegacz ;)
konto usunięte
Grzegorz R.:
Artur Kobyliński:
najlepiej biega sie w nocy w lesie podczas deszczu ;-)
z zamkniętymi oczami rzecz jasna
Krzysztof
Polak
redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus
Marta D.:
Grzegorz R.:
Artur Kobyliński:
najlepiej biega sie w nocy w lesie podczas deszczu ;-)
z zamkniętymi oczami rzecz jasna
i kula u nogi ;)
konto usunięte
konto usunięte
Coś w tym jest. Jak biegniesz w trudnych warunkach - pod wiatr, pod górę, w deszczu (oby tylko nie przy urwaniu chmury, bo wtedy raczej mamy pływanie:)) trenujesz podwójnie. I jeśli tylko to cię nie zabije doznasz wzmocnienia.
Krzysztof
Polak
redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus
Grzegorz R.:
a ja się będę upierał, że bieganie po lesie po ciemku i w deszczu nie jest mądre, zwłaszcza kilka dni przed startem,
co innego pogoda (też biegam bezwarunkowo przy każdej), a co innego ciemny las i korzenie
"co cię nie zabije to cię wzmocni" - jak w tym lesie złamiesz nogę i rękę za jednym zamachem to Cię nie zabije, ale czy wzmocni?Grzegorz R. edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 16:22
Następna dyskusja: