Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

właśnie Haniu, może "grzeszymy" zbyt wielka wrażliwością ;)
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

- Warszawa - bieg po płaskim
Zbiórka pod pomnikiem Armii Czerwonej, park Skaryszewski
Organizator: Magda Ostrowska-Dołęgowska

będę :)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Anette, umówimy się zatem na priv, ok?! ;) fajnie!
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

ok, ok :)
może jeszcze ktoś do nas dołączy :)
nie napisali tlyko, o której godzinie zbiórka, może i ja dołączę.
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Miałam już się więcej nie odzywać, ale tak sobie czytam i po raz kolejny widzę, że (tak jak Sylwia słusznie napisała) w sieci można bardzo łatwo być źle zrozumianym ;]
Nikt nigdzie nie napisał, że bieg jest niepotrzebny a tym bardziej lansiarski, nie widzę też żadnego malkontenctwa... Podzieliłam się tylko moimi przemyśleniami... a propos siły mediów tak naprawdę. Ich ostatnia droga była relacjonowana na żywo, minuta po minucie niemalże... gdyby informacja o ich śmierci nie była tematem nr 1 (bo wydarzyłoby się coś "ważniejszego") tego społecznego poruszenia by nie było.
Każdy ma prawo do własnej definicji wrażliwości, ja trochę przekornie napisałam, że nie mam uczuć...mam ;)
Niepotrzebnie w ogóle dywagowałam, zbaczałam na tematy poboczne...sorry... ale chyba nie potrafię inaczej, taki mam styl konwersacji... więc albo to zaakceptujecie albo...hm? :)

konto usunięte

Róża Z.:
Niepotrzebnie w ogóle dywagowałam ...

Potrzebnie. Mam podobne przemyślenia, więc wypowiedziałaś się i za mnie.
Maciej Sapiecha:

Róża Z.:
Niepotrzebnie w ogóle dywagowałam ...

Potrzebnie. Mam podobne przemyślenia, więc wypowiedziałaś się i za mnie.
ja tez tak uważam. Mam bardzo podobne odczucia i nie umiałabym ich lepiej ująć. I nie jest to kwestia wrazliwości ,tylko SPOSOBU OKAZYWANIA tej wrażliwości właśnie.

Tyle;) tez miałam się nie odzywać, ale chciałam przybić Ci piątkę;)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Olga, przecież ja nikomu nie odmawiam wrażliwości...kurcze no róbcie jak uważacie, jest akcja - informuję

i tez - tyle.
Sylwia Z.:
Olga, przecież ja nikomu nie odmawiam wrażliwości...kurcze no róbcie jak uważacie, jest akcja - informuję

i tez - tyle.
ale ja przecież tego nie napisałam, Sylwia...come down.

możliwe, że będę, jak zdążę wrócić z rodzinnego obiadu;)

konto usunięte

Olga S.:
możliwe, że będę, jak zdążę wrócić z rodzinnego obiadu;)

Jak różnie to bywa - ja po rodzinnym obiedzie biegnę, ale czym prędzej poleżeć na kanapie :P
Maciej Sapiecha:
Olga S.:
możliwe, że będę, jak zdążę wrócić z rodzinnego obiadu;)

Jak różnie to bywa - ja po rodzinnym obiedzie biegnę, ale czym prędzej poleżeć na kanapie :P
nie róbmy off topu;)

konto usunięte

nie mogłoby mnie tam - nie być, dołączę.

Sylwia, piszę do Ciebie na priv gdzie się spotykacie?

konto usunięte

Mocno identyfikuję się z tym co napisał Marcin, pewnie dlatego, że dorastałam w majestacie K2 (swoją drogą ciekawa jestem ilu z obecnych w tym wątku wiedzą skąd ta nazwa szczytu..), w poszanowaniu dla pasji, która jest silniejsza niż zdrowy rozsądek, będąca na granicy egoizmu. Taki jest dla mnie też sport co do zasady. Trening to element życia. Dlatego z całym szacunkiem ale zauważam również wyraźną różnicę między biegaczami a joggerami. Myślę że najlepiej uczci się chłopaków pędem ale do wiedzy o pięknym i tragicznym zarazem polskim himalaizmie, nie deprecjonuję biegu w tej intencji, ale chciałabym, by jego uczestnicy dowiedzieli się czegoś więcej przy tym o górach niż tylko nagłówki w mediach. Sama chłopakom dedykuję mój tegoroczny wyjazd na sierra nevada. Sama w Himalaje nie pójdę, ale rozumiem, czemu ludzie to robią. Robię pewnie coś podobnego tyle, że na minimikro skalę.
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Przez dzisiejsze swoje 20 km byłam z tymi, którzy nie wrócili z gór...
Adam W.

Adam W. running machine

chyba się wybiorę..
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

dziś 14 km modlitwy za Maćka, Tomka, a także Chrisa McCandless'a....Piękny bieg. Wieczny odpoczynek dla nich...
Adam W.

Adam W. running machine

byłem, fajnie się biegło, była też Monika, Hubert, Darek K + siostra :)
napiszę coś więcej później bo padam lekko ze zmęczenia, dziś zrobiłem 35..
Andrzej F.

Andrzej F. członek etatowy
Kolegium,
Samorządowe Kolegium
Odwoławcze...

Wtrące swoje trzy grosze...
gdy w 1980 roku na początku lutego
po pierwszej sezji zimowej
moja koleżanka z I roku studiów
pojechała do Zakopanego i nie wróciła
z Tatr i wszyscy poszluiśmy ją pożegnać
w Poznaniu na cmentarzu
to inaczej odbieram śmierć w górach...
Ostatnio spotałem się z nią 12 września
na Matternhornie,
wspinacz, który siedział obok nas przy kolacji zginął...
realizował swoje marzenia...ja jego rozumiałem
tak samo jak Berbekę i Kowalskiego...
Góry są bardzo ważne dla mnie
są wielką moją miłością
i jest to ta przyczyna, dla której
tę tragedię, podobnie jak przypadek Morawskiego,
Kukuczki i innych odbieram tak bardzo...
Pobiegłem sobie dzisiaj w milczeniu t 17 km
...tak z myslami o Nich i o naszych Górach...
Oni są już po drugiej stronie grani
i spotakmy się kiedyś na niebieskich połoninach...

Wyślij zaproszenie do