konto usunięte

Podepnę się pod wątek kulinary... moja propozycja na lekki posiłek regeneracyjny.

Mleczny shake z awokado :)

http://przemekimaraton.wordpress.com/2012/11/09/shake-...
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

"...Jak byłem mały uwielbiałem niezdrowe shake’i z McDonald’a…"

Dobre! Znowu poczułam się staro, bo jak ja byłam MAŁA to w Polsce w tym czasie nawet chyba nikomu nie przeszło przez myśl, że kiedykolwiek u nas będą tego typu 'restauracje', pomijając już fakt, że zapewne mało kto wiedział co to w ogóle jest:)

Ale do rzeczy...masz u mnie plusa za to awokado, ciekawy, prosty pomysł. Niemniej duuuży minus za ten zbędny cukier. Na cholerę jeszcze go dodawać skoro w samym mleku masz już zawarty tzw. cukier mleczny (laktozę) więc zawsze już tych kilka gramów węgli chcąc nie chcąc łapiesz, a poza tym dobra opcja jeśli chodzi o posiłek białkowo-tłuszczowy z naciskiem na tłuszczowy, przy czym są to zdrowe tłuszcze więc jak najbardziej w cenie, aczkolwiek umiar też wskazany:)

Ja jadam najczęściej awokado w postaci sałatki z cebulką, a łyżeczkę oliwy (pomimo niemałej dawki tłuszczu już w porcji) dodaję tylko po to, aby wszystko się zlepiło dobrze i miało lepszą konsystencję.
Hm, fajny pomysł. Dość nietypowy, warto spróbować.
Tylko bez cukru ;-), za to z Vitarade!

Uzupełniając przepis trzeba dodać, żeby skropić cytryną przed włożeniem do lodówki - inaczej ściemnieje.
Robert Zakrzewski:
Hm, fajny pomysł. Dość nietypowy, warto spróbować.
Tylko bez cukru ;-), za to z Vitarade!

Uzupełniając przepis trzeba dodać, żeby skropić cytryną przed włożeniem do lodówki - inaczej ściemnieje.

Ja najczęściej jadam avocado jako wariację guacamole. Czyli + czosnek, papryka, pieprz, czasami odrobina ketchupu i mocno wymieszane z pieczywem.
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Joasia L.:
Podobno można jeść do 2 godzin przed snem :)
Jasne, jasne. A jak wracam o 22 30 z treningu i chcę się jak najszybciej położyć to zgodnie z tą zasadą idę spać na pustaka?
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Sylwia Z.:
ja jem słodycze i będę jeść ZAWSZE, życie jest ZA KRÓTKIE żeby odmierzać sobie przyjemności od linijki albo w ogóle je wyplewiać!

Z Lublina przywiozłem i używam kubek czarny na 250 ml, a na nim zarys ikony jednego anioła z Kaplicy Zamkowej. W usta anioła projektanci zgrabnego kubka włożyli obłoczek z napisem "ZAPOMNIJ O CUKRZE" :) W ten sposób popijając sobie kawę czy herbatę ciągle bombardowany jestem tym przekazem... Coś w tym jest, w tej radzie, by używać cukru z umiarem :)
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

A ja przed chwilą wpałaszowałam czekoladę z orzechami...całą!!!!
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Haniu, ja też - po treningu wsunę, pieprzyć system :D
a wiecie że jest choroba zwana ortoreksją? obsesja na punkcie zdrowego odżywiania
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Chorobę nazwał po raz pierwszy i opisał w 1997 roku amerykański lekarz Steven Bratman. Od dzieciństwa przyzwyczajony, że nie wszystkie pokarmy mu służą (był alergikiem), wyrastał w coraz większym uwielbieniu dla ekologicznej żywności. Długo nie zauważał swojego problemu i tego, że jedzenie kiełków w samotności przedkładać zaczął nad kolacje w gronie przyjaciół. W końcu cały swój czas wolny podporządkował stworzeniu diety-cud. Dopiero wywiady z odwiedzającymi go pacjentami uświadomiły mu, że zarówno on, jak i oni stali się niewolnikami zdrowego sposobu odżywiania. Swoje przemyślenia zawarł w książce "W szponach zdrowej żywności".
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Sylwia Z.:
Haniu, ja też - po treningu wsunę, pieprzyć system :D
a wiecie że jest choroba zwana ortoreksją? obsesja na punkcie zdrowego odżywiania

Wiemy, wiemy, ale mam nadzieję, że to nie żadna aluzja? :)))

P.S. To ja też się pochwalę, zjadłam w ramach deseru poobiadowego 2 śliwki suszone...zaszalałam:)
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Sylwia Z.:
Chorobę nazwał po raz pierwszy i opisał w 1997 roku amerykański lekarz Steven Bratman. (...)

Heh znam osoby wykazujące poważne symptomy tej choroby. Eko sreko. Nic w mieście nie jest naprawdę eko, jest to tylko powodem śrubowania cen. Co innego mieć swój ogródek i pilnować całego procesu od A do Z.Marcin S. edytował(a) ten post dnia 14.12.12 o godzinie 15:38
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Magda K.:
Sylwia Z.:
Haniu, ja też - po treningu wsunę, pieprzyć system :D
a wiecie że jest choroba zwana ortoreksją? obsesja na punkcie zdrowego odżywiania

Wiemy, wiemy, ale mam nadzieję, że to nie żadna aluzja? :)))

P.S. To ja też się pochwalę, zjadłam w ramach deseru poobiadowego 2 śliwki suszone...zaszalałam:)

Ale w czekoladzie, PRAWDA?
Marcin S.:
Sylwia Z.:
Chorobę nazwał po raz pierwszy i opisał w 1997 roku amerykański lekarz Steven Bratman. (...)

Heh znam osoby wykazujące poważne symptomy tej choroby. Eko sreko. Nic w mieście nie jest naprawdę eko, jest to tylko powodem śrubowania cen. Co innego mieć swój ogródek i pilnować całego procesu od A do Z.

Co Ci da własny ogródek? Od powietrza i wody się nie odetniesz, więc i tak masz to co wszyscy, no może minus nawozy, chociaż, właśnie z wodą spłyną a roślinki wchłoną więc i my na końcu też.
Szkoda zachodu ...
Tak samo jak nie warto myśleć co jest w parówce, pomidorze, mleku UHT itp.
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

fakt. pewne procesy są już absolutnie nieodwracalne.

konto usunięte

Hanna Sypniewska:
A ja przed chwilą wpałaszowałam czekoladę z orzechami...całą!!!!

Całą, całą. A można w ogóle inaczej? Ja jak otwieram to nie mam co odłożyć. To jak w kodeksie Bushido, jak się miecz wyciąga to należy wiedzieć po co i jakie są tego konsekwencje. ;D
Krzysztof Polak

Krzysztof Polak redaktor /
dziennikarz, OMNIBUS
hominibus

Sylwia Z.:
Chorobę nazwał po raz pierwszy i opisał w 1997 roku amerykański lekarz Steven Bratman. Od dzieciństwa przyzwyczajony, że nie wszystkie pokarmy mu służą (był alergikiem), wyrastał w coraz większym uwielbieniu dla ekologicznej żywności. Długo nie zauważał swojego problemu i tego, że jedzenie kiełków w samotności przedkładać zaczął nad kolacje w gronie przyjaciół. W końcu cały swój czas wolny podporządkował stworzeniu diety-cud. Dopiero wywiady z odwiedzającymi go pacjentami uświadomiły mu, że zarówno on, jak i oni stali się niewolnikami zdrowego sposobu odżywiania. Swoje przemyślenia zawarł w książce "W szponach zdrowej żywności".

Cukier trudno odstawić, ale umiar jest wskazany. W minioną niedzielę zmroziła mnie wiadomość, że pewnej pani, którą zawsze ceniłem za prezencję, szyk i styl, amputowano nogę, w wieku 50 i paru lat... Powód? Cukrzyca:(
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Robert Zakrzewski:
Marcin S.:
Sylwia Z.:
Chorobę nazwał po raz pierwszy i opisał w 1997 roku amerykański lekarz Steven Bratman. (...)

Heh znam osoby wykazujące poważne symptomy tej choroby. Eko sreko. Nic w mieście nie jest naprawdę eko, jest to tylko powodem śrubowania cen. Co innego mieć swój ogródek i pilnować całego procesu od A do Z.

Co Ci da własny ogródek? Od powietrza i wody się nie odetniesz, więc i tak masz to co wszyscy, no może minus nawozy, chociaż, właśnie z wodą spłyną a roślinki wchłoną więc i my na końcu też.
Szkoda zachodu ...
Tak samo jak nie warto myśleć co jest w parówce, pomidorze, mleku UHT itp.

Owszem, nie da się wszystkiego, chyba, że ogródek masz na wsi, gdzie woda i powietrze czystr. Ale nawozy, pestycydy, monokultury możesz wyeliminować. Zawsze coś.
jeszcze a propos mleka...
nie jestem ortodoksem...kawę pijam białą z krowim, ale chyba nie ma co przesadzać z białym... są inne (lepsze) źródła białka i wapnia dla dorosłego człowieka
Co myślicie?
Kiedyś znalazłam coś takiego:
http://blog.micoach.pl/2012/10/jaka-jest-najlepsza-prz...
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Marcin S.:
Magda K.:
Sylwia Z.:
Haniu, ja też - po treningu wsunę, pieprzyć system :D
a wiecie że jest choroba zwana ortoreksją? obsesja na punkcie zdrowego odżywiania

Wiemy, wiemy, ale mam nadzieję, że to nie żadna aluzja? :)))

P.S. To ja też się pochwalę, zjadłam w ramach deseru poobiadowego 2 śliwki suszone...zaszalałam:)

Ale w czekoladzie, PRAWDA?

Nie, zwyczajne suszone.
Marcin S.

Marcin S. Konsultant /
Menedżer /
Freelancer

Magda K.:
P.S. To ja też się pochwalę, zjadłam w ramach deseru poobiadowego 2 śliwki suszone...zaszalałam:)

Ale w czekoladzie, PRAWDA?

Nie, zwyczajne suszone.

No to całe szczęście. Słodycze to ZŁO!

Wyślij zaproszenie do