Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

ostatnie przed wylotem truchtanie :)

+10

= 160 922
Karolina O.

Karolina O. Experienced
Airfreight
Operations Manager

+ 14 km piękny słoneczny dzień, pobiegałam na wale, ptaki ćwierkały, aż chciało się więcej ale muszę jeszcze wyluzować

= 160 936 km
Łukasz G.

Łukasz G. CIP Manager

+ 12 km na Podhalu po nartach :) = 160 948 km
Krzysztof Kowalewski

Krzysztof Kowalewski tu stoje, tam ide

dzis opłacało się poczekać i z rana nie wyrywać do biegania, przestało padać i wiać, nawet słonce wyglądało momentami...ciepło, koło 8 stopni...softshell troche na wyrost wziąłem na nieprzewidziany deszcz, lae dało się wytrzymać...żeby tak słodko nie było, to jak zawsze, jak nie ból głowy, to sr...ka, i dziś coś mnie kłuło w okolicach serca, nie było to mocne, ale przeszkadzało...teraz juz po nic nie czuć...na trasie tradycyjnie tu, w górę i w dół, ale dałem radę, bieg non stop, średnio wyszło 5,30 min/km
+13
160 961
edit kilometrażTen post został edytowany przez Autora dnia 17.02.14 o godzinie 19:32
Adam W.

Adam W. running machine

Rafał S.:

Adam musisz swoją grupę tak poprowadzić ;)
taka przyjemność z pożytecznym.

sugerujesz że mam ich przeczołgać po Puszczy następnym razem? :D
no nie wiem, nie wiem.. chyba zostaniemy przy tych naszych spacerkach biegowych ;)

dziś bez opisu ;)
bieg z pulsometrem w luźnym tempie.. 4'57/km

+ 28 km
= 160 989
Tomasz D.

Tomasz D. Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji

+6km na luzie z NightRunners
= 160 995 km
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Adam W.:
Rafał S.:

Adam musisz swoją grupę tak poprowadzić ;)
taka przyjemność z pożytecznym.

sugerujesz że mam ich przeczołgać po Puszczy następnym razem? :D
no nie wiem, nie wiem.. chyba zostaniemy przy tych naszych spacerkach biegowych ;)


Wtedy musiał byś to inaczej nazwać niedziele wybieganie + trening dla każdego. Najlepiej głosować.

Trening dla każdego, to taki trening na którym każdy z uczestników mógł by się wyżyć np. Na jakiejś górce czy przyspieszeniu, a odpocząć po pokonaniu górki. Przerwać trening w dowolnym momencie lub na pętli.

Teraz zaczną się imprezy zorganizowane, i będzie coraz mniej ludzi biegać na takich wspólnych spotkaniach.
I jednocześnie więcej będzie chciało trochę mocniej potrenować, przygotować się do IMPREZ.

A urozmaicić coś z bieganiem zawsze można:D czemu by nie.
Chodź błoto sporo ludzi odstrasza, mnie chyba też.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 16:59
Jacek Dziekonski

Jacek Dziekonski Dyrektor Generalny,
RAISIO POLSKA FOODS

160 995 + 10 = 161 005km
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Skąpaliśmy się z Nukiem w rzece...Biegiem po plaży boso- a tu rzeka. No to przez rzeczkę...a Nukowi psoty w głowie. Skok na panią , strata równowagi i- bum do wody...mokre wszystko po czubek głowy, suche tylko buty, na piachu zostały...Do domu 10 km, no to przed siebie, po piachu i morskich falach... Ludzie zdjęcia nam robili...hehehehe...a nam naprawdę ciepło było!!

+ 19 km
= 161 024 km
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Szalona Hania!! ;D
161 024 kmTen post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 17:02
Adam W.

Adam W. running machine

dziś niestety wyszło tylko (za) krótkie wybieganie :/
ale po kolei..

po niedzielnym dość długim dystansie, z czego pierwsze 30 km potraktowałem treningowo, wczoraj tylko 28 w lekkim tempie. dłuższe wybieganie (50+) zaplanowałem na dziś bo wtorki mam trochę wolniejsze. w wielu miejscach w lesie śnieg stopniał na tyle że można już biegać normalnie, na większości dzisiejszej trasy było sucho, miejscami przyjemnie miękko, ale przez ok 10% dystansu niestety masa błota, lodu lub ogromne kałuże których nie dało się obiec, bo po dwóch stronach były bagna.

pierwsze 10 km, tak jak wczoraj, biegłem przez Las Bielański, Park i Las Młociński do wrót Puszczy, cała ta droga sucha, biegłem trochę szybciej niż 4'50, potem do Sierakowa czarnym szlakiem, w Sierakowie znowu jakiś kundelek miał ochotę spróbować jak smakują moje CEPy, wiosna na wsi, psy biegają sobie po ulicy.. po wbiegnięciu znowu w las zielonym szlakiem dotarłem do czerwonego i tzw. "Warszawską Drogą" (to taka główna, szeroka aleja w Puszczy), dobiegłem do Roztoki, tam wybił 30 km.. w międzyczasie, mijając Wiersze, sprawdziłem co tam nowego na fejsie i dowiedziałem się od Karoliny że wylosowali mnie na Chudego! hura! :D

pod koniec pierwszego etapu (z domu do Roztoki) średnie tempo spadło z 4'49 do 4'47, zapowiadał się ładny 'negative split'.. i całkiem przyzwoite tempo jak na wybieganie..przez całą tą drogę było praktycznie sucho, przyjemnie, cały czas świeciło słońce, wiosnę już czuć w powietrzu..

niestety właśnie na 30-tym km zaczęła boleć mnie lewa czwórka (musculus quadriceps femoris), tam gdzie łączy sie z kolanem.. przystanąłem i porozciągałem trochę, coś pomogło ale nie do końca, zostało mi jeszcze 20 km z zaplanowanych 50, ale miałem minimum 12 do Truskawia i chociaż tyle musiałem przebiec.. powrót zielonym szlakiem do Zaborowa Leśnego a stamtąd żółtym do cywilizacji.. ten kawałek trasy był dużo cięższy, dużo więcej zmrożonego śniegu, moje buty nie dawały sobie rady z bieganiem po lodzie, więc miejscami tempo mocno spadało, potem kawałek piaszczysty, potem było już tylko gorzej, (od miejsca oznaczonego na mapie jako Ławy) - masy błota gdzie zapadałem się po kostki, no i na deser przeprawa przez zalaną groblę na bagnach, odcinek 500 m gdzie nie dało się biec, musiałem kombinować jak przejść w miarę suchą stopą..
http://youtu.be/odOcamkOOPc
http://youtu.be/uUwTxdJj-Ew

do Ław tempo średnie było jeszcze 4'46/min.. potem spadło o kilka sekund, bo noga nie pozwalała mi biec szybciej niż po 5'00.. miałem nadzieję że chociaż ostatnie 4 km do Truskawia będą po suchym, tam z kolei był miejscami lód i dużo ogromnych kałuż.. te już przebiegałem przez środek, bo były płytkie..
http://youtu.be/gYBcpVkC_mM

w Truskawiu tradycyjnie już serniczek i kola w sklepie obok pętli autobusowej :)
dzisiejszy dystans wyniósł 42'2 km, średnie tempo 4'48/min, nie męczyło mnie, więc kolejne wybiegania w Puszczy (jak już trochę wyschnie) będę starał się robić poniżej 4'50, to jest chyba u mnie granica I i II zakresu.. ale na razie muszę obadać to moje kolano, okładam lodem, zobaczymy czy jutro będzie ból, jeśli nie minie to zajrzę do Ortorehu przed weekendem.
wieczorne Night Runners niestety musiałem dziś odpuścić :(

fotki postaram się wrzucić do "prosto z trasy", będą też u mnie na fejsie..

http://connect.garmin.com/activity/447287457

+42
= 161 066Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 21:22

konto usunięte

dziś tylko krótkie wybieganie
i nie napiszę nic więcej.. ;-)

+9
= 161 075Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 18:44
Krzysztof Kowalewski

Krzysztof Kowalewski tu stoje, tam ide

interwałowe 5 km na bieżni, 0,5 km po 4,13 drugie pół po 5,27, całość wyszła poniżej 25 min...po wczorajszym bólu w piersi nie ma śladu, więc ok jest
+5
161 080Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 18:47

konto usunięte

Się nałożyły wpisy:

= 161 080 km
Mariusz Gut

Mariusz Gut Kierownik Obszaru -
Region Południe,
Lotos Paliwa Sp. z
o.o.

plus 8 = 161 088 km...
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

+ 5 km = 161 093 km

konto usunięte

Ostatnie dwa dni. Połączenie bieżni i pleneru. 14km

= 161 107 km
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Adam W.:
dziś niestety wyszło tylko (za) krótkie wybieganie :/
ale po kolei..

Miałem nie pisać ale napisze. .

Gdzie Cię tam zawiało ? :D

Jak to czytałem, oglądałem, to się nieźle uśmiałem, rozbawiła mnie ta Twoja dzisiejsza trasa, bywa i tak :D

Co do nogi ostatnio mam podobne:/. Ale ból szybko przechodzi. Robię dłuższe przerwy i jest coraz lepiej.
Regeneruj, zdrowiej szybko!

161 107 km
Adam W.

Adam W. running machine

Rafał S.:
Gdzie Cię tam zawiało ? :D
Rafał, są takie miejsca w Puszczy Kampinoskiej, gdzie normalni ludzie się nie zapuszczają, i w sumie im się nie dziwię ;)

161 107 km
Karolina O.

Karolina O. Experienced
Airfreight
Operations Manager

+ 10km z wieczornego wybiegania z Night Runnersami pod Narodowym , przy miłej rozmowie z Monika - dziękuje :)

= 161 117 km

Wyślij zaproszenie do