Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Wybraliśmy się z Nukiem do puszczy, pozazdrościliśmy Adamowi przeżyć. No i działo się...Najpierw spotkanie z watahą wałęsających się psów, obszczekały nas, potem krótka rozmowa z napotkanym leśniczym. Ostrzegł, że kilkaset m dalej leży dzik, rozszarpany przez psy...pewnie te same, przed którymi chwilę wcześniej daliśmy z Nukiem drapaka.
Poprosiłam pana leśniczego, by zrobił nam fotkę, po czym rozeszliśmy się. Ja do dzika, on do watahy....
Tak, w puszczy bez przerwy coś się dzieje.

+ 16 km
= 158 005 kmTen post został edytowany przez Autora dnia 21.01.14 o godzinie 18:48

konto usunięte

+ 7 km (niewiele, ale konkretnie pod wiatr ze śniegiem i deszczem)

= 158 012 km

konto usunięte

Dominik Ł.:
- a medale -
najoryginalniejsze jakie w życiu widziałem - piękne i praktyczne (gdyby rozdać je przed biegiem to można by nie znaczyć trasy :)))!

No właśnie, miałabym go za kompas, coby się nie zgubić. Medal wyjątkowy, przewodnik po Kabatach :-)
i dzisiejsze 10km + schodki. ;)

doliczam 10km plus schody, nieruchome ;-) I tylko nie pomyśl,że ściągam od Ciebie ;-)

= 158 022 km
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

a dodam + 2km.
po lodzie nawet się biegło, ale to był bardziej test gps_u :)

hmmm brać tego garmina czy nie zastanawiam się od kilku dni tak na poważnie.
W końcu smarfon też spełnia prawie oczekiwania.

a tak wyglądała bieżnia dzisiaj oblodzona cała.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


To nam się Total: totalnie pozmieniał :D
= 158 024 km
Adam W.

Adam W. running machine

drugi dzisiejszy trening
niecałe 20 km, pierwsze 14 sam, potem 5 z kawałkiem z NightRunners dookoła stadionu :) średnie tempo całości - 4'47/min.. mimo mrozu było całkiem sporo osób, dużo znajomych buziek :D i zabawa w bootcamp ;)

http://connect.garmin.com/activity/433783075

+ 19
= 158 043
Krzysztof Wierzbicki

Krzysztof Wierzbicki montażysta, reżyser,
operator obrazu

Adam W.:
dziś towarzyskie, bardzo sympatyczne bieganie z Krzyśkiem, oczywiście w pięknych okolicznościach przyrody w Puszczy.. badaliśmy trasę od Roztoki na zachód, będzie to prawdopodobnie trasa wybiegania w większej grupie, 9ego lutego.. Krzyś na pewno potwierdzi że trasa jest bardzo malownicza choć dość wymagająca (nie jest płasko)

Potwierdzam:) Nie jest płasko, jest pięknie!

konto usunięte

Krzysztof W.:

Potwierdzam:) Nie jest płasko, jest pięknie!

Bo my, faceci uwielbiamy krągłości :)))))
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

+10 (10.-ty tydzień przygotowań rozpoczęty)

= 158 053
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

14 wreszcie po śniegu. Tego mi było trzeba.
I jeszcze wygrana ze Szwedami :)))
= 158 067
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

+ 10 km więcej ślizgania niż biegania :)

= 158 077 km
Jacek Dziekonski

Jacek Dziekonski Dyrektor Generalny,
RAISIO POLSKA FOODS

Po lesie, przed wyjazdem na lotnisko:
+15
= 158 092

konto usunięte

+ 10 km ( no i doczekałam się zimy: -5 stopni, zimny wiatr, śnieg i śliskoooo )

= 158 102 km
Krzysztof Kowalewski

Krzysztof Kowalewski tu stoje, tam ide

3 km w 15 min na bieżni w ramach treningu cardio
+3
158 105
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

+ 17 km w tym 5 km porządnego szybkiego biegania na bieżni, jak za dawnych czasów.

W końcu da się biegać, spadło trochę śniegu.
-8 C a nie czuć tego wcale.

= 158 122 km
Adam W.

Adam W. running machine

dziś regeneracyjnie, więc tylko lekki truchting, 20 km po 5'10, z paskiem od pulsometra (nie lubię) i po śniegu (lubię)

aha, zapomniałem dodać że dziś biegałem w butach..

+ 20
= 158 142Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.01.14 o godzinie 22:20
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

+ 8 - w tym podbiegi, dawno ich nie miałam :)

= 158 150

konto usunięte

Niemal 15 km i dużo emocji po drodze. Jest dobrze.

= 158 165 km.
Przemysław N.

Przemysław N. starszy inspektor,
Administracja
Państwowa

poranne +5 km endorfin, przed moją ukochaną pracą :)
= 158 170 km
Katarzyna C.

Katarzyna C. Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...

+ 5 km , ale wczoraj wieczorem nie było jeszcze tak zimno :-)
= 158 175 km
Za wczoraj, a'la Adam:

w planach krótki trening, tylko 21,5 km, tempo wolne (po 5'10", no może nie truchting, ale zawsze), dodatkowo zrobiłem Bieg Trzech Szczytów Belwederska - Agrykola - Idzikowskiego i wiecie co, Idzikowskiego najłatwiejsza, a Agrykola zdecydowanie dla najtwardszych. Częściowo ślisko, częściowo sucho. Ubrany w 2 koszulki + wiatrówka = za ciepło... (-8C), widziałem sporo biegaczy, nawet grupy całe, lekkie zwiedzanie miasta + zaśnieżone trawniki. Chciałem dołożyć 400m na Agrykoli, ale po 1 zamknięte bramy, a po 2 zaśnieżona i oblodzona - słabo. Miał byc km na bosaka, ale nie był, za to końcówka szybko coś ok 4'20", ale to na chwilę, żeby się obudzić. Odwiedziłem jeszcze kopę Cwila, ale tylko pomachałem. Po drodze nic nie jadłem, nic nie piłem, oglądałem się tylko za biegaczami, ale coraz ich mniej było. Trening udany, dziś w planach truchtanie i regeneracja. W weekend dwa treningi długie, 1 szybciej (sobota), 2 wolniej (niedziela).

158 196km

Wyślij zaproszenie do