Jacek
Dziekonski
Dyrektor Generalny,
RAISIO POLSKA FOODS
Agnieszka Ogrocka badam i kombinuję
Mariusz
Gut
Kierownik Obszaru -
Region Południe,
Lotos Paliwa Sp. z
o.o.
Adam W. running machine
pierwsze 30 km (z domu do Roztoki) biegłem po ok 4'54/min, czyli tak jak zazwyczaj biegam w Puszczy Kampinoskiej, lubię to tempo, nie męczy mnie, ale dziś było inaczej. z kilku powodów: ubrałem się chyba za lekko, podobno było -6 (na następne wybieganie założę długie spodnie, wezmę rękawiczki i pomyślę o czapce), wziąłem ze sobą bidon w wodą, ale zamarzał ustnik :(, wziąłem tylko 1 snickersa na drogę bo nastawiłem się na jedzenie w Roztoce, ale zgubiłem po drodze większą część pieniędzy i zostało mi tylko na herbatkę i paluszki :/ więc biegłem na rezerwie, a właściwie na oparach.. musiałem robić dużo przerw po drodze żeby odpoczywać, w Roztoce na dłużej żeby się trochę ogrzać, kolejne 15 km na zachód od Roztoki to trudny teren, górki, więc dały mi się w kość, średnie tempo minimalnie spadło (4'55), co 5 km przerwy na odpoczynek :( potem jeszcze jedna herbatka w Roztoce ale czułem że będzie walka na ostatnich 15 km do Truskawia (chciałem zrobić w sumie 60), tempo spadało, odwodnienie, ogromny głód, zimno, robiło się ciemno.. nie dałem rady biec szybciej niż 5'15/km.. robiłem jeszcze częstsze przerwy a na 54km gdy się zatrzymałem, padła mi bateria w garminie (na mrozie chyba szybciej się rozładowuje), padł mi też telefon.. ostatnie 4 km "biegłem" po ciemku i gdy dobiegłem do pierwszej latarni to odechciało mi się dobijać do 60 km po asfalcie.. dostałem dziś porządną lekcję i na razie (na kilka dni) nie mam ochoty na dłuższe wybiegania, a przed kolejnym rozejrzę się za jakimś plecakiem (coś polecicie?), tylko boję się że ustnik i woda w rurce będą zamarzać.. ten z decathlonu ("torba na wodę") odpada, wymieniałem 2 razy, w końcu oddałem, bo robiła się dziura w bukłaku..
to wszystko zabrzmiało dość pesymistycznie, więc napiszę że mimo zdradliwego zmrożonego śniegu, przysypanego warstwą puchu, i tego nieprzyjemnego śniegu który cały czas padał.. i mimo tego że kilka razy załamał się pode mną lód i biegłem w mokrych, lodowatych butach, to biegło się całkiem sympatycznie, nie narzekam.. średnie tempo "biegu" wyszło 4'59/km.. końcówka była bardzo ciężka ale ja nie tak łatwo się poddaję.. kilka razy po drodze spotkałem skaczące sarenki i raz szybobiegacza łosia :D muszę poćwiczyć refleks żeby kiedyś im w końcu cyknąć jakieś fotki.. sporo osób też chodziło z kijkami i biegało na nartach..
po przyjściu do domu rzuciłem się na jedzenie, a potem drzemałem 1,5 h w wannie.. teraz tylko jem i piję, wciągnąłem już: pół kg serka wiejskiego, 4 banany, 3 pomarańcze, ogromny talerz spaghetti, chińczyka, 2 snickersy, czekoladę, paczkę ciastek, kawę, 3 litry wody, 15 g BCAA, i jestem głodny :D będzie jeszcze duża pizza.. i coś jeszcze..
http://connect.garmin.com/activity/432577482
+ 58
= 157 831Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.01.14 o godzinie 20:15
Krzysztof
Słota
Umysł człowieka jest
jak spadochron-
zamknięty nie działa
konto usunięte
Adam W.:
Adam, Ciebie również. Nietypowo wyglądałeś w letnim stroju w przeciwieństwie do ludzi spacerujących po starówce ;-) Wcale nie rzuciłeś się nikomu w oczy ;-) Biegłeś z 4,20, trza było szybko krzyknąć ;-) coby zdążyć.
Monika, Agnieszka: miło było was spotkać na starówce :D
Hanna Sypniewska właściciel, FH
+ 31 I Zimowy Roberton Kabacki, naładowana pozytywnie jestem na cały 2014 rok! Dziękuję kochani za świetną zabawę, Robertowi za pomysł i organizację, Asi za udostępnienie czworonoga, Spartanom Dzieciom za gościnny występ, w ogóle słów mi brak....czekam na edycję letnią, a pozostałe tegoroczne biegi to tak przy okazji...
Kilometr więcej, bo pogubiłyśmy się z Joanną w lesie...
= 157 877 km
Adam W. running machine
tylko 12 km lekkiego biegu (5'00/km), boso po śniegu.
ktoś próbował? polecam :) choć może jednak na początek jakiś krótszy dystans..
+ 12
= 157 889
Rafał
S.
Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb
Adam W. running machine
= 157 889
Rafał
S.
Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb
Anna Faflok Chatham Financial
+ 5km
= 157 894
Mariusz
M.
"Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...
Anna F.:
dziś High Five, czyli Piąteczka (moja najszybsza do tej pory) na poRobertonowym haju :))
+ 5km
= 157 894
To się nazywa "nice spirit" ;*)
Jacek
Dziekonski
Dyrektor Generalny,
RAISIO POLSKA FOODS
Łukasz G. CIP Manager
Total 157 911 km
Krzysztof
Wojciechowski
Dyrektor Działu
Sprzedaży
TreningBiegacza.pl
Teraz 2 tyg przerwy i potem kolejny test.
+10 km
Total: 157 921 km
konto usunięte
z czego 20km na Robertonie (było super - dzięki!) - a medale - najoryginalniejsze jakie w życiu widziałem - piękne i praktyczne (gdyby rozdać je przed biegiem to można by nie znaczyć trasy :)))!
i dzisiejsze 10km + schodki. ;)
= 157 951 km
Ania
Gasińska
Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**
Katarzyna
C.
Business Development
Manager / Project
Manager/Dyrektor
Z...
I tak bieganie kocham najbardziej :-)
= 157 965 km
Adam W. running machine
tempo regeneracyjne, konwersacyjne, średnie wyszło 5'47/min, dystans 24 km, po drodze jak zwykle ani jednej żywej duszy, tylko pojedyncze, płochliwe sarenki ;)
w Roztoce planowaliśmy zjeść ciepły posiłek, wypić herbatkę itp. i miałem zamiar pobiec dalej już sam, przebić się przez puszczę do Truskawia, tak żeby dociągnąć do 42 km, niestety dziś wyjątkowo budka była zamknięta więc skróciłem trening i pojechaliśmy na pizze do Leszna.. być może potruchtam jeszcze wieczorem.
http://connect.garmin.com/activity/433606083
+ 24
= 15 989
Podobne tematy
-
Bieganie » Muzyka do biegania - może zespół POOBIEDZIE -
-
Bieganie » Może ktoś się skusi ;) -
-
Bieganie » Czy bieganie może zmiejszyć masywne uda? -
-
Bieganie » Może ktoś lubi biegać o świcie na Woli? -
-
Bieganie » Może ma ktoś ochotę dołączyć ;) -
-
Bieganie » Onkobieg 2011 – Razem możemy więcej -
-
Bieganie » A może ktoś chce wystartować w triathlonie? -
-
Bieganie » A może wątek kulinarny? -
-
Bieganie » Polar Loop + h7 nie ma zamiaru się połączyć, czy ktoś... -
-
Bieganie » Może ktoś biega w Gdyni? -
Następna dyskusja: