Piotr Kloc

Piotr Kloc Inżynier Spawalnik
IWE

Jakikolwiek ruch w temperaturze ... 27st. C. to raczej nie jest dobry pomysł. Powiem więcej ... to jest bardzo zły pomysł. Cóż, jakoś wymęczyłem i czuje się w obowiązku doliczyć +12km.
140 156 +12= 140 168 km
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Wieczór nad morzem, 19 st. C, lekka bryza

+ 11 km
= 140 179 kmTen post został edytowany przez Autora dnia 27.07.13 o godzinie 08:09
Przemysław N.

Przemysław N. starszy inspektor,
Administracja
Państwowa

poranne + 6 km

= 140 185 km
Tomasz D.

Tomasz D. Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji

Poranne +20 km, w tym 15 km na boso po plaży. Niestety ostatni raz :(
Przy okazji uwaga praktyczna - trzeba uważać chcąc przebiec w ten sposób więcej niż 10 km aby sobie skóry na stopach za bardzo nie rozmoczyć w kojąco chłodnym morzu :), poza tym jest to idealny peeling dla stóp :)
= 140 205 km
+ 11
= 140 216 km

edit: dodałam sobie niezasłużony kilometr ;PTen post został edytowany przez Autora dnia 27.07.13 o godzinie 10:02
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

+ 9 wolniutko i bez wiatru we włosach :)

= 140 225 km
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Staty..


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.07.13 o godzinie 19:11
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Fajne :) To jak widzę obiegamy Jowisza w przyszłym miesiącu :)
Joanna K.

Joanna K. tłumacz

+6 (z dwóch dni, ciągle z przystankiem)
= 140 231 km
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Fajnie Rafał!!!! Widać jak na talerzu, że obijaliśmy się w maju....
Adam W.

Adam W. running machine

Hanna S.:
Fajnie Rafał!!!! Widać jak na talerzu, że obijaliśmy się w maju....


może Wy się obijaliście! :D
ja zrobiłem 1025 km w maju.. ;)
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Adam W.:
Hanna S.:
Fajnie Rafał!!!! Widać jak na talerzu, że obijaliśmy się w maju....


może Wy się obijaliście! :D
ja zrobiłem 1025 km w maju.. ;)

Ja 283 km...Rafał, dobrze ten maj policzyłeś?
Adam W.

Adam W. running machine

Bieg Powstania.. jestem zadowolony w 1/3 bo w tym piekarniku dałem radę biec tylko przez pierwsze 3,5 km.. potem musiałem mocno zwolnić.. nigdy wcześniej nie biegłem zawodów przy 27 stopniach.. a jeszcze parę dni temu wieczory były chłodne.. już po drodze na start miałem całą mokrą koszulkę i lekko się wkurzyłem bo zalałem potem empetrójkę i padła więc musiałem biec bez muzyki.. na starcie spotkałem Joasię i kilku nowych znajomych :) trochę razem potruchtaliśmy na rozgrzewkę.. pierwsze 3,5 km biegłem po 3'45 i to jednak był błąd, mogłem po 4'00 albo wolniej.. na życiówkę się nie nastawiałem, zresztą trasa też nie bardzo na życiówkę.. przy fontannach spotkałem Krzyśka i tam już odpuściłem, w sensie - zwolniłem do 4:45.. czas wyszedł mi 45:46, na mecie standard: medal, banany, izotoniki i woda.. ogólnie wrażenia pozytywne, chociaż mało było tych grup rekonstrukcyjnych po drodze, a same strzały puszczane z głośników to trochę mało żeby zrobić fajną atmosferę.. było sporo zasłabnięć na trasie.. minus jeden - na piątym kilometrze biegłem na metę 5 km bo nie było oznaczenia że trzeba się trzymać lewej i nikt też nie kierował ruchem.. musiałem potem przechodzić przez jakieś barierki, więc straciłem czas..żeby nie było tak pesymistycznie to myślę sobie że przy dobrych warunkach (chłodno, płaska trasa) mam szanse na 18:xx na 5 km i 39:xx na 10 km.. zobaczymy co będzie 11 listopada.. :)

http://connect.garmin.com/activity/349166278

w sumie dziś 12 km.. bo z rozgrzewką..
+ 12 = 140 243Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.07.13 o godzinie 23:21
Przemysław N.

Przemysław N. starszy inspektor,
Administracja
Państwowa

Poranne 10 km po lesie. Miało być wybieganie, a było jedne wielkie D...:)
1. Pierwszy raz nawodniłem się przed biegiem. Totalna porażka, nigdy więcej. TYLKO NA CZCZO !!! i nigdy żadnych węglowodanów.
2. Bieg po lesie, jest cięższy, niż na podłożu asfaltowym lub innym. Ostatnio słyszałem opinie, że po lesie łatwiej się biega, niż po asfalcie. To jest nieprawda!!!
3. Nabawiłem się małej kontuzji.
Tak mi wyszło niedzielne wybieganie :)

TOTAL 140 253 km
Adam W.

Adam W. running machine

Przemysław N.:
2. Bieg po lesie, jest cięższy, niż na podłożu asfaltowym lub innym. Ostatnio słyszałem opinie, że po lesie łatwiej się biega, niż po asfalcie. To jest nieprawda!!!

moje spostrzeżenia, bo biegam po moim lesie dopiero od niedawna, za to znam go już na wylot ;)
biegam aktualnie 50/50 .. asfalt/las..

a) las lasowi nierówny, zupełnie inny jest np. Las Bielański (dużo nierówności, wąskie ścieżki) od Kabackiego (prawie płasko, szerokie spacerowe aleje, prawie park)
b) prędkości w lesie spadają, w moim przypadku 5-10 sekund na każdym KM, ze względu na nierówne podłoże, trochę inny krok, gubienie się sygnału GPS (znam już mniej więcej lokalizacje gdzie się gubi w Bielańskim zawsze)
c) nie powinno się na początek biegać zbyt długich dystansów po lesie.. stopy, kostki, stawy muszą się powoli przystosować do nierównego podłoża.
d) bieganie po miękkim lesie jest o wiele lepsze dla stawów, a jak wcześniej popada to jest nawet bardzo miękko :)
e) łatwiej nie jest, nie jest też trudniej.. jest po prostu inaczej niż po asfalcie ,dodatkowo fajniejsze powietrze, przyjemny zapach, kontakt z naturą..
f) w lesie prawie zawsze jest chłodniej, ale po burzy czy większym deszczu potrafi być też niezła sauna.. komarów też zazwyczaj jest mniej, chyba że popada..
g) w lesie Bielańskim WSZYSCY biegacze których spotykam pozdrawiają się
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Adam W.:
Hanna S.:
Fajnie Rafał!!!! Widać jak na talerzu, że obijaliśmy się w maju....


może Wy się obijaliście! :D
ja zrobiłem 1025 km w maju.. ;)


Wiedziałem że ktoś to wyłapie :) ale to jest zwyczajna pomyłka jak wpisywaliśmy Km mogę napisać kto się pomylił ale to się wydarzyło kilka razy. Ja dane pobierałem z ostatniego dnia w miesiącu i ostatniej osoby która wpisywała się. Więc te statystyki są adekwatne do tego co wpisujemy.
I teraz pomyłki nasze widać jak na dłoni.

poprawiamy? ;) myślę że zostawiamy jak jest, bo bieganie to nie tylko wykresy i statystyki, nom ale są przydatne :D
Adam W.

Adam W. running machine

Rafał S.:
poprawiamy? ;) myślę że zostawiamy jak jest, bo bieganie to nie tylko wykresy i statystyki, nom ale są przydatne :D

poprawiamy :)
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Adam W.:
Rafał S.:

poprawiamy? ;) myślę że zostawiamy jak jest, bo bieganie to nie tylko wykresy i statystyki, nom ale są przydatne :D

poprawiamy :)


Albo poprawiamy i wyciągamy daleko idące konsekwencje od tego Osobinka....

Kto jest Za Karą np. ileś km w tydzień ma przebiec :DTen post został edytowany przez Autora dnia 28.07.13 o godzinie 10:21
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Poprawiamy maj i poprawiamy wynik końcowy;
Rafał S.

Rafał S. Elektryk/Utrzymanie
ruchu, Ramb

Naprawdę jak tak patrzę to ostatnie 2-3 miechy endorfiny nam naprawdę uderzą do głowy:) tyle błędów że Hania nie zdąża poprawiać :/ postaram się to trochę naprawić. :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.07.13 o godzinie 12:21

Wyślij zaproszenie do