Adam W. running machine
nie było strasznego upału, gorąco ale dało się wytrzymać biegnąc bez koszulki.. trzeba trenować w każdych warunkach.. zaplanowałem sobie na dziś 25-30 km w tempie 4'45/min.. pierwsze 7 czy 8 było w miarę ok ale potem odezwała się moja kwietniowa kontuzja, ból nad kostką.. z każdym km bolało coraz bardziej, w końcu po 13 km miałem dość tego kuśtykania więc odpuściłem i uciąłem sobie regeneracyjną drzemkę na trawie..
http://connect.garmin.com/activity/327221498
potem powrót do domu, jakoś dało się wolno biec, ale teraz na pewno czeka mnie kilka dni odpoczynku.. a jeśli nie przejdzie to wizyta u ortopedy.. być może to tylko jakieś przeciążenie...
http://connect.garmin.com/activity/327221508
w sumie 18 km
+ 18
= 129 858