Krzysztof Słota

Krzysztof Słota Umysł człowieka jest
jak spadochron-
zamknięty nie działa

+ 12 KM = 125 360 KM

konto usunięte

Poranna pobudka - 4 km.
= 125 364 km.
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

a ja z licznikiem widać schodzę bo dziś 4km :) za to 7x150m interwałów po średnio 3:15 - Robert kazał to ja się słucham :) na pewno ma rację :)

+4

= 125 368
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Monika M.:
jadąc dzisiaj na bieg o Pucha maratonu, zastanawiałam się "czy biegaczy tam zastanę", ufff byli
Nic, tylko kajaków brakowało ;-) kałuże , błoto, ślisko, łatwo o nogę skręcenie. jedyny plus,ze obczaiłam, miejsce idealne do długich wybiegań, świeże powietrze, można poodychać czystym powietrzem, kontakt z przyrodę.

dodaje 10 km, długiego interwału :-)
= 125 328 km

poszukam potem na necie co tam wykręciłaś za interwał :)))
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

12 lekko zaokraglając coby równo bylo

125 380
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Luzino k/Wejherowa, Kaszubska Piętnastka

+ 15 km
=125 395 km
Adam W.

Adam W. running machine

dziś rano zrobiłem tylko półmaraton więc przed chwilą dołożyłem jeszcze 29 km żeby wyszła okrągła sumka :) na szczęście przestało padać.. i miejmy nadzieję że tak zostanie..

pierwsza część treningu to 20 km, najpierw OWB1/OWB2 po lesie.. sprawdzałem warunki przed jutrzejszym wspólnym bieganiem.. jest dobrze :D biegłem wolno, średnia prędkość 4'53/min..szybciej nawet gdybym chciał to nie bardzo się dało, jest lekkie błoto, mokra ściółka, dużo kałuż i miejscami bardzo ślisko.. od 13ego km już poza lasem, Kępa Potocka.. i był to bieg z narastającą prędkością, każdy km o kilka sekund szybciej, aż do 4:05 na koniec..
http://connect.garmin.com/activity/317828380

potem trochę rozciągania itp..

no i na koniec niecałe 9 km schłodzenia, wolniutko, po 5'00

dziś total - 50 km :)

+29
= 125 424
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

No i weź tu się człowieku wpisuj p tym wariacie...
+7km eksperymentu - wyjazd autobusem i powrót z buta
eksperyment udany bo potwierdza, że autobus w tej układance zbędny jest.
A jaka fajna górka do podbiegu w trakcie - mmmmmm (będę sukę musiał mieć opanowaną bo 2 ją w trakcie półmaratonu w sierpniu przyjdzie pokonać).

total 125 431 km
Tomasz D.

Tomasz D. Systemy
informatyczne dla
telekomunikacji

+8 km - ostatnie 8 km Maratonu Kierat, wcześniej uciekłbym mojemu zespołowi :)

125 439 km
Iwona M.

Iwona M. ,Niektórzy ludzie
mają otwarte głowy
tylko podczas
trepan...

plus 6 km
125 445 km
wczorajsze 9 km, w tym 6x500m w tempie 3'30", fanie było
= 125 454 km

PS: brawo Ola!
+ 8 km = 125 462 km
Adam K.

Adam K. PH / DT a mimo to
ISTOTA LUDZKA [+48
602 678 250]

Sex przed treningiem nie wpływa na wytrzymałość. Choć z drugiej strony 6'C w krótkich spodenkach pozwala na szybszy bieg.
Miłej niedzieli i pozdrowienia dla Wszystkim!

+ 8 km
= 125 470 km
Adam W.

Adam W. running machine

Robert Z.:
wczorajsze 9 km, w tym 6x500m w tempie 3'30", fanie było


no no, konkretne tempo!

konto usunięte

+24 po Lesie Kabackim.
Początkowo zastanawiałem się, jak tu ominąć te stawy (bo przecież nie kałuże) na ścieżkach, ale ja nie z tych co za długo główkują - więc poleciałem na przełaj ;)
Początkowo było do dupy, ale jak się już rozbiegałem, to było miód malina

total: 125 494
Aneta W.

Aneta W. wizażystka

+18 również po Lesie Kabackim i również przez stawy :) fajne uczucie biegać latem po kałużach do kostek :) przypomniało mi sie letnie bieganie nad morzem za czym baaardzo tęsknię :)
Krzysztof może się gdzieś mijaliśmy :)
łącznie: 125 512 km
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

+ 10 km z Nukiem
= 125 522 km

konto usunięte

Interrrun w Krakowie zaliczony 5 km :) - bylo zajefajnie super traska wokol plant :)
125 522 + 5 km = 125 527 km
Adam W.

Adam W. running machine

mała rozgrzewka przed wieczornym dłuższym wybieganiem.. crossowo, górki i dołki w lesie Bielańskim...
http://connect.garmin.com/activity/318229454

+ 21
= 125 548

konto usunięte

Aneta W.:
+18 również po Lesie Kabackim i również przez stawy :) fajne uczucie biegać latem po kałużach do kostek :) przypomniało mi sie letnie bieganie nad morzem za czym baaardzo tęsknię :)
Krzysztof może się gdzieś mijaliśmy :)
łącznie: 125 512 km

Jeśli w godzinach 8:15 -10:30 mijałaś niewysokiego łysola w białym podkoszulku to z dużym prawdopodobieństwem byłem to ja .

A propos kałuż, pardon, stawów - im szybciej po nich biegłem, tym mniej mokro miałem w butach - chyba mimochodem rozwiązałem zagadkę chodzenia po wodzie ;)

Wyślij zaproszenie do