konto usunięte

Bardzo mi miło,ze dostrzegacie moje postępy:)jak tu pisałam po raz pierwszy biegalam po 10-12 km,wydawalo mi się,że to duzo,dopoki nie zobaczylam wpisów innych m.in Adama:) zainspirowalo mnie to i zaczelam Was nasladowac:)teraz wiem,ze potrafię biec dlugo:)wytrwale dążę do celu jakim jest maraton.
Adam szybkiego powrotu do zdrowia.
Adam W.

Adam W. running machine

dzięki :)
to wygląda na to że razem biegniemy w krakowskim maratonie :D


Obrazek


total: 113 485
Sylwia Kalińska

Sylwia Kalińska Manager - Financial
Crime Compliance,
AML, French Speaker

Adam W.:
dzięki :)
to wygląda na to że razem biegniemy w krakowskim maratonie :D


Obrazek


total: 113 485

Dorota, Ty tu nie podrywaj Adama, bo Wojtkowi naskarżę:):) se słodzicie:):):)
Adam W.

Adam W. running machine

Wielki Brat czuwa ;)

EDIT: tzn siostraAdam W. edytował(a) ten post dnia 06.03.13 o godzinie 21:10

konto usunięte

Fajnie jest mieć siostrę;) zwłaszcza biegającą;) a co do słodzenia to nie nazywałabym tak tego, a tym bardziej podrywem. Fakty są takie,że widząc jak np. Adam i reszta wpisują tu po 20 lub więcej km działa to na mnie motywująco :)

total: 113 485 km
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

a ja dziś znów schody - w końcu bieg już tuż tuż :)
2 x 10 pięter co jak Adam wyliczył daje 70m więc nie dopisuje :) ale ciekawostka - pierwsze 10p. wyszło mi w czasie 56s, kolejne w 1min.
to za wczoraj 12 i dziś 13, tzn jeszcze dziś, ale teraz to już wczoraj, tak czy inaczej + 25km

= 113 510 km
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Baikal Ice Marathon 42 km

=113 552 km
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Hanna Sypniewska:
Baikal Ice Marathon 42 km

=113 552 km

WOW !:) A już się niepokoiłem gdzie się Haniu podziałaś !

Pięknie ,podziwiam :)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Hanna Sypniewska:
Baikal Ice Marathon 42 km

=113 552 km

Super! gratulacje!

konto usunięte

Krótki bieg i potem interwały, w końcu piszczele pozwoliły na coś więcej, bo po ostatnich wydarzeniach dłuuuuugo dawały się we znaki...

+7km = 113 559 km

konto usunięte

O właśnie to mi imponuje! ;)Gratuluje;)

Hanna Sypniewska:
Baikal Ice Marathon 42 km

=113 552 km

konto usunięte

Ja w porównaniu do Was jestem absolutną początkującą amatorką... Wczoraj dodatkowo przeżywając informacje z Broad Peak byłam w stanie psychicznym przebiec tylko 5km...

Za to motywacja do tego, żeby w ogóle wyjść z domu, spowodowała, że nie do końca wyleczone piętki i brak plastrów w domu, zastąpiłam taśmą klejącą ;)

+5=
113 564

konto usunięte

+16 = 113 580 km
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Hanna Sypniewska:
Baikal Ice Marathon 42 km

=113 552 km

CUDOWNOŚĆ!!! czekamy tu już na Ciebie Haniu! na innych oczywiście też! (tj w Warszawie ;)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

14, nie powinnam, przepraszam :( ale naprawde lepiej sie poczulam...

113 594

konto usunięte

To ja dodam swoje skromne 6 km, po powrocie z Tatr mam zakwasy i wiecej nie wycisnalem :)

113 594 + 6 = 113 600

OKRĄGŁA SUMKA :)
Mariusz M.

Mariusz M.
transport/zakupy/sur
owce/złom/stal/otwar
ty na nowe wyzwania!

Ja niestety nie dodam nic, przeziębienie skutecznie mnie unieruchomilo a za tydzień mam półmaraton do około jeziora żywieckiego, nie wiem jak go przebiegnę. Póki co czytam wasze wpisy i pozytywnie się nastawiam, że katar kiedyś minie.
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Mariusz M.:
Ja niestety nie dodam nic, przeziębienie skutecznie mnie unieruchomilo a za tydzień mam półmaraton do około jeziora żywieckiego, nie wiem jak go przebiegnę. Póki co czytam wasze wpisy i pozytywnie się nastawiam, że katar kiedyś minie.

minie prędzej niż myślisz, będzie dobrze! przesyłam duuuużo słabej jeszcze bo słabej (lekko podchorowanej) ale nadal - energii!

konto usunięte

Mariusz M.:
Ja niestety nie dodam nic, przeziębienie skutecznie mnie unieruchomilo a za tydzień mam półmaraton do około jeziora żywieckiego, nie wiem jak go przebiegnę. Póki co czytam wasze wpisy i pozytywnie się nastawiam, że katar kiedyś minie.

To ja będę tobie wtórowała i też dzisiaj nic nie dopiszę :-( a miała być systematyczność, no cóż...po ciężkim, stresującym, beznadziejnym dniu w pracy, wyszłam pobiegać ale po kilku kilometrach zeszłam zrezygnowana z trasy i wróciłam do domu :( a tak chciałam się wyżyć!

Wyślij zaproszenie do