Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

okazało się, że mój kumpel ze studiów który obecnie mieszka w USA też biegnie. Trasa przebiega gdzies blisko Jego domu :)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Adam W.

Adam W. running machine

Wojtek ma na półmetku 1:31:38, jeśli zrobi NS to będzie poniżej 3h :)
Pamela biegnie w tempie 6:30/km..

konto usunięte

rety, niektóre z kobiet biegną wypisz wymaluj jak Phoebe, porażka:
http://www.youtube.com/watch?v=6HuqNdQJSTY

jak można tak biegać maratony i je ukończyć bez złamania kręgosłupa???
Aleksandra M.:
http://abclocal.go.com/wabc/live
Adam W.:
Wojtek ma na półmetku 1:31:38, jeśli zrobi NS to będzie poniżej 3h :)
Pamela biegnie w tempie 6:30/km..
Złamać 3h. U mnie w mieście taka osoba ma przywileje. Tydzień temu na maratonie złamanie 3h oznaczało wyjazd na zagraniczny maraton za free :)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

30k w 2:15 :))))) nieźle! coś czuje że to będzie PB z zatokami :)
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

trzymam kciuki za życiówkę i wyczekuję wpisu Wojtka zaraz po przekroczeniu linii mety :)
Adam W.

Adam W. running machine

coś tam niestety u Wojtka od 30 km nie najlepiej :(
jest tam jeszcze Maciek Kurzajewski.. ale wygląda na to że biegnie luźno, bo na ok 4 h.. (5:32)Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.11.13 o godzinie 18:29
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

kurka... może to chwilowe...

a Kurzajewski nie biegnie na czas tylko żeby zaliczyc 7 maratonów...
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

brakuje pomiaru z 35km....

kurka coś ewidentnie sie stało skoro teraz ma już 3:09..
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

czas Wojtka:

4:21:46
Joasia L.

Joasia L. Starszy Inspektor,
Ośrodek Pomocy
Społecznej

Gratulacje Wojtek!
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Gratulacje i dziękujemy że nas godnie reprezentowałeś na salonach :D

jak już odsapniesz to pamiętaj że my tu czekamy na małe co nieco z trasy :)
GRATULACJE

Pamela Anderson 5:41 ;)

1. MUTAI Geoffrey KEN 2:08:24
......
17. Jarosław Dudycz POL 2:22:07.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.11.13 o godzinie 22:13
Mariusz M.

Mariusz M. "Czasem nie wolno
odpuścić i stać z
boku. Bo w życiu są
s...

Gratulacje !

Pięknie pobiegła zwyciężczyni wśród kobiet - Priscah Jeptoo i do tego zrobiła wspaniały negative split: 1:16:00 + 1:09:07 , 7 minut !wow :)
Mariusz M.:
Gratulacje !

Pięknie pobiegła zwyciężczyni wśród kobiet - Priscah Jeptoo i do tego zrobiła wspaniały negative split: 1:16:00 + 1:09:07 , 7 minut !wow :)

No i goniła sama blisko 20km :). A film z jej biegu powinno się pokazywać wszystkim dyskutantom o prawidłowej technice, hehe, banialuki :) Serce się liczy!
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Oglądałam i też jestem pełna podziwu...Wojtek, brawo!!!
Wojciech W.

Wojciech W. IT Executive

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali :) Bardzo to doceniam.
Bieg miał dla mnie dość niefortunny przebieg. Mięśnie przy prawej stronie miednicy (góra uda i pośladek) od początku nie pracowały jak należy. Czułem, że coś jest nie tak - jakaś nienaturalna sztywność, napięcie. Nie wiedziałem co to? W sumie nie bolało. Jedynie ruch nie był tak naturalny i płynny jak zawsze. Ale poza tym czułem moc i biegło mi się lekko więc mimo tego postanowiłem pobiec tempem na 3h. Byłem dobrej myśli, nastawiony na walkę i liczyłem na to, że może to rozbiegam. Niestety mięśnie zamiast się rozruszać z każdą milą pracowały coraz gorzej. Po godzinie zaczęło boleć. Spróbowałem nieco zwolnić, ale tak żeby utrzymać się w czasie dającym szansę ataku na 3h gdyby jakimś cudem mi przeszło w dalszej części dystansu. Koło półmetka zaczynało być już bardzo źle. Zwalnianie, zmiany rytmu i inne eksperymenty nie działały. Około 30km bieg się dla mnie skończył. Kompletnie zablokowane prawe udo, ale przede wszystkim spuchnięte i piekielnie bolące kolano. Dwie wizyty w punkcie medycznym nic nie dały. Ostatnie 12km praktycznie przeszedłem wlekąc za sobą prawą nogę. Cieszę się, że udało mi się wziąć w nim udział i mimo problemów przebiec - ostatnie 5m ;) - przez linię mety na własnych nogach.
Mimo problemów impreza świetna i w pełni zasługuje na swoją sławę.

A teraz pora odpocząć, połatać się i zacząć planować 2014 :D
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Szczerze gratuluję, to była walka nie tylko z trasą, wielki szacun!
Dziwne, że jeszcze tego nie ma na pudelku :)


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.11.13 o godzinie 19:21

Następna dyskusja:

Świder Trail Marathon'2013


Wyślij zaproszenie do