Wioleta
B.
Specjalista
ds.zarządzania
kampaniami
Temat: Potrącenie na pasach - odszkodowanie
Witam, 12 czerwca br. ja i moja koleżanka zostałyśmy potrącone na pasach. Byłyśmy na wysokości drugiego pasa i w pewnym momencie kierowca przyspieszył (nie było hamowania) i nas staranował. Rozrzuciło nas w dwie strony. Kierowcą okazał się Pan w wieku 87 lat i co najbardziej istotne jest to emerytowany sędzia Sądu Stołecznego. Pan nie podzszedł nawet do nas... Zajęli sie nami przypadkowi ludzie, dwie osoby sa gotowe świadczyć (dwóch Panów, z których jeden jechał za sprawcą , a drugi szedł ok. 3 metrów za nami. W wyniku zajscia zostałyśmy zabrane karetkami do szpitali, gdzie ja mam stwierdzone zerwanie wiezadła strzałkowego, naderwanie mieśnia łydki, przesunięcier łąkotki bocznej i wielki krwaik ok. 10 cm. Natomiast koleżanka szyty bark, mega krwiak na pośladku. Ogólne potłuczenia, otarcia , rany szarpane łokci.Poza tym mamy uraz przy przechodzeniu przez pasy,jeździe samochodem.Złożyłam zgłoszenie do PZU z oc sprawcy - sprawa jest w toku - tu moje pytanie: jak jest roliczane takie odszkodowanie? Na co mogę liczyć?
W wyniku tej sytuacji tracę pracę, bo do końca czerwca jestem na okresie próbnym i firma nie moze ze mna przedłużyć umowy
Dodam, ze od lekarza w szpitalu dostałam od razu 30 dni zwolnienia, koleżanka 2 tygodnie, ale nie wiadomo jak to sie jeszcze skończy- cały czas jestesmy w trakcie leczenia.
Co możemy zrobić w sytuacji gdy jest to były sędzia, objęty immunitetem sędziowskim? Dostał mandat i pozwolono mu odjechać uszkodzonym samochodem.
Dziekuje za ewentualne porady.