GoldenLine
Zaloguj się
Marta Sucharska

Marta Sucharska Preferred Partner
Programme

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Witam wszystkich,

chcialabym prosic o opinie na temat pracy oraz zycia w Belgii (na stale). Jakie sa plusy i minusy. Jak teraz wyglada tam rynek pracy, itd.

Z gory dziekuje za wszystkie wypowiedzi!

Pozdrawiam,
Marta
Link do wypowiedziLink
Karina R.

Karina R. ___

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Lubię Belgię, najłatwiej przyjechac do kogos albo gdy jest juz pewna praca, językowo czasami trudno.... ;)Karina R. edytował(a) ten post dnia 20.12.12 o godzinie 22:22
Link do wypowiedziLink
Piotr T.

Piotr T. Business Development
+ Sales + Kompozytor

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

gorąco polecam, to jest świetny kraj, wyluzowany, kulturalni ludzie, ciepli, ładne krajobrazy i miasta.

co do pracy, jeśli zamierzasz pracować w walonii to francuski jest raczej konieczny. Jeśli w Flandrii to wystarczy możliwie angielski, ale może będzie też konieczny holenderski.

Plusy:
- świetny klimat (relaks, fajni ludzie, dużo do zwiedzenia)
- dobrze uregulowany rynek pracy z ochroną pracy (nie łatwo stracić pracę, związki pracowników są bardzo mocne w belgii)
- stosunkowo nie drogi kraj (ale to bardzo zależy gdzie mieszkasz, antwerpia jest raczej droga, ale fantastycznym miastem)

Minusy:
- dość wysokie podatki (chociaż nie aż tak wysokie jak w holandii lub w skandynawii)
- długa droga do awansu w pracy (w całej zachodniej Europie w tym momencie się już nie robi błyskawicznej kariery)

Życzę powodzenia, warto się przenieść do Belgii!!! :-))
Link do wypowiedziLink
Robert Kot

Robert Kot Projektant
kolejowych i
tramwajowych sieci
trakcyjnych

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Musze niestety dorzucić trochę dziegciu do wypowiedzi moich poprzedników, a mianowicie:
- Belgia jest „trudnym” krajem pod względem językowym, będąc tu już ponad dwa lata jestem przekonany ze znajomość języka francuskiego, niderlandzkiego i czasem angielskiego to minimum. Oczywiście ktoś może powiedzieć ze rodowici Belgowie nie mówią w tych językach i żyją w tym kraju – i to jest prawda. Tylko po moich doświadczeniach (mieszkam i pracuje w Brukseli) posługiwanie się tymi językami to konieczność. Wiec, jeżeli nie mówisz ww. językach i nie masz ochoty się ich uczyć proponuje wybrać Ci inny kraj europejski (jedno językowy).
Oczywiście to, co napisałem dotyczy Brukseli, bo np. w Antwerpii obowiązuje powszechnie flamandzki i to wystarczy, w części francusko języcznej – język francuski w 100% (i tylko ten)
A z pozytywów to dużo co napisali poprzednicy a ja mogę tylko dodać jeszcze:
- rewelacyjna czekoladę (prawdopodobnie najlepsza na świecie)
- wyśmienite piwa,
- super jedzenie w restauracjach,
- całkowicie inne podejście pracodawcy od pracownika,
Proponuje pomieszkać trochę w Belgi i przekonać się samemu…….
Link do wypowiedziLink
Marta Sucharska

Marta Sucharska Preferred Partner
Programme

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Bardzo dziekuje za wszystkie wypowiedzi. Belgia jest kuszaca, moze ktos zatem bedzie w stanie pomoc mi w znalezieniu pracy? :) Jesli tak, to prosze o wiadomosc na priva!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

podbijam temat,Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.05.14 o godzinie 10:32
Link do wypowiedziLink
Waldemar Bortnowski

Waldemar Bortnowski Naval architect,

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Witam, mieszkam w Belgii w okolicach Antwerpii od niedawna (w zasadzie od 3 miesięcy) i średnio mi się podoba. Pierwsze wrażenia to takie, że ludzie mają tu chyba "zmrożone mózgi" ze wzgledu na:
-cały czas patrzą sie jak na wariata kiedy sobie spaceruje - oni raczej albo jeżdżą samochodami, rowerami lub biegają
-brak możliwości normalnej rozmowy tzn. w pracy jak im się chce to rozmawiaja po ang. jak im sie nie chce to po flamandzku
-brak "ciepła" w pracy, raczej jest chłodno tzn. bez rozmów, bez dowcipów liczy sie tylko praca -może akurat tak trafiłem :(
-sąsiedzi cały czas spelniaja swój sąsiedzki obowiązek i "donoszą" na wszystko policji
Jeżeli chodzi o ceny to są znośne, śrenio wychodzi trochę drożej niż w Polsce. Mają ładne, zadbane miasta co jest wielkim +. Pociągiem można dostać sie wszędzie, i nie wazne jakim pociągiem bedziesz jechać (czy expres, pośpiech czy osobowy), bo cena biletu jest ta sama (tylko różnica jest ww cenie za klase 1 czy 2)
i na koniec b. fajnie sie mówi "dzień dobry" i wogole "dobry" :)
Pozdrawiam,
Ps. Kiedy przyjedziesz samochodem na "polskich blachach" uważaj na długość pobytu, bo powyżej bodajże 6 tyg. (ale nie jestem na 100%pewnien) bez rejestracji na belgijskie tablice można zarobić sowity mandat ok.1000 euro
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Streszczając: twierdzisz, że ludzie mają zmrożone mózgi z dwóch powodów. Nie chcą rozmawiać z Tobą w pracy (tak wiemy, to mogłoby się zdarzyć tylko w Belgii ;) i czujesz, jakby Twoje spacery budziły w kimkolwiek szczególne zainteresowanie (i akurat jest to zdziwienie). Wybacz, to irracjonalne i trudno to traktować poważnie :-)
Co do tablic rejestracyjnych zgodnie z belgijskim prawem nie masz żadnego okresu ochronnego od momentu, kiedy zaczynasz legalny pobyt. Możesz jeździć na PL jedynie nie będąc zarejestrowanym w jednej z gmin belgijskich. Mandat może równie dobrze wynieść dwa tysiące i odholowanie auta na policyjny parking.Joanna S. edytował(a) ten post dnia 24.06.12 o godzinie 00:02
Link do wypowiedziLink
Waldemar Bortnowski

Waldemar Bortnowski Naval architect,

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Zbyt ogólne streszczenie, ale to są tylko moje odczucia. Mieszkam w miejscowości, w której jeszcze
20 lat temu była stocznia, w chwili obecnej po stoczni został tylko 1 dźwig, reszte terenu zaorali i postawili domki (nie powiesz mi, że to normalne, dodam, że stocznia istniała od 18.. albo początek 19.. wiec była to stocznia z tradycjami :(. Chyba to samo czeka w Szczecinie).
Są też plusy np. nie dostanie się meldunku, jeżeli wcześniej policja nie sprawdzi czy w danym lokalu jest odpowiednio dużo miejsca dla lokatorów, jak nie ma to nakazują pracodawcy znaleźć inny lokal normalnie pieknie :). Wszędzie jest blisko :).
Link do wypowiedziLink
Ania (.

Ania (. Rekruterka

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Są 3 różne Belgie: dolna, górna a na środku Bruksela. Językowo najłatwiej przetrwać w Brukseli choć często wymagają 3 języcznych osób.

Ja znalazłam zatrudnienie w flamandzkiej firmie, ale na codzień rekrutuję głównie do projektów w Komisji Europejskiej, więc angielski mi wystarcza. Nie odczuwam specjalnej presji językowej. Wiadomo część komunikacji odruchowo produkują po FR/FL. Jak potrzebuję to się zawsze dowiem szczegółów.
Umowa o pracę też była w języku lokalnym a jedynie tłumaczenie do mojej wiadomości po angielsku. Takie tu jest prawo.

Jakby dobrze poszukać to pewnie takich oaz znalazłoby się więcej:)
Link do wypowiedziLink
Waldemar Bortnowski

Waldemar Bortnowski Naval architect,

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Ja byłem "szczęściarzem" i dostałem kontrakt w 2-ch językach tj. dutch i angielski, kolega z Rumunii dostał tylko w dutch i musiał sobie tłumaczyć.
Co do języków to tu na pólnocy można śmiało dogadać sie ze wszystkimi po angielsku-nie ma żadnej bariery.
pozdrawiam,
Link do wypowiedziLink
Ania (.

Ania (. Rekruterka

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Ze wszystkimi po angielsku... Nawet u mechanika?
Mieszkam w Brukseli juz parę lat i zwykle wystracza angielski, ale przyznaję, że w tak tu zwanym "garażu" już się nie spodziewam usłyszeć angielskiego.
Link do wypowiedziLink
Waldemar Bortnowski

Waldemar Bortnowski Naval architect,

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Generalnie jak coś próbuję kupić, załatwić, zapytać sie o coś to od razu rozpoczynam rozmowę po angielsku (bez zbędnych pytań: czy mówi pan/pani etc.), dziś musiałem "odwiedzić" urząd miasta i również bez żadnych problemów. Co do mechanika garażowego to nie mam bladego pojęcia, bo po prostu nie byłem :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

"Nasz" we Flandrii mowil po arabsku, francusku, niderlandzku i hiszpansku ale zlecenie mozna zostawic po angielsku szefowi. Ogolnie spotykani wszedzie ludzie wprawiaja mnie w kompleksy poslugujac sie biegle 3/4 jezykami, w niektorych prganizacjach zajmujacych sie imigrantami ta liczba to 5, na kursie poznalam dziewczyne uczaca sie szostego i chopaka - siodmego. Tylko panie na francuskich infoliniach ledwie znaja swoj;)
Link do wypowiedziLink
Alicja S.

Alicja S. makler nieruchomości

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Witam,
czy ktoś z Was ma informację jak pracodawcy traktują osoby niepełnosprawne w Belgii, czy istnieją jakiekolwiek szanse zatrudnia ze znajomością francuskiego takich osób? Wiem, że wydany jest dekret królewski, który zapewnia takim pracodawcom pomoc. Jestem zainteresowana bardzo i jeżeli ktoś coś słyszał o tym proszę o informację.
Wasze wypowiedzi są dla mnie bezcenne!
Pozdrawiam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Szansa zawsze istnieje, najlepiej byłoby skontaktować się z odpowiedzialnymi organizacjami
dla Walonii i Brukseli.
http://www.awiph.be/index.html
http://phare.irisnet.be/accueil/
Niestety trzeba pamiętać, że w Belgii stopa bezrobocia jest wyższa niż w Polsce i o wiele wyższa dla osób francuskojęzycznych. Gospodarka żyje po niderlandzkiej stronie ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Niestety trzeba pamiętać, że w Belgii stopa bezrobocia jest wyższa niż w Polsce

Co wcale nie oznacza że jeszcze większa bieda niż w Polsce ;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Witam moj znajomy który jest w BELGII szuka legalnej pracy zna francuski i angielski moze ktos ma cos do polecenia ?
Szukam tez taniego noclegu na 3 noce dla 2-3 osob
Pozdrawiam
ASIA
Link do wypowiedziLink
Waldemar Bortnowski

Waldemar Bortnowski Naval architect,

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Witam, mam pytanie do znawców kodeksu pracy, a mianowicie chciałbym wcześniej rozstać się z pracodawcą niż mam to zapisane w kontrakcie (przyczyna jest "prozaiczna", poprostu nie wy3muję rozstania z rodziną) i jak to jest z wypowiedzeniem? ile trzeba wcześniej złożyć "list rezygnacyjny"?. Dodam, że kontrakt mam kończy mi się w kwietniu przyszłego roku.
Dzięki za odpowiedzi pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Emigracja do Belgii- Zycie i praca na codzien

Zależy, co masz w kontrakcie. Jeśli pracujesz na umowę na czas nieokreślony od ponad roku (bodajże), to okres wypowiedzenia jest do dogadania się z pracodawcą. Zresztą to powinieneś mieć jasno wytłumaczone w "werkreglement".
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

praca w Belgii




Wyślij zaproszenie do
Anuluj