Łukasz W.

Łukasz W. marketing/PR

Temat: Sezon 2009/2010

Powoli zaczynają się plotki, kto miałby dołączyć do Kanonierów w zimowym okienku. Nasz atak wymaga wsparcia. W prasie przewijają się takie nazwiska jak Dzeko, Pawluczenko, Carlton Cole, Chamakh Gignac. Czy któryś z nich pasuje do koncepcji Wengera...? Ja chętnie w barwach Arsenalu widziałbym Cardozo. Zobaczymy czy styczeń 2010 przyniesie nam taką niespodziankę jak styczeń w 2009.

Pozdrawiam

edit:
I jeszcze jedna ciekawa informacja z wątku o Barcelonie ;)
http://www.oleole.com/news/frame/id/3830417Łukasz W. edytował(a) ten post dnia 10.12.09 o godzinie 17:31
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Sezon 2009/2010

z tych wymienionych to ja bym chyba postawił na Dzeko. Ale znając koncepce Wengera to będzie jeszcze mniej znany zawodnik ,ale o ponadprzecietnych umiejętnościach ;)
Łukasz W.

Łukasz W. marketing/PR

Temat: Sezon 2009/2010

Oj, coś niemrawy tegoroczny wątek, a przecież ciągle liczymy się w walce o mistrzostwo:) A Arszawin znalazł chyba patent na Liverpool :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

Witam panowie,

po małej przerwie wracam ponownie do grona:P
Wczorajszy mecz jaki by nie był liczy się wgrana, piękna bramka Arshawina i przy wygranej w środę z Burnley zbliżenie się do Chelsea na 3 pkt :)
Co do wątku transferowego to podobno Wenger jest zainteresowany sprowadzeniem z Realu Madryt Van den Vaarta ciekawe ruch tylko czy do zrealizowanie?
I jeszcze jedno Panowie bo strasznie mnie to dziwi powiedzcie mi jak uważacie z czego wynika rok roczna plaga kontuzji w naszej kochanej drużynie? czy okres przygotowawczy jest źle przepracowany czy sztab medyczny coś zawala?

Pozdrawiam
Michał M.

Michał M. Professional .NET
Developer

Temat: Sezon 2009/2010

No właśnie zastanawiam się co rok nad tym samym. Przyczyn może byc kilka a i mogą wsytępowac razem w mniejszym lub większym stopniu:
1) Nie najlepsze przygotowanie do sezonu (ale o to bym Wengera nie podejrzewał)
2) Nie najlepszy fizjoterapeuta i jego pomocnicy (ale Gary i Colin Lewin, od tego sezonu sam Colin uchodzą ponoc za klasę światową)
3) Wenger ryzykuje sprowadzając do drużyny zawodników, nie zwracając uwagi na ich tzw. agility, czyli między innymi odpornośc na kontuzje. Wystarczy aby pasował taktycznie. Jak widac jest to ryzykowne, ale zawodnicy tacy zapewne mniej kosztują a i jak się uda sezon przetrwac bez kontuzji to wynik jest fantastyczny. (i ten punkt wydaje mi się najbardziej prawdopodobny)

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

Najbliższa kolejka, oczywiście przy sprzyjających okolicznościach może doprowadzić do sytuacji, że Gunnersi będą mieć tyle samo punktów co liderująca obecnie Chelsea

Do gry znów wraca mózg drużyny - Fabregas :)

http://www.arsenal.com/the-match/injury-news

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

Chelsea i ManU nie pogubili punktów i jeśli Arsenal myśli o mistrzostwie i na nie naprawdę zasluguje to będzie to musiał udowodnić w bezpośrednich meczach z tymi rywalami (31 sty z ManU i 7 lut z Chelsea). Potem na dokładkę 10 lut Liverpool... Go Gunners, go...

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

Lider Premier League po długim czasie wraca do północnego Londynu :)

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

Porażka z ManU - nadzieje na mistrzostwo oddalają się...
Michał M.

Michał M. Professional .NET
Developer

Temat: Sezon 2009/2010

Na lepsze drużyny, kombinatoryka na 16m się nie sprawdza. Najczęściej było to oddanie piłki rywalowi i groźna kontra. Najgroźniejsze ze strony Kanonierów akcje to były te 2-3 podaniowe, lub rajdy (Arshavin).
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Sezon 2009/2010

Arsenal jakos nie potrafi grac z tymi najlepszymi... Ogladałem tylko pierwsze 30min ,bo miałem siatkówke na 18 - może gdyby Arshavin na początku otworzył wynik (a miał okazje - i to 2 razy ) to gra potoczyła by sie troche inaczej... szkoda , po prostu szkoda...
Łukasz W.

Łukasz W. marketing/PR

Temat: Sezon 2009/2010

Właśnie porażki, z Man. Utd i Chelsea najbardziej bolą. Zwłaszcza, że w zeszłym sezonie chłopcy Wengera z drużynami TOP 4 grali bardzo dobrze. Trudno, trzeba zacisnąć zęby i liczyć, że jeszcze powalczymy o mistrzostwo, choć będzie bardzo trudno.... Kolejny sezon bez trofeum...? To się zdarzyć nie może:) Pozostaje jeszcze LM:)

Pozdrawiam
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Sezon 2009/2010

nareszcie...
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Sezon 2009/2010

Dawno nie widziałem tak słabego meczu Arsenalu... i ten Bendtner...żenada - tak samo pasuje do Arsenalu jak Rasiak do reprezentacji Polski...

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

Jeśli Bendtner żenada, to jak ocenić Fabiańskiego? I wszystkich obrońców?
Moim zdaniem Bendtner średnio, ale i tak z każdym meczem coraz lepiej po długiej przerwie.
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Sezon 2009/2010

Jacek W. Kaca:
Jeśli Bendtner żenada, to jak ocenić Fabiańskiego? I wszystkich obrońców?
Moim zdaniem Bendtner średnio, ale i tak z każdym meczem coraz lepiej po długiej przerwie.

ale Fabiański miał w tym meczu po prostu pecha - wszyscy wiemy jakie ma tak naprawde umiejetności a Bendtner ogólnie moim zdaniem jest za słaby na ArsenalDarek A. edytował(a) ten post dnia 22.02.10 o godzinie 21:42
Kamil O.

Kamil O. CEO, Skandynawia.pl
Sp. z o.o.

Temat: Sezon 2009/2010

Pozwolę sobie skomentować obecną sytuacje w tabeli Premiership ;)
Jest dobrze, nawet bardzo dobrze. 3 miejsce i strata zaledwie 3pkt do liderującej chelsea przy doskonałym dla nas terminarzu to doskonała okazja do zdobycia pierwszego majstra od 6lat. Mając przed sobą m.in bezpośredni mecz, pozostali pretendenci do tytułu na pewno stracą jakieś pkt.

Na początku sezonu brałbym w ciemno 3 miejsce, wtedy pierwsza dwójka wydawała się poza zasięgiem wobec osłabień (sprzedaż czołowego strzelca i filaru obrony do MC) jakich doznał zespół. Powiem szczerze że zwątpiłem po sprzedaniu Adebayora i Toure w filozofie prowadzenia drużyny przez Wengera ale teraz okazuje się że byłem po prostu w błędzie. Wydajemy na transfery mniej niż Sunderland a wciąż się liczymy w walce o najwyższe cele.

LM, jak wszyscy wiemy I mecz 1/8 finału zakończył się porażką, co do tego że nie przegramy u siebie jestem pewien, boje się tylko głupio straconej brami na emirates co może nam zamknąć drogę do awansu. Szkoda że Gallas jest kontuzjowany moze uda mu sie wrócić na ten mecz, Campbel gra poprawnie ale brokuje mu odpowiedniej motoryki. Kurde zdecydowanie wolałbym grac z jakąś czołową drużyną np. Inter,Real - zdecydowanie lepiej nam sie gra kiedy nie jesteśmy faworytami. Z teoretycznie ze słabszymi drużynami za często zdaża się nam odpadać w fazie pucharowej (w ostatnich latach PSV,Porto)

Zobaczymy czy będziemy się cieszyć na końcu sezonu z jakiegoś trofeum po tylu latach posuchy ;)Kamil Odolczyk edytował(a) ten post dnia 03.03.10 o godzinie 23:05

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

a Bendtner ogólnie moim zdaniem jest za słaby na Arsenal

To ile już ten słabiak strzelił goli od początku lutego? Włączając dzisiejszy hat-trick?

Bendtner nie jest efektowny, można się śmiać z jego powolności czy słabej zwrotności, ale człowiek ma niesamowity talent do bycia tam gdzie trzeba i nie marnuje zbyt wielu okazji. A i strzał z buta i z głowy nie jest najgorszy.
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Sezon 2009/2010

Jacek W. Kaca:
a Bendtner ogólnie moim zdaniem jest za słaby na Arsenal

To ile już ten słabiak strzelił goli od początku lutego? Włączając dzisiejszy hat-trick?

Bendtner nie jest efektowny, można się śmiać z jego powolności czy słabej zwrotności, ale człowiek ma niesamowity talent do bycia tam gdzie trzeba i nie marnuje zbyt wielu okazji. A i strzał z buta i z głowy nie jest najgorszy.


Ja nawet po tym meczu zdania nie zmienie - to ,ze teraz strzela oczywiście mnie cieszy i teraz nie będe tlumaczył czyją zasługa miedzy innymi zdobywa te bramki - wazne że strzela. Ale mimo wszystko jest za słabym napastnikiem na Arsenal - ten klub to czołówka światowa i powinien mieć klasowego napastnika.

konto usunięte

Temat: Sezon 2009/2010

Jacek W. Kaca:
a Bendtner ogólnie moim zdaniem jest za słaby na Arsenal

To ile już ten słabiak strzelił goli od początku lutego? Włączając dzisiejszy hat-trick?

Bendtner nie jest efektowny, można się śmiać z jego powolności czy słabej zwrotności, ale człowiek ma niesamowity talent do bycia tam gdzie trzeba i nie marnuje zbyt wielu okazji. A i strzał z buta i z głowy nie jest najgorszy.

Dziś gazeta.pl pisze o festiwalu Bendtnera. Ale co ten chłopak zrobił? Dwa razy dołożył nogę i strzelił karnego. Owszem, to wielki postęp od ostatniego meczu ligowego, gdzie zmarnował 5-6 stówek (nie marnuje zbyt wiele, he he), ale nic nadzwyczjnego, zbierał plony dobrze grającej drugiej linii, zwłaszcza Nasriego i Arszawina. Dziwię się że Wenger cały czas na niego stawia. Czy Eduardo i Vela są aż tak słabi?

Moim skromnym zdaniem gdybyś mieli rasowych i charakternych egzekutora i bramkarza, to dziś byśmy byli na pierwszym miejscu i to nas by goniono.

Następna dyskusja:

Sezon 2010/2011




Wyślij zaproszenie do