Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Ziontek:
troszke denerwujący jest ten temat

podsumowaując:
jak ktoś chce ćwiczyć sztuke walki dla niewysporotwanych to niech idzie na Kyudo:)
wszystkie sztuki walki(oprócz strzelania z łuku:)) wymagają "jakiegoś" przygotowania kondycyjnego, jeśli ktoś był na aikido na którym sie nawet troche nie spocił to znaczy, że tam sie ćwiczy aikido-balet, a nie aikido-sztuke walki

z innej beczki: to duży i często występujący problem w aikido, czyli ćwiczenie aikido-balet, i właśnie przez takie podejście nasza wspaniała sztuka walki jest wyśmiewana przez innych

i jeszcze jedno: jeśli ktoś trafi na aikido-balet i mu sie nie spodoba to niech NIE PRZEKREŚLA aikido, niech szuka po prostu innej sekcji

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Drzymała:

Jakub Ziontek:
troszke denerwujący jest ten temat

podsumowaując:
jak ktoś chce ćwiczyć sztuke walki dla niewysporotwanych to niech idzie na Kyudo:)
wszystkie sztuki walki(oprócz strzelania z łuku:)) wymagają "jakiegoś" przygotowania kondycyjnego, jeśli ktoś był na aikido na którym sie nawet troche nie spocił to znaczy, że tam sie ćwiczy aikido-balet, a nie aikido-sztuke walki

z innej beczki: to duży i często występujący problem w aikido, czyli ćwiczenie aikido-balet, i właśnie przez takie podejście nasza wspaniała sztuka walki jest wyśmiewana przez innych

i jeszcze jedno: jeśli ktoś trafi na aikido-balet i mu sie nie spodoba to niech NIE PRZEKREŚLA aikido, niech szuka po prostu innej sekcji

hmm.. wiec uwazacie ze na kazdym trenngu nalezy sie spocic, zgnoic i juz?
a co z nauka geometrii ruchu? to tez nalezy robic szybko az sie bedzie zdychalo i po 5 minutach nic juz nie bedzie organizm sobie w stanie przyswoic?
czy jak?

czasem jest tak, ze z treningu sie wychodzi naprawde zmeczonym, a czasem trzeba pocwiczyc cos innego...

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Ziontek:

być cały czas na każdym treningu wycisk-tak to zrozumiałeś)

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Drzymała:

hmm.. wiec uwazacie ze na kazdym trenngu nalezy sie spocic, zgnoic i juz?
a co z nauka geometrii ruchu? to tez nalezy robic szybko az sie bedzie zdychalo i po 5 minutach nic juz nie bedzie organizm sobie w stanie przyswoic?
czy jak?
znow podchodzicie Panowie i Panie do tematu dosc waskotorowo.. czasem jest tak, ze z treningu sie wychodzi naprawde zmeczonym, a czasem trzeba pocwiczyc cos innego...

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Sergey Platov:

Zarówno na treningach Karate jak i Judo słyszałem nieraz pewne powiedzenie:
"Gdy nie ma już sił pozostaje tylko technika."

Dlatego już po rozgrzewce powinno się być zmęczonym, a w połowie treningu kompletnie wyczerpanym, dalej liczy się wyłącznie poprawność technik.

Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że takie podejście bardzo pasuje właśnie do Aikido, gdzie technika powinna zawsze zwyciężać siłę.Sergey Platov edytował(a) ten post dnia 07.02.09 o godzinie 13:32

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Drzymała:

zgadzam sie z tym ze rozgrzewka powinna rogrzac.. czyli do tzw. zadyszania sie..
ale potem sorki, ale jesli jestes padniety bo miales wycisk na samym poczatku treningu to nic po prostu nie zapamietasz bo mozg nie przyjmie informacji..

proponuje poczytac jednak zasady w jaki sposob powinien byc prowadzony trening.. obojetne czy jest to aikido, karate, czy cos innego..

mozna oczywiscie zintesyfikowac tempo ale raczej pod koniec treningu.. no i sam koniec tez musi byc spokojny.. zeby nie schodzic z maty na czworaka..

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Sergey Platov:
Gdzie poczytać? Jest jakaś "uniwersalna" instrukcja? Czy nie lepiej skorzystać z wieloletniego doświadczenia trenera?

U nas na koniec mamy Randori, czyli właśnie największy wycisk. Na BJJ było tak samo. Na MMA była praca z workiem. Na Karate "siłówka" - pompki, brzuszki itp.
Więc chyba coś w tym jest.

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Ziontek:

Sergey Platov:
Gdzie poczytać? Jest jakaś "uniwersalna" instrukcja? Czy nie lepiej skorzystać z wieloletniego doświadczenia trenera?

jest coś takiego co się nazywa teoria metodyki sportu

U nas na koniec mamy Randori, czyli właśnie największy wycisk. Na BJJ było tak samo. Na MMA była praca z workiem. Na Karate "siłówka" - pompki, brzuszki itp.
Więc chyba coś w tym jest.

i w tej teori metodyki sportku dopuszczalne są różne warianty końca treningu(najlepiej jest zrobić właśnie wycisk i zostawić jeszcze kilka minut na jakieś ćwiczenia oddechowe(albo inne rozluźniające) już bezpośrednio przed końcem)

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Piotr Likus:
Jeden z moich trenerów kiedyś powiedział: "Myślicie, że przychodzicie na treningi? Nie, przychodzicie na korepetycje..."

Jakub, na wszelki wypadek zaznaczam nie pytaj "kto Ci tak powiedział?".

Czyli w skrócie kondycję to trzeba robić w domu. No chyba, że ktoś nic innego nie robi tylko okrągły tydzień chodzi na dwa treningi dziennie. Wtedy jest szansa na złapanie kondycji (chociaż to trochę bez sensu, bo albo ćwiczymy mięśnie i wytrzymałość, albo doskonalimy technikę). Dla mnie to dwa rozłączne tematy.

spędzam na dyskusji niż na ćwiczeniach.
Głównie przez uke-teoretyków.

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Ziontek:
P.S. przepraszam ale juz nie odpisze w tym temacie nic, bo wydaje mi sie że sie powtarzam

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Drzymała:
ale potem sorki, ale jesli jestes padniety bo miales wycisk na samym poczatku treningu to nic po prostu nie zapamietasz bo mozg nie przyjmie informacji..

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Jakub Drzymała:
ale potem sorki, ale jesli jestes padniety bo miales wycisk na samym poczatku treningu to nic po prostu nie zapamietasz bo mozg nie przyjmie informacji..

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Adam Antoszczak:

Z tym się nie zgodzę. Mózg cały czas przyjmuje informacje. Ale zakładam, że chodzi Ci o 'zapamiętywanie' techniki. I tu jest haczyk. Bo cała magia aikido wymaga tego by nie stosować siły a pracy całego ciała w odniesieniu do centrum. Najłatwiej to osiagnąć właśnie wtedy gdy jesteś wyczerpany. Nie ma wtedy wystarczającej energii żeby się siłować. Wtedy właśnie technika wychodzi najlepiej. Ponieważ będąc wyczerpanym jesteś jednocześnie maksymalnie rozluźniony ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Sergey Platov:

Adam Antoszczak:

Z tym się nie zgodzę. Mózg cały czas przyjmuje informacje. Ale zakładam, że chodzi Ci o 'zapamiętywanie' techniki. I tu jest haczyk. Bo cała magia aikido wymaga tego by nie stosować siły a pracy całego ciała w odniesieniu do centrum. Najłatwiej to osiagnąć właśnie wtedy gdy jesteś wyczerpany. Nie ma wtedy wystarczającej energii żeby się siłować. Wtedy właśnie technika wychodzi najlepiej. Ponieważ będąc wyczerpanym jesteś jednocześnie maksymalnie rozluźniony ;)

10 postów wyżej powiedziałem prawie dokładnie to samo po czym zostałem kompletnie zjechany przez obu Jakubów i wycofałem się z dyskusji. Ale widzę, że jednak nie jestem sam i nie wszystkim jednak przeszkadza *och ach* zmęczenie na treningu. ;]

Link do wypowiedzi

Temat: Sztuka walki dla niewysportowanych??

Link do wypowiedzi