Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?


Obrazek
Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 26.04.12 o godzinie 17:38

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

myślałem że neoliberałowie, libertarianie czy jak ich zwał cos się wypowiedzą w tym temacie - a tu nic :P

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Krzysztof Piotr Jeznach

Krzysztof Piotr Jeznach Otwarty na
propozycje

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Jarek Kisiołek:
myślałem że neoliberałowie, libertarianie czy jak ich zwał cos się wypowiedzą w tym temacie - a tu nic :P
Centrowiec się wypowie:)
Absolutnie normalna rzecz, standaryzacja i globalizacja. Są bardziej radykalne przypadki. Do pewnego koncernu farmaceutycznego należą firmy nasienne, nawozowe i produkujące środki ochrony roślin. Działa to tak, że jedna firma koncernu produkuje nasiona roślin do których to roślin, trzeba stosować nawozy i środki ochrony produkowane przez inną firmą koncernu. W wyniku konsumpcji tych płodów rolnych trzeba stosować leki produkowane przez koncern.

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
myślałem że neoliberałowie, libertarianie czy jak ich zwał cos się wypowiedzą w tym temacie - a tu nic :P
Centrowiec się wypowie:)
Absolutnie normalna rzecz, standaryzacja i globalizacja. Są bardziej radykalne przypadki. Do pewnego koncernu farmaceutycznego należą firmy nasienne, nawozowe i produkujące środki ochrony roślin. Działa to tak, że jedna firma koncernu produkuje nasiona roślin do których to roślin, trzeba stosować nawozy i środki ochrony produkowane przez inną firmą koncernu. W wyniku konsumpcji tych płodów rolnych trzeba stosować leki produkowane przez koncern.
i o to dokładnie chodzi
tworzą się tzw oligopole
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

dlatego nie rozumiem, jak można perswadować system który wyłącznie wielkim daje możliwości aby byli jeszcze więksi, a jak wiemy w korporacjach nie ma odpowiedzialności osobowej a tym bardziej społecznej

abstrahując
mam wrażenie że wszystkie te rysunki (chodzi o spożywkę) kojarzą się z jednym: nadmierną chemią w produktach i przesalaniem

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Ryszard Zielinski:
Jarek Kisiołek:
myślałem że neoliberałowie, libertarianie czy jak ich zwał cos się wypowiedzą w tym temacie - a tu nic :P
Tow Kisiołek. Wystarczy jak socjalliberałowie wypowiadają się w tym temacie:)
klęczniku Zieliński (Schwarz czy jak tam tym avatarom jest)
jak nie wiecie co powiedzieć to nie mówcie - rozmawialismy o tym na innym wątku?Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 26.04.12 o godzinie 18:58
Krzysztof Piotr Jeznach

Krzysztof Piotr Jeznach Otwarty na
propozycje

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Jarek Kisiołek:
i o to dokładnie chodzi
tworzą się tzw oligopole
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

dlatego nie rozumiem, jak można perswadować system który wyłącznie wielkim daje możliwości aby byli jeszcze więksi, a jak wiemy w korporacjach nie ma odpowiedzialności osobowej a tym bardziej społecznej

abstrahując
mam wrażenie że wszystkie te rysunki (chodzi o spożywkę) kojarzą się z jednym: nadmierną chemią w produktach i przesalaniem
Najgorsze jest to że często wykorzystuje się do tego, jako przykrywkę "działalność prozdrowotną". Podam przykład Złotego Ryżu w Indiach, poza tym bawełna również w Indiach. Są takie dwa ciekawe filmy: "Świat według Monsanto" oraz "Życie wymyka się spod kontroli". Zachęcam do obejrzenia, nam to pokazywali na uczelni.

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
i o to dokładnie chodzi
tworzą się tzw oligopole
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

dlatego nie rozumiem, jak można perswadować system który wyłącznie wielkim daje możliwości aby byli jeszcze więksi, a jak wiemy w korporacjach nie ma odpowiedzialności osobowej a tym bardziej społecznej

abstrahując
mam wrażenie że wszystkie te rysunki (chodzi o spożywkę) kojarzą się z jednym: nadmierną chemią w produktach i przesalaniem
Najgorsze jest to że często wykorzystuje się do tego, jako przykrywkę "działalność prozdrowotną". Podam przykład Złotego Ryżu w Indiach, poza tym bawełna również w Indiach. Są takie dwa ciekawe filmy: "Świat według Monsanto" oraz "Życie wymyka się spod kontroli". Zachęcam do obejrzenia, nam to pokazywali na uczelni.
dodając Instytut Sobieskiego, Centrum Adama Smitha... i inne finansowane twory w celu odpowiedniego ukształtowania ludzi...

a wielcy prawicowi patrioci daja się w to wciągnąć i jak bezwolne psy pawłowa bronią teorii które są sprzeczne nie tylko z ich ale z interesem państwa
Krzysztof Piotr Jeznach

Krzysztof Piotr Jeznach Otwarty na
propozycje

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Jarek Kisiołek:
Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
i o to dokładnie chodzi
tworzą się tzw oligopole
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

dlatego nie rozumiem, jak można perswadować system który wyłącznie wielkim daje możliwości aby byli jeszcze więksi, a jak wiemy w korporacjach nie ma odpowiedzialności osobowej a tym bardziej społecznej

abstrahując
mam wrażenie że wszystkie te rysunki (chodzi o spożywkę) kojarzą się z jednym: nadmierną chemią w produktach i przesalaniem
Najgorsze jest to że często wykorzystuje się do tego, jako przykrywkę "działalność prozdrowotną". Podam przykład Złotego Ryżu w Indiach, poza tym bawełna również w Indiach. Są takie dwa ciekawe filmy: "Świat według Monsanto" oraz "Życie wymyka się spod kontroli". Zachęcam do obejrzenia, nam to pokazywali na uczelni.
dodając Instytut Sobieskiego, Centrum Adama Smitha... i inne finansowane twory w celu odpowiedniego ukształtowania ludzi...

a wielcy prawicowi patrioci daja się w to wciągnąć i jak bezwolne psy pawłowa bronią teorii które są sprzeczne nie tylko z ich ale z interesem państwa
Nie podpiszę się pod tym.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Jarek Kisiołek:
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

Ach! Widzę, że Pan znów próbuje tu przemycic ten lewacki, pseudoekonomiczny, nie mający nic wspólnego z rzeczywistością bełkot.
Ma Pan pecha, bo ja tu cały czas jestem, widzę i znów dam odpór :)
A dam odpór tak jak zawsze, czyli zapytam dlaczego wady braku regulacji próbuje Pan udowodnic przykładem z rynku regulowanego? :)

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

Ach! Widzę, że Pan znów próbuje tu przemycic ten lewacki, pseudoekonomiczny, nie mający nic wspólnego z rzeczywistością bełkot.
Ma Pan pecha, bo ja tu cały czas jestem, widzę i znów dam odpór :)
A dam odpór tak jak zawsze, czyli zapytam dlaczego wady braku regulacji próbuje Pan udowodnic przykładem z rynku regulowanego? :)
Panie Kurek
zaskakuje pan błyskotliwością i jak zwykle siłą argumentu

w czasie pana nieobecności było tutaj kilkanaście wątków w tym temacie i jak zwykle nie miał pan nic do powiedzenia poza tym że nigdzie nie ma rynku wolnego wiec nie da się tym samym udowodnic że taki rynek by nie działał
ot i całe pana rozumowanieJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 26.04.12 o godzinie 23:03

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
i o to dokładnie chodzi
tworzą się tzw oligopole
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

dlatego nie rozumiem, jak można perswadować system który wyłącznie wielkim daje możliwości aby byli jeszcze więksi, a jak wiemy w korporacjach nie ma odpowiedzialności osobowej a tym bardziej społecznej

abstrahując
mam wrażenie że wszystkie te rysunki (chodzi o spożywkę) kojarzą się z jednym: nadmierną chemią w produktach i przesalaniem
Najgorsze jest to że często wykorzystuje się do tego, jako przykrywkę "działalność prozdrowotną". Podam przykład Złotego Ryżu w Indiach, poza tym bawełna również w Indiach. Są takie dwa ciekawe filmy: "Świat według Monsanto" oraz "Życie wymyka się spod kontroli". Zachęcam do obejrzenia, nam to pokazywali na uczelni.
dodając Instytut Sobieskiego, Centrum Adama Smitha... i inne finansowane twory w celu odpowiedniego ukształtowania ludzi...

a wielcy prawicowi patrioci daja się w to wciągnąć i jak bezwolne psy pawłowa bronią teorii które są sprzeczne nie tylko z ich ale z interesem państwa
Nie podpiszę się pod tym.
pod pierwszym czy pod drugim?
z drugim muszę doprecyzować że chodzi mi o pseudoprawicę typu Korwin Mikki i inne patatajce
z pierwszym - no, trzeba zobaczyć kto to finansuje
dodałbym jeszcze instytu batorego i parę innych
Krzysztof Piotr Jeznach

Krzysztof Piotr Jeznach Otwarty na
propozycje

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Jarek Kisiołek:
Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
i o to dokładnie chodzi
tworzą się tzw oligopole
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

dlatego nie rozumiem, jak można perswadować system który wyłącznie wielkim daje możliwości aby byli jeszcze więksi, a jak wiemy w korporacjach nie ma odpowiedzialności osobowej a tym bardziej społecznej

abstrahując
mam wrażenie że wszystkie te rysunki (chodzi o spożywkę) kojarzą się z jednym: nadmierną chemią w produktach i przesalaniem
Najgorsze jest to że często wykorzystuje się do tego, jako przykrywkę "działalność prozdrowotną". Podam przykład Złotego Ryżu w Indiach, poza tym bawełna również w Indiach. Są takie dwa ciekawe filmy: "Świat według Monsanto" oraz "Życie wymyka się spod kontroli". Zachęcam do obejrzenia, nam to pokazywali na uczelni.
dodając Instytut Sobieskiego, Centrum Adama Smitha... i inne finansowane twory w celu odpowiedniego ukształtowania ludzi...

a wielcy prawicowi patrioci daja się w to wciągnąć i jak bezwolne psy pawłowa bronią teorii które są sprzeczne nie tylko z ich ale z interesem państwa
Nie podpiszę się pod tym.
pod pierwszym czy pod drugim?
z drugim muszę doprecyzować że chodzi mi o pseudoprawicę typu Korwin Mikki i inne patatajce
z pierwszym - no, trzeba zobaczyć kto to finansuje
dodałbym jeszcze instytu batorego i parę innych
Nie ma znaku równości między instytucjami prounijnymi i barbarzyńskim kapitalizmem.

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
i o to dokładnie chodzi
tworzą się tzw oligopole
gdyby nie regulacje dotyczące koncentracji na rynku już byśmy płacili rachunki jednej firmie za komórki (oczywiście z innymi logami)

dlatego nie rozumiem, jak można perswadować system który wyłącznie wielkim daje możliwości aby byli jeszcze więksi, a jak wiemy w korporacjach nie ma odpowiedzialności osobowej a tym bardziej społecznej

abstrahując
mam wrażenie że wszystkie te rysunki (chodzi o spożywkę) kojarzą się z jednym: nadmierną chemią w produktach i przesalaniem
Najgorsze jest to że często wykorzystuje się do tego, jako przykrywkę "działalność prozdrowotną". Podam przykład Złotego Ryżu w Indiach, poza tym bawełna również w Indiach. Są takie dwa ciekawe filmy: "Świat według Monsanto" oraz "Życie wymyka się spod kontroli". Zachęcam do obejrzenia, nam to pokazywali na uczelni.
dodając Instytut Sobieskiego, Centrum Adama Smitha... i inne finansowane twory w celu odpowiedniego ukształtowania ludzi...

a wielcy prawicowi patrioci daja się w to wciągnąć i jak bezwolne psy pawłowa bronią teorii które są sprzeczne nie tylko z ich ale z interesem państwa
Nie podpiszę się pod tym.
pod pierwszym czy pod drugim?
z drugim muszę doprecyzować że chodzi mi o pseudoprawicę typu Korwin Mikki i inne patatajce
z pierwszym - no, trzeba zobaczyć kto to finansuje
dodałbym jeszcze instytu batorego i parę innych
Nie ma znaku równości między instytucjami prounijnymi i barbarzyńskim kapitalizmem.
ok,
więc wykonam niedługo troche pracy aby przybliżyć ich prawdziwe działania
(z rok temu wrzucałem to na chyba na tę grupę, musze poszukać)

edit: prounijne? heheheJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 26.04.12 o godzinie 23:11
Krzysztof Piotr Jeznach

Krzysztof Piotr Jeznach Otwarty na
propozycje

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Jarek Kisiołek:
Nie ma znaku równości między instytucjami prounijnymi i barbarzyńskim kapitalizmem.
ok,
więc wykonam niedługo troche pracy aby przybliżyć ich prawdziwe działania
(z rok temu wrzucałem to na chyba na tę grupę, musze poszukać)
Nie ma takiej potrzeby. Dla mnie ustrój polityczny i gospodarczy nie musi iść w parze, a w ręcz nie powinien. Jestem za demokracją, UE, USA, ONZ, prawami człowieka ale jednocześnie uważam, że Państwo powinno być opiekuńcze z rozbudowanym socjalem i z kontrolą nad gospodarką i dużymi firmami. Taka odwrotność Chin. Demokracja tak, kapitalizm nie, komunizm nie, socjalizm tak.

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Krzysztof Piotr Jeznach:
Jarek Kisiołek:
Nie ma znaku równości między instytucjami prounijnymi i barbarzyńskim kapitalizmem.
ok,
więc wykonam niedługo troche pracy aby przybliżyć ich prawdziwe działania
(z rok temu wrzucałem to na chyba na tę grupę, musze poszukać)
Nie ma takiej potrzeby. Dla mnie ustrój polityczny i gospodarczy nie musi iść w parze, a w ręcz nie powinien. Jestem za demokracją, UE, USA, ONZ, prawami człowieka ale jednocześnie uważam, że Państwo powinno być opiekuńcze z rozbudowanym socjalem i z kontrolą nad gospodarką i dużymi firmami. Taka odwrotność Chin. Demokracja tak, kapitalizm nie, komunizm nie, socjalizm tak.
tylko w niektórych głowach na tej grupie nie moze się pomieścić to, że negacja kapitalizmu nie oznacza negacji gospodarki rynkowej i przedsiębiorczości (włączając to swobodę i łatwość)

ale jak mówią - każdy myśli i mówi słowami tak jak je rozumie

(edit:
dziś w telewizji usłyszałem fajna nazwę do systemu w chinach - kapitalizm centralnie sterowany hehehe)Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 26.04.12 o godzinie 23:21
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Jarek Kisiołek:

Ach! Widzę, że Pan znów próbuje tu przemycic ten lewacki, pseudoekonomiczny, nie mający nic wspólnego z rzeczywistością bełkot.
Ma Pan pecha, bo ja tu cały czas jestem, widzę i znów dam odpór :)
A dam odpór tak jak zawsze, czyli zapytam dlaczego wady braku regulacji próbuje Pan udowodnic przykładem z rynku regulowanego? :)
Panie Kurek
zaskakuje pan błyskotliwością i jak zwykle siłą argumentu

w czasie pana nieobecności było tutaj kilkanaście wątków w tym temacie i jak zwykle nie miał pan nic do powiedzenia poza tym że nigdzie nie ma rynku wolnego wiec nie da się tym samym udowodnic że taki rynek by nie działał
ot i całe pana rozumowanie

Ja cały czas twierdzę, że MAMY sektory, gdzie jest ten rynek wystarczająco wolny, aby z jego głównej zalety w pełni korzystac.
I proszę po raz kolejny, aby się Pan zapoznał z definicją wolnego rynku, bo cały czas myli Pan swobodę wyboru oferenta z brakiem unormowań co do sprzedawanego produktu.
Fakt, że sprzedawana w Polsce benzyna musi miec iles tam oktanów nie jest wystarczającym powodem, aby rynek paliw uznac za niewolny, ale fakt, że państwo decyduje jaka firma może w Polsce tę benzynę produkowac/importowac już takim dowodem niewoli jest.
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Krzysztof Piotr Jeznach:
Jestem za demokracją, UE, USA, ONZ, prawami człowieka ale jednocześnie uważam, że Państwo powinno być opiekuńcze z rozbudowanym socjalem

Osobiście nie widzę nic niezwykłego w takim poglądzie na porządek społeczny, pod warunkiem, że postulujący takie rozwiązania zdają sobie sprawę, że one kosztują, czyli kasa państwa musi miec stały (w praktyce rosnący) napływ środków do realizacji tych celów.

i z kontrolą nad gospodarką i dużymi firmami.

W jakim zakresie ta kontrola ma byc?

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Sławomir Kurek:
Krzysztof Piotr Jeznach:
Jestem za demokracją, UE, USA, ONZ, prawami człowieka ale jednocześnie uważam, że Państwo powinno być opiekuńcze z rozbudowanym socjalem

Osobiście nie widzę nic niezwykłego w takim poglądzie na porządek społeczny, pod warunkiem, że postulujący takie rozwiązania zdają sobie sprawę, że one kosztują, czyli kasa państwa musi miec stały (w praktyce rosnący) napływ środków do realizacji tych celów.

i z kontrolą nad gospodarką i dużymi firmami.

W jakim zakresie ta kontrola ma byc?
koncentracja na rynku?
opodatkowanie lokalne?
ileż razy można klepać to w kółko?

Temat: Wolny wybór? Czy na pewno go mamy?

Sławomir Kurek:
Jarek Kisiołek:

Ach! Widzę, że Pan znów próbuje tu przemycic ten lewacki, pseudoekonomiczny, nie mający nic wspólnego z rzeczywistością bełkot.
Ma Pan pecha, bo ja tu cały czas jestem, widzę i znów dam odpór :)
A dam odpór tak jak zawsze, czyli zapytam dlaczego wady braku regulacji próbuje Pan udowodnic przykładem z rynku regulowanego? :)
Panie Kurek
zaskakuje pan błyskotliwością i jak zwykle siłą argumentu

w czasie pana nieobecności było tutaj kilkanaście wątków w tym temacie i jak zwykle nie miał pan nic do powiedzenia poza tym że nigdzie nie ma rynku wolnego wiec nie da się tym samym udowodnic że taki rynek by nie działał
ot i całe pana rozumowanie

Ja cały czas twierdzę, że MAMY sektory, gdzie jest ten rynek wystarczająco wolny, aby z jego głównej zalety w pełni korzystac.
I proszę po raz kolejny, aby się Pan zapoznał z definicją wolnego rynku, bo cały czas myli Pan swobodę wyboru oferenta z brakiem unormowań co do sprzedawanego produktu.
Fakt, że sprzedawana w Polsce benzyna musi miec iles tam oktanów nie jest wystarczającym powodem, aby rynek paliw uznac za niewolny, ale fakt, że państwo decyduje jaka firma może w Polsce tę benzynę produkowac/importowac już takim dowodem niewoli jest.
a jak ma się do tego rysunek na początku tematu?



Wyślij zaproszenie do