konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Ostatnio koleżanka się wyzwierzała...

Ma kierowniczkę, stosującą bardzo autokratyczny styl kierowniczy. Kierowniczka ta awansowała spoza działu, którym teraz kieruje i efekt jest taki, że ludzie zaczynają odchodzić.

Moja koleżanka została zatrudniona niedawno i widzi błędy popełniane przez swoją kierowniczkę. Wie, że można zrobić to zupełnie inaczej, ale nie wie, jak zadziałać. Jest to jej bezpośrednia przełożona - wszelka dyskusja może zostac odebrana jako "ty czychasz na moje miejsce".

Co polecają menedżerowie w takiej sytuacji?

PS. Jak ktoś zagląda do grupy "Psychologia w biznesie", to tam dubluję temat - zależy mi na spojrzeniu z różnych stron...
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Tylko rozmowa. A jak się boi - no cóż - niech dalej siedzi i patrzy jak ludzie odchodzą... W końcu i na nią przyjdzie kolej, prawda ?
Ale to tylko mój punkt widzenia - osoby, która nie umie milczeć :)

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Ona się nie boi - robi swoje i tyle, zachowanie szefowej "spływa po niej jak po kaczce". Jednak żal jej innych osób w dziale, robota czasem się rozlatuje, bo ludzie odchodzą, a potem są nowi i trzeba ich uczyć. Zmiana pracy nie wchodzi w grę, a rozmowa? Jak pisałem - może być odczytana jako zagrożenie...Piotr Tyszkiewicz edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 23:19
Sylwia C.

Sylwia C. Negocjator

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Ludzie powinni tworzyć zespół i jesli jest problem to warto sie spotkać i to przegadać. Niestety czesto jest tak, ze jak awansuje ktoś spoza branzy ( czy działu ) to podlegli pracownicy widzac braki w doświdczeniu postrzegają takiego przełozonego jak kogoś głupszego od siebie, twierdzą, ze wszystko zrobiliby lepiej, obgadują szefa, tworzą kiepską atmosfere w pracy a na koniec zaczynają sami sie w tym źle czuć i odchodza. Ale oczywiscie twierdzą, że powodem ich odejscia jest nowy szef a nie ich brak umiejetności współpracy z nowym szefem.

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Rozmowa zawsze może być przeprowadzona w "nieinwazyjny" sposób :)

Można przecież mimochodem wspomnieć: "mam wrażenie, że sporo osób odeszło w ostatnim czasie".... :-)

A jeżeli zmiana nie wchodzi w grę - niech koleżanka robi swoje - może sytuacja się poprawi :)
Sylwia C.

Sylwia C. Negocjator

Temat: Przypadek - zła szefowa...

po co mimochodem i " na okrętkę" ? Ludzie tworzą dobre stosunki wtedy kiedy potrafią ze sobą szczerze rozmawiać - czy ktoś się boi z tą nową szefową rozmawiać ? Ona podejrzewam, ze kiepsko się czuje w tak negatywnie nastawionym do niej zespole ( tylko dlatego, że pracowała w innym dziale ? )
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Piotr Tyszkiewicz:
Ona się nie boi - robi swoje i tyle, zachowanie szefowej "spływa po niej jak po kaczce". Jednak żal jej innych osób w dziale, robota czasem się rozlatuje, bo ludzie odchodzą, a potem są nowi i trzeba ich uczyć. Zmiana pracy nie wchodzi w grę, a rozmowa? Jak pisałem - może być odczytana jako zagrożenie...Piotr Tyszkiewicz edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 23:19
A więc po niej nie spływa - ma na nią bezpośredni wpływ, bo ma więcej pracy. Proste. Dlatego nie milczałabym.

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Sugerowałbym poprowadzenie rozmowy w taki sposób - zaczynając od konstatacji o odchodzących ludziach z działu - aby naprowadzić przełożoną na to, by sama zasugerowała podjęcie jakiejś akcji, zbadania problemu, podanie rozwiązania; by sugestie w tej mierze wychodziły od niej. Sądzę, że dzięki temu będzie zachowany autorytet przełożonej, a nawet może i wzrosnąć - jeśli zwrócenie się do niej będzie miało formę prośby do osoby bardziej doświadczonej(jeśli można się na tym oprzeć).

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Moja sugestia: rozmowa tylko i wyłącznie. Żadne podchody, żadne niejasne sugestie. Ma być jasno i klarownie. Z tekstu wynika, ze jedna i druga z pań mają przysłowiowe "jaja", więc zabawa w gierki słowne nie powinna mieć miejsca.
Koleżanka powinna, przytoczyć "dane" o sytuacji jaka powstała i jasno powiedzieć o ewentualnych zagrożeniach jakie mogą wynikać z tego (oczywiście z jej punktu widzenia).

Z drugiej strony warto zastanowić się dlaczego nowy zarządca dostał miano "zła szefowa".
Może wynika to z negatywnego od razu nastawienia grupy bo: została awansowana osoba nie z naszego kręgu nie ktoś z nas?
A może wcześniejszy styl zarządzania nie był jak powinien.
I teraz, kiedy są wprowadzane zmiany "stara" załoga przyzwyczajona do pewnych już standardów może nie czuć zadowolenia.
Może warto to też wziąć pod uwagę.

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Co to znaczy "widzi błędy popełniane przez szefową"? To może być rozumiane na kilka sposobów? Merytoryczne? Zarządzanie ludźmi i czasem pracy? Rozmowa z szefem który robi błędy merytoryczne może być trudna.

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Z opisu wynika, że kierowniczka jest mocno zaimpregnowana na argumenty. Nie znamy drugiego dna, może jej celem jest oczyszczenie działu z osób, które nie zaakceptują nowego stylu pracy ? Może za wszelką cenę chce się wykazać ?, a może ma plecy ? Jeżeli firma sie rządzi regułami rynkowymi to dopóki przynosi organizacji wynik nikt nie będzie ingerował w jej działania. Jeśli przestanie osiągać cele prawdopodobnie ona też zostanie zlikwidowana.
Uważam podobnie jak Dagmara warto zaczekać albo potraktować sytuację jako dar losu i zmusić sie do znalezienia nowej pracy.
Opisane reakcje pracowników przypominają mi zachowania istot w książce "kto zabrał mój ser" Stary porządek jest właśnie takim serem, on już nie wróci. A co zrobiliby ci pracownicy gdyby się nie bali ?Sylwester P. edytował(a) ten post dnia 05.08.08 o godzinie 08:31

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Jeżeli szef robi błędy. To poza szefem może jest ktoś wyżej? Np Zarząd, Właściciel.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Zakładam, że awans na kierownika był pierwszym awansem na stanowisko kierownicze - tak można wnioskować z opisu. W takim przypadku warto zaryzykować rozmowę. Jednak do niej należy się przygotować bardzo solidnie. To nie może być żywioł - dobór tematu ma być przemyślany. Jeżeli chcemy pokazać skutki postępowania to co najmniej 5 takich obrazów. "Kierowniczka", moim zdaniem, jest osobą bardzo niepewną swoich racji. Z mojego doświadczenia wynika, że taka postawa jest jedną z dwóch typowych postaw osób które awansowały i nie są pewne swojej wartości. Druga postawa to "brat łata".
Dlatego warto rozmawiać, przygotowując się do rozmowy jednocześnie spróbować wybrać miejsce i czas. Jeżeli rozmowa nie przyniesie spodziewanych efektów - to moim zdaniem zmienić należy pracę - bo szkoda zdrowia i czasu.Jan D. edytował(a) ten post dnia 05.08.08 o godzinie 08:59

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Mysle, ze wszystko zalezy od tego jak bardzo tej kolezance zalezy na tej pracy, na tym stanowisku i na tej firmie. Jesli bardzo to najpierw, jak wielu przedmowcow zasugerowalo, powinna przeprowadzic konstruktywna rozmowe z kierowniczka, przytaczajac argumenty o nie-spojnosci zespolu i wzajemnych relacjach jakie panuja. W normalnych warunkach wspolnie powinny sie zastanowic dlaczego ludzie odchodza i jak temu zaradzic.
Jesli okaze sie jednak, ze kierowniczka odczyta rozmowe za probe ataku, to nalezy udac sie do instancji wyzszej (jestem pewna ze jakas jest). Jesli dzialanie kierowniczki faktycznie jest destrukcyjne to uderza w pozycje kogos nad kierowniczka lub nawet w interes wlasciciela.

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Wsadzę kij w mrowisko, a może...
Kierowniczka otrzymała od swojego szefa zadanie saturacji struktury? - może awansowała, bo np. zarząd chciał wymienić kadry w danym dziale, a jej profil osobowościowy, umiejętności były takie, że wydaje się, ze jest dobra do tego typu zadań?
Czy nim oceniła, że Kierowniczka popełnia błędy poznała cel jej działań?
Ja zalecałabym rozmowę, nawiązującą do tego jakie cele ma dział i jak mój przełożony widzi rolę moją i innych w dziale w procesie ich osiągnięcia.
Czasem Kierownik ma zadanie, za realizację którego nie dostanie dyplomu "najfajniejszy kierownik roku", może ci, którzy odeszli nie mogli zaakceptować zmian wprowadzanych przez Kierowniczkę, bo zabrakło im umiejętności słuchania i adaptacji do nowych warunków. Dlaczego w ciemno zakładamy, że wszyscy ci odchodzący mają kryształowe intencje i dotychczasowy performance na 150%, a Kierowniczka nie???
Chociaż pewnie ma braki, jak każdy
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Aneta M.:
Czasem Kierownik ma zadanie, za realizację którego nie dostanie dyplomu "najfajniejszy kierownik roku", może ci, którzy odeszli nie mogli zaakceptować zmian wprowadzanych przez Kierowniczkę, bo zabrakło im umiejętności słuchania i adaptacji do nowych warunków. Dlaczego w ciemno zakładamy, że wszyscy ci odchodzący mają kryształowe intencje i dotychczasowy performance na 150%, a Kierowniczka nie???
Chociaż pewnie ma braki, jak każdy

Nie rozpatruję, jakie zadanie ma kierowniczka. Ale, każde należy wykonywać z klasą :)), a zwalnianie pracowników jest jednym z najtrudniejszych. Każdy zaleca rozmowę, tylko nie znamy jeszcze jej wyniku. Bez rozmowy są tylko niepotrzebne nerwy i przypuszczenia. Pracownik też ma jakieś plany, które mogą być nie uwzględnione przez Kierownika. Jeżeli Kierownik dostał zadanie wymiany kadry, i zgadza się z tym zadaniem to niech to powie. Pracownik to też istota myśląca - jeżeli dowie się wcześniej to na 80% rozstanie będzie mniej bolesne dla obu stron.
Ja obstaję, że to jest pierwsze stanowisko kierownicze i osoba na tym stanowisku przenosi zwyczaje z sąsiedniego działu - "bo tam był taki wzorzec"

konto usunięte

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Niech przedstawi swoje pomysły Dyrektorowi czy Prezesowi (przełożonemu tej Pani). Jeśli pomysły faktycznie są dobre, a Dyrektor/Prezes potrafi analizować, to wybierze odpowiednią osobę na odpowiednie miejsce. Jeżeli jednak koleżance tylko wydaje się, że są dobre, to Zarząd szybko sprowadzi ją na ziemię. Takie życie.Paweł P. edytował(a) ten post dnia 05.08.08 o godzinie 13:35
Helena K.

Helena K. Obsługa branży
beauty i spa.

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Piotrze:) podkopać dołek pod szefa. "wepchnąć, zakopać" i wskoczyć na jego miejsce:)

a DC funkcjonuje w tej firmie? albo jakieś dni kreatywności/ pomysłowości?:)))
Helena K.

Helena K. Obsługa branży
beauty i spa.

Temat: Przypadek - zła szefowa...

Przychodzi się do pracy dla firmy odchodzi przez ludzi....

Temat: Przypadek - zła szefowa...

było hasło że kierowniczka popełnia błędy. Dla mnie dalej najważniejsze pytanie to jakie błędy. Bo w zależności od tego powinny być wykonane kroki.



Wyślij zaproszenie do