konto usunięte

Temat: Odpowiedzialność materialna

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.07.13 o godzinie 17:34
Michał J.

Michał J. Menadżer

Temat: Odpowiedzialność materialna

Oj, Elu widze, ze z jakichś powodów porwałaś sie na kierowanie salonem, bez żadnego doswiadczenia.
Po pierwsze nie ma konstrukcji 'z tego co czytalam...'.
Podpisalas umowę, ktorej powinnas byc w pelni świadoma.
Odpowiedzialność materialna oraz sposoby na unikanie kradziezy to temat trudny i szeroki.
Zalezy od branzy, sposobu ekspozycji i sprzedazy, rodzaju zabezpieczen, itp.
Miej świadomość, ze 80 % kradziezy dokonuje załoga.sugeruje porozmawiac szczerze z przelozonym -kierownikiem / dyrektorem regionalnym.

konto usunięte

Temat: Odpowiedzialność materialna

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.07.13 o godzinie 17:33
Michał J.

Michał J. Menadżer

Temat: Odpowiedzialność materialna

Wielce Szanowna Pani, bardzo przepraszam za poufałosc ( byc moze kiedys zrozumie Pani zasady netykiety i dojdzie do wniosku, ze nie bylo moja intencją ani obrazic ani dokuczyc.
O braku Pani doświadczenia wnioskuję z charakteru pytań, aczkolwiek przyznaję trudno to zrozumiec z dość pokretnej wypowiedzi.

Podpisala Pani te umowe o pracę czy nie ? Kwestia odpowiedzialności materialnej, powinna byc opisana właśnie w tej umowie.

Wszelkie dywagacje " z tego co czytałam" są zatem zupełnie bez sensu, albowiem Pani odpowiedzialność reguluje ta umowa.
Na marginesie ani KP ani KC nie regulują OM bardziej dokładnie.

Podobnie, zapisy o odpowiedzialności materialnej winny sie znaleźć w umowach z pracownikami. Z punktu widzenia om forma umowy jest drugorzedna.

Nie rozumiem cóż znaczy " ze zadna gotówka nie powinna przechodzić przez moje rece" - no to przez czyje ?
Po za tym Sz Pani, trudno tu o większą rzeczowosc bez znajomosci branży.
Zechce Pani być może przyznać,ze nieco inny problem kradzieży występuje w sklepie spożywczym, a inny w salonie sprzedaży aut.

Na koniec ze smutkiem stwierdzam, ( z mojego doświadczenia), ze sens tego co napisałem zrozumie Pani poniewczasie.

Ps. 80% udzial załóg w generowaniu niedoborow (kradzieże, zniszczenia) w handlu detalicznym, wynika z szacunkow organizacji ECR (efficient customer response), zrzeszającej wszystkie duze sieci handlowew europie.

konto usunięte

Temat: Odpowiedzialność materialna

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.07.13 o godzinie 17:33
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Odpowiedzialność materialna

Elżbieta G.:
Chodzi mi o przypadki w których kodeks pracy i kodeks cywilny nie są "brane pod uwagę".
Nie może Pani obciążyć współpracowników za kradzieże, których im Pani nie jest w stanie udowodnić. Jeśli firma nie stosuje zabezpieczeń przed kradzieżami - niech się liczy ze stratami. Jednak aby kogoś ukarać, trzeba mu najpierw udowodnić winę. W Pani przypadku - albo znajdzie Pani pozytywny motywator za pilnowanie (premia) albo Pani ich będzie pilnować i w przypadku kradzieży udowodnionej potraktuje jak zwykłego złodzieja...

konto usunięte

Temat: Odpowiedzialność materialna

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.07.13 o godzinie 17:33
Tomasz P.

Tomasz P.
usługi/produkcja/spr
zedaż

Temat: Odpowiedzialność materialna

Sz.P. Elżbieto.
Zasadą jest, że zanim podpisuje się umowę o pracę należy zrozumieć jej zapisy a w przypadku niejasnych lub nie do końca sprecyzowanych zapisów skonsultować się z osobą dysponującą odpowiednią wiedzą. Wszak nie jesteśmy mistrzami w interpretacji przepisów prawa. Zwłaszcza w przypadku sprawowania funkcji kierowniczych. W związku z powyższym należy poznać najpierw zależności między Panią a osobami zatrudnionymi przypadku umów zlecenie. Wbrew temu co Pani się wydaje umowa zlecenie jest uregulowana przez KC. Odpowiedzialność zleceniobiorcy jest jasna i czytelna. Zleceniobiorca odpowiada całym swoim majątkiem za ewentualne szkody wyrządzone zleceniodawcy czy osobom trzecim. Z tym zastrzeżeniem, że odpowiedzialność za kradzieże reguluje KK.
Dowolność zapisów w U-Z daje więc możliwość wskazania odpowiedzialności za niedobory materiałowe mogące mieć źródło w klienteli. Jeżeli zleceniobiorca i Pani zgadzacie się na proponowane i istniejące warunki pracy(brak zabezpieczeń) to nie widzę żadnego problemu. Powinna Pani za niedobory płacić solidarnie lub wykazać pracodawcy, że koszty założenia zabezpieczeń zwrócą się w jakimś okresie czasu. Być może w tym przypadku pracodawca woli potrącać Pani i zleceniobiorcom kwoty za niedobory odpowiadające cenom detalicznym (np. kalesonów :) ). Dla pracodawcy to czysty byznes bez ponoszenia kosztów na monitoring.
Pozdrawiam.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.07.13 o godzinie 11:37



Wyślij zaproszenie do