Wiesław Adamik

Wiesław Adamik Dziwny zbieg
okoliczności
sprawił, iż
biografia jego
wymi...

Temat: Wiersze dedykowane Andrychowowi

Pierwopublikacja 17 LISTOPADA 2011 ROKU na andrychow.org

"OPISANIE I POPRAWIANIE ŚWIATA"? Z "GALERII" nr 4/2011 r


Obrazek


Jan Celny
Zimowej róży tylko kolce

Różany krzew pozarastał macewy
Zamiast róży – kolce – przeminęły śpiewy
Przeminęli ludzie – przeminął cały naród
Tylko ona jedna pod krzyżem przydrożnym
Stoi na Górnicy

Zostawiam pod jej krzyżem zimowy krzew różany
Zamiast płatków kwiatu – tylko róży kolce
Gdzieś tam na pniu drzewa ptak rozłupał orzech
Stukot o pień drzewa budzi ranne zorze

Pod figurą Matki Bożej
Oszronione trawy czekają na słońce
Niczym gwiazdy śnieżne odwracają lica
I tylko tej róży żal mi na tej łące…


Obrazek


-----------------------------------------

Wiersz pod zimowym Księżycem

Podczas zimowej pełni księżyca
Widok na nocne stoki Beskidów
O północy - zachwyca i skrzy mróz

Tam w oddali pali się gromada
Domowych i ulicznych świateł
Pod dywanem gwiazd i skrzy mróz

Kto - jeszcze dziś nie zasnął
Kto – nie uśnie do rana
I komu czyjeś serce
Jeszcze raz powie dobranocWiesław Adamik edytował(a) ten post dnia 23.11.11 o godzinie 08:42
Wiesław Adamik

Wiesław Adamik Dziwny zbieg
okoliczności
sprawił, iż
biografia jego
wymi...

Temat: Wiersze dedykowane Andrychowowi

Zatem powstały dwa wiersze z cyklu "na mrozie" czy też "Zimowy Andrychów". Pierwszy jest efektem przejażdżki w rejon Andrychowa o walorach widokowych tzw. 'Górnicę" czyli do figury Matki Bożej oraz i kilkaset metrów dalej cmentarza żydowskiego.
Co autor wiersza chciał powiedzieć? Na pewno to, że matka Jezusa Chrystusa była żydówką. Figura Matki Jezusa, Zbawiciela z narodu izraelskiego jest jakby niemym świadkiem i przypomnieniem, że w Andrychowie była kiedyś liczna społeczność żydowska. Cmentarz nie został ostatnio oczywszczony z siewek krzewów, w tym róż.

Figura Matki Bożej, ewentualnej Patronki Pamięci o Braciach w Wierze mogłaby być zaczątkiem budowy nowego, trzeciego andrychowskiego kościoła. Czy mógłby być pod wezwaniem Braci w Wierze? Starszych "Braci w Wierze" i posiadać także małą kapliczkę z torą?
Drugi wiersz odzwierciedla uczucia i wrażenia jakie odczuwamy w mroźny wieczór patrząc np. na Beskid Mały ze stoku Pańskiej Góry w Andrychowie (spod sadu Bobrowskich).Wiesław Adamik edytował(a) ten post dnia 18.11.11 o godzinie 09:13
Wiesław Adamik

Wiesław Adamik Dziwny zbieg
okoliczności
sprawił, iż
biografia jego
wymi...

Temat: Wiersze dedykowane Andrychowowi

Temat pierwszy do dyskusji - jaki jest stosunek andrychowian do pamięci o naszych rodakach żydach rozsianych po świecie oraz upamiętniania kultury żydów w Andrychowie.

Drugi temat do dyskusji - czy jest mozliwa taka katolicka i jednocześnie ekumeniczna świątynia?

Trzeci temat - Czy właściwie jest promowany fakt, że mamy w naszej okolicy wspaniałe miejsca widowkowe i dlaczego Pańska Góra nie została andrychowską "Gubałówką"Wiesław Adamik edytował(a) ten post dnia 18.11.11 o godzinie 09:18
Wiesław Adamik

Wiesław Adamik Dziwny zbieg
okoliczności
sprawił, iż
biografia jego
wymi...

Temat: Wiersze dedykowane Andrychowowi

Za wcześnie oczywiście jeszcze na dyskusje w tej młodej grupie, ale dla dobra dokumentacji tworze kolejną kopię
http://www.andrychow.org/?p=3495

Co autor tych wierszy chciał przez to powiedzieć?9 Autor: jancelny 16/12/2010 09:28
Z cyklu: POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI

Pałac Bobrowskich

Kiedy Jaśnie Państwo Bobrowscy
Wrócą do swojego zamku?
Kiedy zapalą światła
I postawią straże?
Aby nikt nie podglądał
Wieczornej kolacji
I życia w alkowie
A świat ciekawie
Spod platanu
Czy zajrzy w kierunku okien?
Teraz butelki monten deviu
I duchy straszą

Sad Bobrowskich

Wiosną wciąż zakwita
Tysiącem jabłoni
Które skrzydła złamane
Wiatrami i śniegiem
Wciąż nowymi pędami
Leczą i dają pszczołom
Miodnym ostoję
Jaki los spotka Was
Jabłonie kiedyś dorodne
Teraz zaniedbane
Chwastem zarastające?
Jesteście płucami miasta
Które dzięki Wam oddycha

Śmierć drzewa w parku Bobrowskich

Wydało ostatnie tchnienie
Jak bolesne ostrzeżenie:
Jam drzewo nad stawem
Powalone wichurą
Bo moje korzenie
Podważono
Zapomniano o nasypaniu
Kilku pudów ziemi
Aby zachować
Zwykłą równowagę
Taką, o jakiej kiedyś
Pamiętali właściciele
Tego wodnego zakątka
Jam drzewo,
Które jest jak wyrzut
Sumienia ogrodnika

Gdzie te ślizgawki?

Lód na stawie, lud na stawie

Łyżwy ubrał już

Bo to zdrowie, bo to zdrowo

Rzeźbić taflę w mróz

Czasem czekasz cały roczek

Aby zamarzł staw

Więc już kiedy to nastąpi

Ruszaj w tany na tej szybie

Która zdobi staw

Czasem żal jest tej ślizgawki

Bo tam nie ma już

Ni orkiestry ni przyśpiewki

Jaka była kiedyś

Może wróci, gdy nauczysz

Innych cieszyć mrozem się

Śniegiem i tym blaskiem

Który daje szus

Załóż łyżwy i zrób z nami

Pierwszy po lodzie krok

A po jakimś czasie

Ruszysz w tany na tym lodzie

Jakbyś mieszkał tam/

________________________

Wybrane komentarze:

Strona głównaO stroniePomoc
Andrychów Andrychow2008blog atrakcje bale i lokale ;) Bez kategorii biznes ciekawostki edukacja felietony fotki GO historia internet kabaret kino kultura Nowiny Andrychowskie o stronie ogłoszenia oświadczenia pieniądze podróże pogaduchy pozdrowienia i życzenia praca przypadki reklama samorząd satyra skandale sport turystyka uwaga! wybory wycieczki wydarzenia zakupy zaproszenia zdrowie Co autor tych wierszy chciał przez to powiedzieć?9 Autor: jancelny 16/12/2010 09:28
Z cyklu: POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI

Pałac Bobrowskich

Kiedy Jaśnie Państwo Bobrowscy
Wrócą do swojego zamku?
Kiedy zapalą światła
I postawią straże?
Aby nikt nie podglądał
Wieczornej kolacji
I życia w alkowie
A świat ciekawie
Spod platanu
Czy zajrzy w kierunku okien?
Teraz butelki monten deviu
I duchy straszą

Sad Bobrowskich

Wiosną wciąż zakwita
Tysiącem jabłoni
Które skrzydła złamane
Wiatrami i śniegiem
Wciąż nowymi pędami
Leczą i dają pszczołom
Miodnym ostoję
Jaki los spotka Was
Jabłonie kiedyś dorodne
Teraz zaniedbane
Chwastem zarastające?
Jesteście płucami miasta
Które dzięki Wam oddycha

Śmierć drzewa w parku Bobrowskich

Wydało ostatnie tchnienie
Jak bolesne ostrzeżenie:
Jam drzewo nad stawem
Powalone wichurą
Bo moje korzenie
Podważono
Zapomniano o nasypaniu
Kilku pudów ziemi
Aby zachować
Zwykłą równowagę
Taką, o jakiej kiedyś
Pamiętali właściciele
Tego wodnego zakątka
Jam drzewo,
Które jest jak wyrzut
Sumienia ogrodnika

Gdzie te ślizgawki?

Lód na stawie, lud na stawie

Łyżwy ubrał już

Bo to zdrowie, bo to zdrowo

Rzeźbić taflę w mróz

Czasem czekasz cały roczek

Aby zamarzł staw

Więc już kiedy to nastąpi

Ruszaj w tany na tej szybie

Która zdobi staw

Czasem żal jest tej ślizgawki

Bo tam nie ma już

Ni orkiestry ni przyśpiewki

Jaka była kiedyś

Może wróci, gdy nauczysz

Innych cieszyć mrozem się

Śniegiem i tym blaskiem

Który daje szus

Załóż łyżwy i zrób z nami

Pierwszy po lodzie krok

A po jakimś czasie

Ruszysz w tany na tym lodzie

Jakbyś mieszkał tam/



Poezja, czy jest ona dzisiaj komuś jeszcze na codzień, czy nawet przy szczególnych okazjach jeszcze potrzebna?
______

Nikt nie prowadzi kampanii wyborczej przy pomocy haseł wierszowanych. Co najwyżej pojawiło się trochę kpiarskich satyrycznych wierszydeł.

Czy możemy sobie wyobrazić inną gazetę samorządową czy też prasę ogólnopolską niż taka czysto propagandowo – informacyjno – agitacyjna? Odpowiedzmy sobie szczerze… Pewnie nie, ale czasem może zdarzyć się cud!
Ale były czasy kiedy wiersze bywały na 1 stronach.


Dzisiejsi domorośli redaktozy, choć byli poloniści mają spory dystans do poezji właśnie i nie widzą jej na ogół na łamach redagowanych przez siebie gazet , a z tomików poezji często kpią…

A przecież jeszcze w drugiej połowie XIX wieku punktem honoru wiekszości gazet w Polsce ( od czasow Krasickiego ) bylo zamieszczenie nowego dobrego wiersza, za który nawet autor dostawał pierwsze honorarium autorskie w życiu , tak zaczynała m. in poetka i pisarka Maria Konopnicka, zmarła 100 lat temu.

Z czasem pojedyncze wiersze wyparła z łamów gazetowych proza i to taka serialowa, dość wspomnieć o Trylogii Henryka Sienkiewicza.
Na co dziś komuś taka literatura w gazetowych odcinkach, przecież autorom trzebaby coś płacić, a tu trzeba się rozliczyć przed wyborcami raczej notatkami prasowymi z ilości zainwestowanych pieniędzy „unijnych” w kolejne pasmo drogi. Gdzie w epoce „unijnej” miejsce mna narodowe słowo, zachwyt nad otaczającą przyrodą, jakąś refleksję?

Pędzimy w jakąś medialną przepaść, w której nitka autostrady faktycznej zlewa nam się z nitką autostrady w samochodowej grze komputerowej?

***

Ale jak widać poezja wróciła na łamy – właśnie takich prywatnych gazetek internetowych portali. Jednak z chwilą zawieszenia lub awarii danego portalu często taki wartościowy wiersz bezpowrotnie znika, a przecież wydrukowany na papierze może przetrwałby chociaż następne sto lat…

Nikt z żyjących już nie pamięta już czasów, kiedy po kolejne numery gazety z kolejnym odcinkiem „Ogniem i mieczem” a potem „Krzyżaków” Sienkiewicza, ustawały się kolejki czytających od morza po Tatry.

***
Oczywiście żyje „poezja” w tekstach modlitw religijnych i śpiewanych piosenek, których słowa są często proste, prościutkie, czasem prymitywne. Do wyjątków należy np. piękny tekst piosenki filmowej „Wyciągnij dłoń i schwyć marzenie” z ekranowej „W pustyni i w puszczy”. Wchodzimy właśnie w okres 100 lecia wydania tej powieści…
____________

Popularity: 4% [?]


Kategoria: Andrychów, atrakcje, ciekawostki, satyra, turystyka Tagi: Andrychów, Stowarzyszenie Artystyczne i Naukowe imienia Henryka Sienkiewicza, Zamek Bobrowskich 9 komentarzy zuza 14/11/2011, 13:25:

Mówi się o staraniach potomków Bobrowskich w celu odzyskania sadu na Pańskiej Górze oraz o obawach, że pewnie podziela na działki i sprzedadzą jako budowlane? To chyba teren stricte zielony? Władze uspokajają, że wojewoda nie odda 160 ha potomkom hrabiego, zresztą czytajcie listopadowe „Wiadomości Powiatowe”.
A w pałacu wymieniono już na nowe prawie wszystkie okna.

jancelny 14/01/2011, 14:34:
Nie jestem sam, nie jesteśmy sami!
Lino, naprawdę nie próbowałaś wydrukować choćby jednego wiersza w lokalnych gazetach, są warte tego! ? Ja nie prbowałem, mamy za to własny almanach.
Zapraszam Cię do naszego stowarzyszenia! Imieniem Sienkiewicza! Pewnie powstaną także w Andrychowie inne stowarzyszenia , które będą dążyć do tego, aby w większej cenie było artystyczne rękodzieło, fotografia, poezja, piękna proza i zdjęcia, dobra i napisana tu i teraz piosenka czy utwór muzyczny, troska o zdrowy styl życia, że powstanie niejedna placówka, która to umiejętnie sprzeda. Taki pomysł przedstawimy na tym portalu w stosownym czasie.
Skoro nie pragniesz zleceń, to zapraszam Cię z tym i innymi wierszami do publikacji na łamach naszego ekskluzywnego almanachu „Galeria” .
Do tej pory w jego wydawaniu i docieraniu da zamkniętego grona odbiorców pomagały stowarzyszeniu andrychowskie firmy, a blokowali nas i przeszkadzali nasi rodacy – urzędnicy od kultury i promocji oraz redaktorzy gazety samorządowej. Jeśli wybory tego nie zmienią i tak dalej będziemy dzialać tak, jak dzialamy…

jancelny 14/01/2011, 14:30:
Wielu wolałoby może żyć przed stu laty np. 1908 w czasach Burmistrza Boborowskiego, kiedy to powstała inwestycja Czeczowiczka, która dała tylu andrychowianom prace.

jancelny 14/01/2011, 11:06:
droga lino (linie?), jakże piszesz dojrzałe wiersze o drzewach, które podają sobie dłonie? Podoba mi się!
Lino, przeceniasz wpływ andrychow.org na to co się dzieje …

lina 13/01/2011, 20:52:
Czego my tu musimy doświadczać!
„Czy możemy sobie wyobrazić inną gazetę samorządową czy też prasę ogólnopolską niż taką czysto propagandowo – informacyjno – agitacyjna?”
Moim zdaniem na portalach internetowych gloryfikuje swoje umiejętności osoba oczekująca zleceń lokalnych?!
To promocja, promocja siebie, promocja…., reklama…!!!!!!!!!!!!!
apropos drzew… i poezji:
drzewa podają dłonie
zapraszają
do spokoju i ciszy
do swojej ogromnej rodziny
wchodzi się weń
zmęczonym życiem szlakiem
one ratują
od ciemności własnych wnętrz
zwęglonych
przeszłością
podnoszą
idę do nich
jak często mogę
też będzie reklama – a co! … to moje wypociny:)
uprzedzam, że nie pragnę zleceń i kontraktów….
dobranoc!


mania 18/12/2010, 11:52:
jak pięknie zatopić się w poezji.
świat jakby poza nami a wewnątrz nas.
jancelny 18/12/2010, 10:57:
Tak, gdzie te czasy kiedy poezja byla w domu zamiast telewizora o żywe orkiestry przygrywały przy lodowisku?

jancelny 16/12/2010, 10:30:
Dzięki za dobre słowo nn!

nn 16/12/2010, 09:50:
Śliczne i jakie prawdziwe;)
Państwo Bobrowscy gdyby istniała możliwość powtórnego życia z powrotem padli by trupem na widok stanu ich pałacu.
Żal tej ślizgawki na stawie…kiedyś to było czasy
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedziWiesław Adamik edytował(a) ten post dnia 23.11.11 o godzinie 08:31
Wiesław Adamik

Wiesław Adamik Dziwny zbieg
okoliczności
sprawił, iż
biografia jego
wymi...

Temat: Wiersze dedykowane Andrychowowi

W Goldenline rozsiane są tu i ówdzie grupy publikujących i dyskutujących o
wierszach. Są prywatne blogi z wierszami i bardzo prężne i pod mocnym patronetem dzialające portale dla prezentacji wszelkiego rodzaju talentów w tym pisania wierszy, fotografowania itd. Na przykład portal, który ma chyba adres http://talent.pl
Niektórzy tworzący poezje i zdjecia zdecydowali się, tam własnie promować swoją twórczość tego typu.
Moim zdaniem autorzy poezji powinni się promować na stronach, które mogą czytać kompozytorzy z oczywistych powodów, o których nie musze pisać lub nawiązywać bezposrednie kontakty z tworzącymi i wykonującymi utwory muzyczne.
A wracając do wierszy dedykowanych Andrychowi - chodzi mi o spiewane hymny na cześć - to warto albo znaleźć już napisane albo stworzyć coś nowego.
Czy dobrym wzorem jest piosenka "Moje miasto Wadowice"?
Może znacie przykłady takich ciekawych hymnów, ale raczej nie podajcie znanych przykładów z Warszawy czy Krakowa, które dobrze chyba już znamy!
Czy wiersz Jana celnego "Tylko zimowej roży kolce" ma jakieś wartości literackie?Wiesław Adamik edytował(a) ten post dnia 23.11.11 o godzinie 09:20
Wiesław Adamik

Wiesław Adamik Dziwny zbieg
okoliczności
sprawił, iż
biografia jego
wymi...

Temat: Wiersze dedykowane Andrychowowi

Obecnie wiersze o Bobrowskich,
dawnych właścicielach 1/5 miasta Andrychów nabierają nowego znaczenia, ponieważ potomkowie hrabiów chca odzyskać od państwa i samorządu zamek i inne ziemskie obiekty w Andrychowie o łącznej powierzchni 160 ha, na których jest już wiele obiektów uzyteczności publicznej. Szerzej pisze o tym małopolski "Dzieinnik Polski"w kontekście zwrotu dawnym właścicielom zamku w Suchej Beskidzkiej także tego obiektu.
Perspektywa zwrotu przez Wojewodę Małopolskiego Stanisława Kracika tak dużego majątku, na którym są obiekty zbudowane już przez innych ludzi lub instytucje, budzi niepokój władz loklanych i wielu obywateli.
Mówi się o kompromisie, jeśli miasto Andrychów zapłaci b. właścicielom za pałac 7 mln złotych.

Prawdą jest, że część obiektów na terenie byłego majątku Bobrowskich w tym sad, jest zaniedbanych.
Na remont pałacu samorząd andrychowski sporo łożył,ok. 10 lat temu wymieniono dach, obecnie okna.Wiesław Adamik edytował(a) ten post dnia 25.11.11 o godzinie 16:56
Katarzyna Woźniak

Katarzyna Woźniak Właścicielka salonu
wyszczuplania

Temat: Wiersze dedykowane Andrychowowi

Proszę o nowe wiersze i zdjęcia z Andrychowa tylko w tej grupie publikowane!

Następna dyskusja:

Wiersze czasami piszę...




Wyślij zaproszenie do