Temat: Szokujące odkrycie ws. A/H1N1; pokazano mechanizm zabijania

Szokujące odkrycie ws. A/H1N1; pokazano mechanizm zabijania

Obywatele wielu państw noszą maseczki, by uchronić się przed groźnym wirusem....
Naukowcy stwierdzili, że w tych rzadkich przypadkach, kiedy wirus A/H1N1 powoduje śmierć, dochodzi do głębokiego uszkodzenia płuc.
W podobny sposób zginęły miliony ludzi podczas poprzednich pandemii grypy w 1918 i 1957 roku.
Nowojorskie biuro Głównego Lekarza Sądowego przebadało historie chorób, raporty z autopsji oraz preparaty mikroskopowe 34 osób, zarażonych wirusem A/H1N1, które zmarły pomiędzy 15 maja a 9 lipca tego roku, na samym początku pandemii.

W raporcie tym stwierdzono, że zapalenie i uszkodzenia płuc sięgały aż do samych pęcherzyków płucnych.

- Zazwyczaj rozwój grypy zatrzymuje się na górnych drogach oddechowych – powiedział doktor Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych (National Institute of Allergy and Infectious Diseases). - To, co widzimy wyraźnie potwierdza, że wirus ma zdolność infekowania, powodowania zapalenia i niszczenia komórek od tchawicy, aż po mniejsze komórki płuc - mówi.

- Komórki płuc były atakowane bezpośrednio przez wirusa – powiedział Fauci.

Na komputerowych obrazach uszkodzenia te są widoczne w postaci ciemnych plam, które normalnie nie występują na zdjęciach płuc, a które upośledzają ich funkcjonowanie.

Podobnie jak poprzednie raporty, także i ten, opublikowany na stronie internetowej pisma Archives of Pathology and Laboratory Medicine, stwierdza, że 91 procent śmiertelnych przypadków dotyczyło osób skarżących się na inne problemy ze zdrowiem, a większość zmarłych była w wieku między 25 a 49 lat.

Ponad połowa zgonów była wywołana bakteryjnym zapaleniem płuc.

- Wtórna infekcja bakteryjna wywołuje zapalenie – wyjaśnia doktor William Schaffner, profesor w Katedrze Chorób Zakaźnych Wydziału Medycyny Uniwersytetu Vanderbilt. - Uderza w płuca i nagle, jako organ nie mogą one wykonywać swojej zasadniczej pracy - dodał.

Otyłość była istotnym czynnikiem w 72 procentach zgonów wywołanych wirusem A/H1N1. Stwierdzenie to wywołało niepokój u ekspertów z dziedziny chorób zakaźnych.

- To szokujące odkrycie – powiedział Schaffner.
- W poważny sposób przyczynia się ono do poszerzenia naszej wiedzy na temat ryzyka powikłań po zakażeniu wirusem A/H1N1. Zwracamy baczną uwagę na otyłość jako czynnik zwiększający ryzyko zgonu w wyniku zarażenia wirusem A/H1N1.

Badanie ukazuje mechanizm stojący za śmiertelnymi przypadkami zarażenia wirusem A/H1N1, ale nie zmieni ono obecnego sposobu walki z nim – powiedział Fauci.

Tłumaczenie: Onet.plZbigniew J PISKORZ edytował(a) ten post dnia 09.12.09 o godzinie 12:49