Temat: Czy znacie majętnych ludzi, którzy chcą zarobić więcej?
Grzegorz Działa:
Drogi Panie Jarosławie. Skoro wiele wolnych chwil spędza Pan na GL aby koniecznie mi coś udowodnić to Pana wybór.
Może zaskoczę Pana, ale nie w tym celu zaglądam na GL.
Wiem ile potrafili płacić ludzie na Ukrainie za w/w usługi i wiem, że o wiele więcej niż w Polsce
O, niewątpliwie.To kraj gdzie na Chreszczatyku co minuta mija nas Cayenne, a co 5 - Bentley.
Cała pańska wiedza i wieloletnie doświadczenie powinny pomóc aby znaleźć się w czołówce branży i uodpornić na warunki zewnętrzne.
Tak, fantastycznie uodporniłem się na ww. wskaźniki.Wykorzystując wiedzę i doświadczenie sprzedaję technologie do zamkniętych fabryk w oparciu o gwarancje bankowe banków które ogłosiły upadłość.
Liczyłem na męskie podejście: Wniosę coś do sprawy to pogadamy na priv, jeśli nie to nie. Tyle. Jednak rozwodzenie się o kryzysie jest bardziej pasjonujące:)
Więc podsumuję "nie o kryzysie":sposób ogłoszenia usług coachingowych przez osobę trzecią w ten sposób i tutaj ma tyle samo sensu jak ogłoszenie w Świecie Młodych firmy sprzedającej technologie spawania rurociągów dalekiego zasięgu.Ja akurat wiem troszkę o coachingu i szkoleniach, bo od lat bywam klientem takich firm - dlatego ogłoszenie o "usługach oferowanych przez "kogoś" kto nie ma czasu , żeby się samemu ogłaszać" kierowane via forum GL do "majętnych osób na Ukrainie", uzupełnione o komentowane "informacje o kryzysie" wzbudziły u mnie natychmiastową reakcję - taka już jest natura polemisty.Po prostu, ja np. nie umiem grać na fortepianie - więc nie gram.