Temat: Spór o Powstanie Warszawskie powraca

Spór o Powstanie wywiązał się jeszcze przed jego wybuchem i - jak się okazuje - trwa do dziś. Jego historia przechodziła różne fazy, od całkowitego potępienia (w PRL) do pełnej chwały (w IV RP). W reczywistości jednak próbom oceny Powstania i jego następstw zawsze towarzyszły pewne wątpliwości. Dziś, kiedy wydawałoby się, że wszystko jest jasne, a ów spór został ostatecznie zażegnany, pojawia się nowy głos. I to chyba z mało oczekiwanej strony...

Leszek Miller - niby polityczny emeryt (za którym zresztą nie przepadam) - w swoim blogu otwarcie i zdecydowanie potępia Powstanie. Można to traktować jako szczere wyznanie albo jako chęć bezczelnego zwrócenia na siebie uwagi (pewnie prawda leży pośrodku). Nie zmienia to jednak faktu, że tekst sam w sobie jest ciekawy (przynajmniej moim zdaniem). Być może nawet skłania do dyskusji... :)

http://leszek-miller.blog.onet.pl/2,ID344661212,index....Grzegorz Cynk edytował(a) ten post dnia 03.10.08 o godzinie 23:03

Temat: Spór o Powstanie Warszawskie powraca

Powiada Pan że skłania do dyskusji? A może raczej do dyskusji nad dyskusją i dyskutantami?

Temat: Spór o Powstanie Warszawskie powraca

Grzegorz S.:
Powiada Pan że skłania do dyskusji? A może raczej do dyskusji nad dyskusją i dyskutantami?

Jeśli mam być szczery, to nie jestem pewien co masz na myśli.

Temat: Spór o Powstanie Warszawskie powraca

Przeczytałem trochę komentarzy "pod wpisem", i zapewne co najwyżej co piąty koresponduje z nim w jakikolwiek sposób. Po prostu istnieje pewien, moim zdaniem na wyrost, wyznaczony obszar sacrum, w który w tym kraju jeszcze długo nie będzie się wchodzić. Tym bardziej że podbechtuje narodowe ego wraz z tymi wszystkimi mesjanizmami.