Temat: Jak zarobić na TWR Power System (artykuł)?
Przyglądam się tej dyskusji, może trochę już z dystansu, bo minęło sporo czasu i uważam, że możliwości jakie daje TWR są warte nawet tego, aby być "liściem" jak pisze autor. Może jest on specjalistą w dość wąskim zakresie i dlatego nie rozumie, że idzie nowa era.
W mojej grupie w TWR przeważają ludzie o średniej wieku 50+. Na początku nie bardzo wiedzą po co i dlaczego... Jednak w miarę upływu czasu i osiągania poszczególnych etapów wiedzy zaczyna ich to wciągać i czują niesamowitą satysfakcję z tego, że nauczyli się czegoś nowego, czegoś, co wydawało im się rzeczą nieosiągalną wręcz do tej pory.
Ja nie znam się na resell'owanium, czy czymś takim, szczerze mówiąc nawet na tym etapie, na którym jestem nie chce mi się znać, bo mam dużo do zrobienia w innych obszarach wiedzy związanej z e-biznesem. Większość z ludzi, którzy wchodzą do naszej sieci również się nie zna. Oni poznają swoje nowe możliwości. Tworzą pierwsze strony internetowe. Uruchamiają autorespondera po raz pierwszy i zaczynają reklamować się w Googlach. To jest dla nich postęp od zera do nieskończoności. Co dalej z tym zrobią ich sprawa. Ale zdarza się najczęściej tak, że nie płacą za to 30$, bo znajdą się inni, którzy wejdą w strukturę i usługi są wtedy darmowe.
Internet, to nie tylko miejsce dla niszowych specjalistów. Internet staje się bardzo powszechnym miejscem do działania dla zupełnych laików, niepotrzebujących na początku rad specjalistów, które kosztują duże pieniądze.
W jaki sposób zachęcić wyżej opisanego klienta do skorzystania właśnie z usług autora artykułu? Po co mu milion wejść? Co on zrobi z tymi wejściami?
Będzie musiał szukać kolejnego specjalisty. Od autorespondera, znowu płacić za jego usługi itd.
A ja mu powiem o podstawach. Powiem jak podłączyć autoresponder do strony, jak taką stronę zbudować (nie musi być piękna i profesjonalna), powiem jakich (oczywiście podstawowych) błędów uniknąć przy reklamowaniu w GA, dowie się co to takiego HTML (oczywiście w pigułce).
Jeżeli taki człowiek to wszystko zrobi, to będzie nieprawdopodobnie zadowolony. A jego mniemanie o sobie zwiększy się o 1000%. Dalej droga otwarta do działania! Ale już z pewnym zasobem wiedzy, już pierwszy krok zrobiony!
Niechęć autora do mlm, wylewa się z tego artykułu wszystkimi wierszami. Pracuje na etacie - ok. Każdy powinien gdzieś pracować w dzisiejszych czasach.
Mój cel jest odmienny. Chcę zbudować swój biznes i w przyszłości zatrudniać tych, którzy nie chcą robić swojego biznesu - na etat. Oczywiście jak będę miał taką potrzebę, a oni będą chcieli...
I niech oni znają się na resellingu, pozycjonowaniu, marketingu i pracują dla mnie. Będę im dobrze za to płacił.