Temat: Jak działają ludzie TWR Power System
Krzysztof Gromek:
Postanowiłem się przyłączyć do tematu. Zaciekawiło mnie to, wykorzystałem swoje hobby i postanowiłem przejrzeć sobie Ustawę z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 1997 nr 133 poz. 883 z późn. zm.) i oto co znalazłem:
Art. 6.
1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące
zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.
2. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić
bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer
identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej
cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne.
3. Informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli
wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań.
I interpretacja tego artykulu budzi wiele watpliwosci, odkad ustawa ta weszla w zycie. Pierwszy-lepszy komentarz:
http://www.prawnik.pl/na-goraco/komentarze/122004,Adre...
Czyli generalnie Wasze bazy moga zawierac dane osobowe, ale nie musza. Jak pisalem wyzej, to zalezy od interpretacji, ale
W takim wypadku zbieranie imion i adresów mailowych nie uważam wcale za obowiązek zgłaszania prowadzenia rejestru danych osobowych do GIODO. Są to raczej informacje ogólnodostępne i przy ich wykorzystaniu raczej ciężko jest zidentyfikować daną osobę bez uzycia dodatkowych kosztów, czasu i działań.
..to nie my interpretujemy te zapisy, lecz inspektor GIODO i prawnicy. My sie z tego pozniej bedziemy tlumaczyc. Nasza-klasa i inne serwisy mialy takie kontrole (opisywane dosc szeroko w mediach swego czasu, np.
http://prawo.vagla.pl/node/7664), wiec ustawa ta nie jest martwa i to nieprawda, ze sie o tym nie mowi. Nie mowi sie o tym tylko w gronie osob dzialajacych w roznych programach partnerskich i MLM, w tradycyjnych biznesach juz jak najbardziej tak. Jesli nie rejestrujecie swoich baz, mozna sie tlumaczyc faktem ich wykorzystywania do celow prywatnych (art. 3a ustawy, np. niezarabiajacy na siebie blog czy forum), ale w przypadku TWR to chyba nie ma racji bytu;)
Nie moge zgodzic sie z Krzyskiem. Danymi powszechnie dostepnymi nie sa imiona czy adresy e-mail osob prywatnych. Dane firmowe, publikowane w internetowych katalogach branzowych czy stronach internetowych poszczegolnych firm jak najbardziej tak.
Piotr, ustawa weszla w zycie w 1998 roku, a ujednolicona zostala w 2007 roku (cokolwiek to znaczy;), wiec czy jest nowa, jest to dyskusyjne.
http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-pr...
Stan faktyczny przestrzegania prawa w tym zakresie jest taki, jaki jest. Podobnie, jakz pirackami plikami mp3. Wszyscy sluchaja i maja swoje zbiory, lecz kontrole czasem sa. Podobnie jest tutaj.
Serwis z autoresponderem jest jedynie narzedziem do zbierania danych. Mozna go wykorzystywac do celow niekomercyjnych (hobbystyczny blog z zarejestrowanymi uzytkownikami, do ktorych wysylane sa newslettery na temat nowych wpisow) lub biznesowych - wtedy wchodza w zycie te przepisy.
Chcialem Wam tylko zwrocic uwage na obecny stan prawny w kontekscie praktyk rozsylania spamu przez niektorych czlonkow TWRPS. O tym pierwotnie byl ten watek.