Temat: Czy praca trenerska w obrębie poleceń i referencji może...
Nie bezpodstawnie ograniczyłem obszar rozważań do pracy trenerskiej wykonywanej w oparciu o polecenia i referencje.
To - w moim mniemaniu - obszar szczególnych zagrożeń: klient często (zapewne przeważnie) domaga się tego, czego skosztowała osoba polecająca. tak postąpi także konkurent, zgodnie z prawidłowością
dylematu więźnia. Pokusa repety szkolenia jest często nawet nieuświadomiona - jak widzę, często trenerzy mają wręcz poczucie obowiązku zaznajomienia świata ze swoim produktem. To pułapka nie tylko specjalizacji.
W tym miejscu istotne są - oczywiście cały czas to moja hipoteza - różnice w postrzeganiu zawodu: jeżeli trener szkoli w
umiejętnościach przydatnych w biznesie, to
specjalizacja jest zwykle drogą do osiągnięcia mistrzostwa osobistego w danej dziedzinie. W tym zjawisku nie widzę niczego złego.
Jeżeli jednak trener porywa się na szkolenie
w biznesie, to kultywując jedno tylko podejście, jeden aspekt z ogromnego ich zbioru - i w dodatku przedstawiając go jako najlepszy - nie tylko wyrządza szkodę zlecającemu, ale i sobie szkodzi, pozwalając na rozrost
końskich okularów.
Można, oczywiście, w podobną rutynę popaść także sprzedając "z metra" jakieś szkolenia dla instytucjonalnych zamawiających - jak choćby często na forum przywoływany przykład EFS-ów czy szkoleń zlecanych przez urzędy pracy.
Sądzę, że właśnie przeczucie grożącego samoograniczenie do roli żywego odtwarzacza jest przyczyną generalnie krytycznego stosunku do zleceń stamtąd.
Chciałbym jednak zauważyć, że także praca w firmie szkoleniowej niesie swoje, wcale niebłahe zagrożenia...
.
Wydaje mi się, że w pewnej opozycji do pracy w systemie poleceń i rekomendacji jest poszukiwanie zleceń na rynku. Tutaj zagrożenie skostnieniem jest mniejsze, bo nie wynika ono z cech rynku - ten jest otwarty.
Pozostają jednak czynniki wewnętrzne, natury intelektualnej i charakterologicznej.
.
Uważając wszelkie petryfikacje za szkodliwe z samej swej istoty sądzę też, że niezależnie od stosunku do zagrożeń - warto je sobie uświadamiać.