Temat: Jak być dobrym telemarketerem ?
Marcin Arent:
Jeśli chodzi o sprzedaż - na pewno:) tutaj chyba nie mamy nad czym dyskutować.
Natomiast infolnia też rządzi się swoimi prawami i nie zapominajmy, że sprzedaż to nie jej jedyna rola,lecz, jak sama nazwa wskazuje, służy ona przede wszystkim INFORMOWANIU Klienta. Sprzedaż jest tutaj raczej czymś pobocznym. I tutaj naprawdę trzeba mieć spore umiejętności i pewne predyspozycje, żeby umieć dogodzić przeróżnym ludziom i przede wszystkim poradzić sobie ze zdenerwowanymi Klientami, których na kampaniach in-bound`owych jest bardzo dużo. Wystarczy posłuchać sobie rozmów na Youtube żeby zobaczyć, jak konsultanci sami pakują się w niepotrzebne kłopoty i wdają się w bezsensowne dyskusje z dzwoniącymi do nich ludźmi.
Moim zdaniem w firmach nastawionych na sprzedaz sam fakt sprzedazy na infolinii nie jest tematem pobocznym. Mozna nawet pokusic sie o teorie ze stworzenie infolinii jest dobrym pretekstem do sprzedawania. Klient zadzwoni o cos spytac czy zareklamowac ale skoro juz z nami rozmawia mozna mu wlaczyc pare uslug i zarobic.
Call center to swietne metoda dotarcia do klienta. Rozmowy z utuba to pewna skrajnosc natomiast zgodze sie ze bywaja i takie. Chociaz z reguly i mimo wszelkich stereotypów Polacy sa dla siebie mili.
Sprzedac mozna zawsze wszystko, konsultant infolinii nie ma sie martwic o to co ma sprzedac i jak skomponowac produkt. On ma go miec juz ladnie poskladanego i zapakowanego z crm'ow, dzialow marketingu itp i musi umiec go sprzedac. Jesli produkt jest dobry to sprzedanie go to tylko kwestia czasu. Klient nie wezmie go za pierwszym razem ale wezmie za 3,4,5... dlatego tak wazna jest tak nielubiana przez pracownikow infolinii tzw. akwizytorska nachalnosc. Jednak z czasem mozna zrozumiec ze w zasadzie z akwizytorstwem nie ma to nic wspolnego bo ta nachalnosc moze byc opakowana w sprawna forme consultingu, dzieki czemu klient po kazdym kontakcie bedzie pamietal ze cos dla niego mamy. Bowiem zadna firma nie zaklada 100% skutecznosci sprzedazy w pierwszym podejsciu ale owa nachalnosc od poczatku przeklada sie na realizacie planow kwartalnych rocznych.
Tak wiec drogi przyszly konsultancie ktory szukasz pomocy. Sprzedaz na infolinii zawsze bedzie nachalna i rzadko ma cos wspolnego z negocjacjami czy jakimikolwiek innymi zachowaniami handlowymi. Natomiast musisz wiedziec ze mozna byc sprytnym i sprzedawac duzo wiecej niz inni jesli uda ci sie nie zautomatyzowac swojej osoby w rozmowach sprzedazowych bo bardzo szybko dojdziesz do akwizytorstwa.