Temat: Zapunktowani
...Dobra a teraz na poważnie....
Tak się zaczęłam zastanawiać w trakcie pisania... właściwie to do kogo jest ta promocja... czy dla kogo - "program lojalnościowy" jak to nazywamy....
Kto jest na tyle nawiedzony aby zbierać nałogowo nakrętki i wymieniać na nagrody?
1) Młodzież? - no najprawdopodobniej ale w zestawie "nagród" (kurczę dlaczego to tak nazwali?) nie znajdą tam raczej nic dla siebie bo torba na zakupy czy deska do krojenia chyba nie jest szczytem marzeń :/
No chyba, ze za 10 litrów Coli "rarytasem" może być serduszko wysłane na naszą-klasę (ale to juz bardziej oznaka uwielbienia KOGOŚ a nie marki ;)... no i super pomysł! Reklama C-C na n-k za którą jeszcze "płaci" klient! Nazywając to na stronie "programem lojalnosciowym" - To się nazywa tupet!)
Młodzież może pokusić się chyba jeszcze jedynie na misia lub plecak za 700 litrów.... woreczek w dłoń i zbiórka po znajomych :)
P.S.
Właśnie doczytałam w Regulaminie, że młodzież jednak nie może brać udziału. Tzw. Uczestnik programu musi być pełnoletni... Także młodzież odpada.
2) Panie domu? - tzw. kury domowe, dbające o ciepło ogniska domowego oraz zdrowie swojej rodziny, dla wspaniałego fartuszka (za 40 litrów) lub rękawicy kuchennej (za 50 litrów) albo jakże efektownej! - deski do krojenia (za 150litrów) - zdrowia rodziny raczej narażać nie będą... no chyba, że się mylę i z lojalności do marki poświecą nawet swoja rodzinę....
3) Single? - No to jest nawet prawdopodobne.... i tak piją dużo swojego "bezcennego" napoju więc są lojalni, nie muszą się martwić o zdrowie rodziny, gadgety fajowe – czapką z daszkiem to można nawet "wyrywać" dziewczyny w klubie a polarkowy kocyk się przyda w samochodzie ;)
Przenośna lodówka! Słodkie! Można w niej przechowywać piwo! (upsss [gong] skucha - to nielojalne tak myśleć).
Torba podróżna też jest fajna dla singla co się dużo "przemieszcza" ;) ... Tylko dlaczego katalog "prezentów" "zatytułowano": Małe rodzinne przyjemności?
4) Rodzina? - no jeśli mamy już "małe, rodzinne przyjemności" to może program jest skierowany tak hurtowo do rodzin? W końcu była już "akcja" łącząca pokolenia przy rodzinnym stole - jako "Cola do obiadu" zamiast kompotu (a może obiad do Coli? w tym przypadku? - no nie wiem)... W każdym razie grupowo są większe szanse uzbierania na deskę do krojenia lub upragniony fartuszek dla babci lub mamy (do maja na dzień matki jak znalazł... może się uzbiera - oby na czas dowieźli)...
Strona "zapunktowani.pl" informuje nas jeszcze, że: "Drogi użytkowniku - mamy ograniczoną ilość każdej z nagród, dlatego katalog będzie podlegać zmianom."... może coś dla dziadka jeszcze się znajdzie :D
Reasumując.... To musiała być kura... i niekoniecznie domowa :D
Edit:
Chyba zacznę pisać bloga ;)
.......
Styl+literówki
Edyta G. edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 12:33