Temat: W sercu Polski wiemy jak, z twórczym napięciem i ikrą...
Agnieszka Górnicka:
Dodam jeszcze, że Polska to naprawdę fantastyczny brand. Mamy swój wyrazisty wizerunek, w sumie dość dobrze znany w świecie - a że nie jest polukrowany, to tym lepiej, bo jest autentyczny.
No to pomyslmy, jakie mamy marki na swiecie.
- Jan Pawel II - znany, choc wcale tak powszechnie nie lubiany; szczegolnie przez protestantow;
- Lech Walesa - nie mniej znany, choc zwykle z niczym wiecej niz z Solidarnoscia sie nie kojarzy (ale w kontekscie obecnych jego wyczynow to moze i lepiej)
- Kopernik - juz nie tak znany, ale jednak Polak;
poza tym:
- pijanstwo (choc pod tym wzgledem w postrzeganiu przegrywamy z Ruskimi i rywalizujemy ze Skandynawami)
- ciemmnogrod (ortodoksyjny katolicyzm) - raczej malo chodliwy towar;
- awanturnictwo - jak wyżej;
- zlodziejstwo - "Polak-zlodziej" nam raczej nie sluzy;
- glupota (tak nas postrzegaja np. Amerykanie)
- walecznosc - co by nie bylo jakas tego swiadomosc jest - np. u Francuzow
Jeśli nie będziemy próbowali udawać innych niż jesteśmy, to tylko wyjdzie nam na zdrowie. Ech, dobrego marketera tu trzeba...
Prawdziwego geniusza co najmniej. Ja sie pytam - co z tego (no moze poza Kopernikiem i walecznoscia) da sie wykiorzystac w autopromocji?
Nawet ze stereotypowych przekonań na temat Polski i Polaków dałoby się utkać cudowną kampanię, jeśli wysilić koncept i dowcip. Tak naprawdę Polska jest krajem dość egzotycznym - tyle że leży w Europie.
To tak samo jakby reklamowac Albanie jako "trzeci swiat w zasiegu reki". Haslo oczywiscie jak najlepiej oddaje rzeczywistosc, moze nawet skloniloby kilku poszukiwaczy wrazen do wyprawy do tego kraju, ale w dluzszej perspektywnie nie sluzy promocji, tylko odstrasza. A wiekszosc obywateli Unii (to oni maja kase na turystyke) ma ochote wyjechac do bezpiecznego, stabilnego kraju.
Piszesz tez, ze Polska ma wielkie walory turystyczne. A ja sie spytam - w czym w porownaniu do innych krajow? Zabytki historii nie powalaja (co najwyzej Malbork, Krakow czy Gdansk mialy jakies znaczenie dla Europy i jeszcze jakos wygladaja), gory tez nie powalaja (porownujac do Pirenerjow, Alp czy Dolomitow), przyroda, co tu duzo mowic - srednia (wybrzeze niespecjalne, co najwyzej Mazury) plus troche cepelii tu i owdzie. To ma byc kraj turystyczny?